 |
widzę, że się zmieniła, i, że tak bardzo poróżniła Nas ta jedna, konkretna sprawa. widzę to, jak spogląda na mnie myśląc, że nie widzę, jak inaczej opowiada mi o czymkolwiek. słyszę inny ton głosu, którym do mnie mówi, a przy tym słyszę w Nim mnóstwo żalu. i to tak bardzo boli - ta świadomość, że nie jest już tak jak kiedyś. ale mimo to, w głowie ma prawo pojawiać się, i pojawia się, tylko jedna myśl: to siostra, czyli świętość. i choćbyśmy nie rozmawiały, i miały do siebie ogromny żal - zawsze będę przy Niej, i zawsze się za Nią wstawię. zawsze będe w stanie wziąć na siebie każdy Jej głupi wybryk, tak jak wtedy za małolata - gdy zawsze stawałam w Jej obronie, i gdy zawsze w domu to ja mówiłam słowa:"to moja wina". bo nie ważny jest aktualny stan Naszych relacji - ważny jest fakt tego, że jest mi najbliższa na świecie. || kissmyshoes
|
|
 |
to takie cudowne uczucie - gdy wracasz do kraju po kilku miesiącach, a przyjaciel wita Cię duszącym uściskiem, siostra, ryczy jak głupia ze szczęścia, a znajomi z podwórka, widząc jak idziesz chodnikiem - uśmiechają się, tym uśmiechem, za którym tak bardzo tęskniłaś. to takie piękne, gdy możesz pójść w ukochane miejsca, i cieszyć się chwilą. gdy odwiedzasz boisko, na którym spędziłaś całe swoje dzieciństwo, i bar, w którym pierwszy raz się upiłaś. to takie magiczne, gdy możesz wrócić do miejsc ze wspomnień, i do ludzi, których tak bardzo kochasz - i masz świadomość, że to tak na prawdę nigdy się nie zmieni, bo wciąż masz przy sobie te same osoby, i adresy, pod które zawsze możesz wrócić. || kissmyshoes
|
|
 |
2 maja. Ostatni mój wpis tutaj. Przez ten czas wiele się zmieniło, chyba nawet wszystko. Pytanie - na lepsze czy na gorsze? Oczywiście, że na lepsze! Mogę nawet powiedzieć, że nigdy w moim życiu nie było tak zajebiście jak jest teraz. A to za sprawą pewnego Pana. Sz.
|
|
 |
Po raz pierwszy w życiu mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Bez żadnych wątpliwości. Wiem, że nie zawsze będzie tak kolorowo jak zawsze, dlatego trzeba cieczyć się chwilą! / ms_girlfoy
|
|
 |
Teraz jest dobrze. Nawet bardzo. Jestem zakochana, szczęśliwie zakochana. Nic innego się nie liczy, tylko Krzysiek. Czasem tylko wracają wspomnienia, przed oczami pojawia się ON... Ale to przecież nic. To nic, że raz za czas pisze do mnie, że cały czas się patrzy w szkole. To nie chłopak dla mnie. Mam Krzyśka, prawda? / ms_girlfoy
|
|
 |
Wszystko się tak zajebiście pierdoli. Kuba... Nie chcę o Nim zapomnieć! Chociaż tyle mi krzywdy wyrządził, tyle łez przez Niego wylałam, tak bardzo tęskniłam, a On miał to w dupie. Jednak mimo wszystko, jeżeli ktoś powie coś złego na Jego temat, to mam ochotę temu komuś wydłubać gałki oczne. Nie myślę o Nim źle, ciągle sobie tłumaczę Jego zachowanie, ciągle mam nadzieję, że to się wyjaśni. Że będę z Nim. Bo kto inny, jak nie On? / ms_girlfoy
|
|
 |
tak mi brak tej drugiej osoby, że aż mnie to wewnętrznie rozpierdala. mam wrażenie, że pokochałabym pierwszego lepszego chłopaka, który zwróciłby na mnie swoją uwagę.. / ms_girlfoy
|
|
 |
chwile ciężże, chwile lżejsze - wszystkie trzeba przetrwać. a w końcu przyjdą lepsze dni, by te gorsze przegnać. / Bezimienni, Z czasem.
|
|
 |
nie czas się tym przejmować, więc nie przejmuj się tym, chłopak! / Pejka.
|
|
 |
moje marzenie? hmm. wykonanie na nim rzeczy o których mówi Słoń w "Love forever". / ms_girlfoy
|
|
 |
Mam ochotę pójść na dyskotekę, najebać się w 3 dupy, poderwać, a następnie uprawiać dziki seks z pierwszym lepszym facetem, następnego dnia obudzić się w nieznanym miejscu i z tego wszystkiego znów się najebać, wrócić jakoś do domu, powiedzieć rodzicom co tak naprawdę o nich myślę, potem zadzwonić do niego, wykrzyczeć do słuchawki jakim jest skurwysynem i jak bardzo go kocham, później puścić bit i skoczyć z mostu. o tak. / ms_girlfoy
|
|
|
|