|
Silę się na obojętność, udaję, że mnie nie interesujesz, nie zadaję pytań, na które bardzo chcę znać odpowiedzi, unikam spotkań, chociaż Twoja twarz jest pierwszą, którą sobie przypominam każdego wieczora i poranka. Tęsknię. Ale nie powiem Ci o tym, bo łudzę się, że któregoś dnia to Ty zrobisz to pierwszy.
|
|
|
Podaruj mi coś, czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę Ci: możesz mnie dotknąć...
|
|
|
Gdy przyjdzie się ułożyć do snu pierwszy raz i szepnąć z przekonaniem "kocham Cię", znów mi do głowy przyjdziesz Ty.
|
|
|
Napisał w krótkim liście, jakże nieznośna jest samotność.
|
|
|
nawet Twój skok w bok nic już nie odmieni, widzisz we mnie cel, a ja w Tobie pal. już nie my, a jeszcze żal.
|
|
|
Wpadaj do mnie często jakbyś wpadał w szał, kaftan bezpieczeństwa zdejmuj szybko w drzwiach.
|
|
|
Różny jest smak, różny zapach Twoich ust, kiedy jestem spragniona.
|
|
|
Gdy na wewnętrznej stronie powiek przed snem wyświetlasz obrazy, to nie ze mna tańczysz walca, choć ze mną pod kołdrą stykasz się udami.
|
|
|
To siebie nigdy nie spotkałam, siebie której twarz wykleja wnętrze mojego umysłu.
|
|
|
czy istniejesz może w wersji z sercem? bardzo chciałabym mieć cię takiego.
|
|
|
"Widzę cię z daleka. Tylko po to tu jestem"
|
|
|
|