 |
"Ty nie mów, że mnie kochasz, to nie ma sensu, miłość ma gnać w przód, a my stoimy w miejscu."
|
|
 |
|
Odzywasz się, a pierwsze słowa to przeprosiny. Przyjmuję je - w gruncie rzeczy nie czułam żalu i przede wszystkim nigdy nie potrafiłam gniewać się na Ciebie. Być może w toku całej rozmowy wydam Ci się wredna, zapewne odpiszę nie po Twojej myśli, nie zrobię tego, czego oczekujesz, ale to jestem ja - ja z rozumem na czele i sercem wetkniętym w najciemniejszy kąt. A chcesz go posłuchać? Bo jest tam. Jest i przesyła Ci krótką prośbę, byś przyszedł, przytulił je i jeśli Ci zależy, zaczął walczyć o jego arytmię.
|
|
 |
|
spójrz w moje wnętrze, mam w sobie dobro . tak jak wszyscy, czasem miłość, czasem ostre porno .
|
|
 |
|
w ciemności chcę wydrapać światło, o tym marzę . chcę być pękniętym zwierciadłem twoich marzeń .
|
|
 |
|
W pewnym momencie jesteś tak przyzwyczajona do samotności, że tracisz zdolność kochania.
|
|
 |
Bo dobrze mieć kogoś, przy kim czujesz się swobodnie. Kogoś, przy kim wściekasz się na cały świat i na niego, gdzie po chwili potraficie nagle płakać ze śmiechu. Osobę, która jednym spojrzeniem przekazuje Ci wszystko co chce powiedzieć, a Ty jednym słowem na to odpowiadasz. Kogoś , z kim uzupełniasz się nawzajem. Dzielicie się wspomnieniami, pasjami, przeżyciami. Pomagacie sobie w sytuacjach o których wcześniej byś nie pomyślał. Tak, tą osobą jest przyjaciel. A ja, ja ciesze się , że jednym z nich jest ON. - P :) / dirti
|
|
 |
"Mam nadzieję, że kiedy wszyscy uciekną, Ty zostaniesz."
|
|
 |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia. / Endoftime.
|
|
 |
Ale tak między nami, już chyba nic nie czuję / Raca
|
|
 |
- Czego Ci brakuje najbardziej? - Naszych rozmów. I pytania: Co jutro robimy?
|
|
|
|