 |
i wiem, że na pytanie 'kim dla Ciebie jestem', nie znasz odpowiedzi.
|
|
 |
głucha namiętność rozdeptana na pół.
|
|
 |
Wszyscy mówią,że się kochają,że ich uczucie jest nie wiadomo jakich rozmiarów i w ogóle inne takie. Mówią też, że nie rzucają słów na wiatr. A to kłamcy! Większość ich związków , które miały trwać na zawsze rozlatuje się po dwóch trzech miesiącach, a partnerzy wyzywają się,wmawiają nierealne sytuacje. To właśnie jest to uczucie? Tak wygląda ta miłość? Jeśli kocha się kogoś na prawdę to jest się w stanie zrobić wszystko,żeby utrzymać tą osobę przy sobie jak najdłużej. I staranie się o to,żeby to "na zawsze" nie trwało dwóch miesięcy lecz całe życie.
|
|
 |
Czasami miewam wątpliwości czy coś powinno być inaczej. Ale to tylko dlatego , że moja kobieca natura na to wpływa. Tak na prawdę to wszystko jest okey .
|
|
 |
pomiędzy byciem, a odejściem jest jeszcze chwila zawahania - czy warto.
|
|
 |
Kilkaset słów często jest słabsze niż cisza, a dwa potrafią opisać sens życia.
|
|
 |
z biegiem czasu na te same rzeczy patrzymy już inaczej.
|
|
 |
Kocham jesień. Wydaję mi się, że wtedy cały świat płaczę razem ze mną, i moją niespełnioną miłością. Drzewa szepczą między sobą o pewnej dziewczynie, która zdecydowała się zaufać i straciła wszystko. A ja stojąc przy oknie i przyglądając się smutnej rzeczywistości, czuję jak po twarzy spływają mi kolejne łzy, idealnie zgrywające się z kroplami jesiennego deszczu na szybie. I właśnie w tej chwili czuję, jak kolejna warstwa, przyklejonych plastrów na moje popękane serce, się odkleja.
|
|
 |
W Jego uśmiechu było coś niesamowitego. W spojrzeniu jakaś prośba, która mówiła do mnie tymi iskierkami w źrenicach. 'Chcę miłości' - szeptały ku mnie cicho, a ja uciekając wzrokiem w bok, zamykałam serce, wciąż pokryte gipsem po ostatnim złamaniu.
|
|
 |
Z każdą kroplą deszczu rozbijającą się o parapet, moje serce przepełnia większy smutek. Trzęsą mi się ręce. Wychodzę na zewnątrz, lodowaty wiatr rozwiewa mokre kosmyki moich włosów. Cały świat jakby wiruje. Mogę krzyczeć, płakać i tak nikt mnie nie usłyszy. Ulice przepełnione obojętnością. Bez ciebie żadne miejsce nie jest już magiczne, wyjątkowe. Bez ciebie nie ma nic.
|
|
 |
skąd wiem, że go kocham? być może
stąd, że częściej proszę Boga o jego
szczęście niż o swoje własne
|
|
|
|