 |
|
Do twarzy mi było w Smutku . Zaprzyjaźniłam się z nim nawet . Z Tęsknotą także .
|
|
|
|
żne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść.Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz.Przestań być tym, kim nie jesteś. Bądź tym, kim jesteś. Musisz zrozumieć, że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy,raz przegrywamy. Nie oczekuj, że inni ci coś zwrócą, docenią twój wysiłek, odkryją twój geniusz, odwzajemnią twoją miłość.
|
|
|
|
Powiedz tylko jak zrozumieć
Głupie serce co wciąż kocha
Chociaż rozum karze zwątpić
Ono nadal Ciebie woła
|
|
|
|
Chciałbym żyć lecz to boli
Odpuszczę sobie tak wolę ..
|
|
|
|
' Może trudno w to uwierzyć
Lecz naprawdę kochać chciałam
Dziś i tak to już nie ważne
Ale może nie umiałam . '
|
|
|
|
to, że Twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
|
|
|
|
zmieniłam się .
nie jestem już tą zawsze optymistyczną Karolą .
jestem straszna . ale kończe z tym .
nic na siłę .
nie będę myślała o tym wszytkim ,
wiadomo że będą te myśli przychodziły ale nie chce tak jak teraz bo sama siebie wykańczam .
i straciłam dużo w swoim życiu . ludzi . czasu . nawet samą siebie zgubiłam gdzieś tam po drodze .
nie chce już nikogo tracić .
|
|
|
|
wytrzymać z tym wszytkim ...
nie umiem juz .
i to że dzisiaj nie dałam rady pod koniec dnia przepraszam. przepraszam że taka jestem .
że nie chce tego tamatu . i że nie chce słuchać jaki to ON teraz będzie szczęsliwy i z kim się spotyka...
nie umiem tego słuchać . nie potrafie .
|
|
|
|
To chyba kobiecy masochizm, że jara nas męskie chamstwo.
Chcemy drani, nie śniadań do łóżka; potrzebujemy kopniaka w dupe naszej ambicji, nie kwiatów; musimy mieć ciągle tę kroplę strachu w żyłach, nie dozgonne zapewnienia; nie wykorzystywania po cichu, a brania 'bo się należy'.
Musisz robić wszystko, czego nie robią grzeczni chłopcy, każda z nas musi widzieć w Tobie szatana, bo tego właśnie chcemy. Oczekujemy sprzeciwu, krótkich kłótni i dłuuuuugich przeprosin (tak, tych ze zgaszonym światłem i ciężkim oddechem).
|
|
|
|
' Dorastasz, tracisz czas na ziomków, piwo i pierwsze papierosy. Kopiesz piłke i dostajesz zadyszki, bo płuca już nie są takie, jak wieku dziesięciu lat, co?
Jeśli wraz z dorosłością tracisz gdzieś to dziecko, które kiedyś potrafiło zabrać z drogi patyk, nazwać go i pokochać, to cofnij się brat i wróć tam ze mną! '
|
|
|
|
Chyba ponad wszystko wolę pokazywać Wam ten uśmiech , chociażby miał być fałszywy, niż chwalić się własnym bólem i zamglonymi oczami .
Niczego mi nie brakuje , jest mi zajebiście fajnie . Przekonująco ?
|
|
|
|
zawsze bała się powiedzieź, żo Go kocha . Nastał taki moment w których musiała przezwyciężyć strach .. Bolało cholernie bolało, ale musiała .. Poprostu czuła, ze musi .
Podeszła ..
wiesz co .. muszę Ci cos powiedzieć . Kocham Cię .. ale .. -m ale mam już inną - przerwał jej . - Co ???? Inną ? tzn .. tak tak . ale miałam na myśli to, ze .. muszę już iść . pa . :(( - nara .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
