 |
|
i co? dobrze ci wiedząc, że po raz kolejny tak cholernie mnie zabolało? tak? no to się cieszę, przynajmniej raz Ci się do czegoś przydałam
|
|
 |
|
a ja lubię czytać wszystkie rozmowy z Tobą. nawet gdy cholernie chce mi się płakać, bo wiem, że nie będzie jak wcześniej.
|
|
 |
|
mam do Ciebie słabość i nic na to nie poradzę.
|
|
 |
|
został sentyment? wspomnienie? dla mnie to dużo, dla Ciebie niewiele.
|
|
 |
|
i wybuchnę Ci śmiechem w twarz, gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości.
|
|
 |
|
we wszystkim coraz mniej Ciebie i mnie, uciekamy ale wciąż nie wiem gdzie..
|
|
 |
|
Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadzał jej serce. Wmawiała sobie, że on nic ją już nie obchodzi. Bez skutku- nadal cierpiała.
|
|
 |
|
Podobno uzależniłam swoje życie od Ciebie, podobno jestem w stanie zrobić wszystko co zechcesz, podobno cholernie mnie zmieniłeś.. i podobno szkoda, że Ty tego nie zauważasz..
|
|
 |
|
bezradnie stoisz z boku i widzisz, jak tracisz przyjaciół. Tracisz tych wszystkich, na których Ci zależy. Tych, którzy zawsze się Tobą interesowali, zawsze wysłuchali, zawsze pożyczyli rękaw do otarcia łez, zawsze rozbawili, zawsze byli. Zadręczasz się pytaniami, co takiego zrobiłeś źle, że odchodzą. Czujesz, jak umiera cząstka Ciebie. Ta cząstka, którą sami w Tobie stworzyli..
|
|
 |
|
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach ..
|
|
 |
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak niebieskich oczu, ale może pomoże zapomnieć ..
|
|
|
|