 |
|
Nie wiem po co nadal to robie. Wiem, że w taki sposób o nim nie zapomnę. Ale szczerze? Nie chce o nim zapominać, nie chcę przekreślać przeszłości. Boję się, że już nigdy nie poczuję tego samego, co poczułam do niego. Rozumiesz?
|
|
 |
|
Dlaczego dałam mu następną szansę? To bardzo proste. Choć wiem, że źle postępuje i nie powinnam dawać mu kolejnej. Ale rodzice zawsze uczyli mnie, że należy walczyć o to co się kocha i wbrew zasadom walczyć o swoje szczęście. Wiem, że jeszcze nieraz będę przez niego płakać ale też mam świadomość tego, że jest jedynym człowiekiem, który jest mnie w stanie uszczęśliwić. I nie obchodzi mnie to, że całe życie i wielu chłopaków przede mną. Skupiam się na tym co jest dziś, chcę być teraz szczęśliwa, z nim. Choćbym miała wybaczać 1000 razy.
|
|
 |
|
Wróciłeś, znów, po raz kolejny. A ja znów dałam Ci szansę choć obiecałam, że już nigdy tego nie zrobię. Nie zepsuj tego, proszę.
|
|
 |
|
Każdą jego porażkę traktowałam jak swoją. Każdy jego problem analizowałam nocą w łóżku. Zawsze starałam się ukryć swój smutek kiedy widziałam uśmiech na jego twarzy i czułam, że jest szczęśliwy. Nigdy nie pozwoliłam mu przestać wierzyć. Nawet wtedy kiedy płakał mi w ramionach, zakrywał twarz dłońmi i mówił, że on już nie może - kazałam mu wierzyć do końca. Ostatnio będąc z koleżankami w parku, widziałam go. Grał uśmiechnięty z kolegami w piłkę, później przyjechał po niego tata z którym znów się dobrze dogaduje. I mimo, że nie jesteśmy już razem. Jestem z siebie dumna bo wiem, że zrobiłam wszystko co mogłam, żeby dziś się tak czuł.
|
|
 |
|
Brakowało mi tych rozmów przed spaniem, czekaniem cały dzień na wiadomość od Ciebie, 'Kocham Cię' między rozmowami. Znów w szkole będę uśmiechać się jak głupia dostając od Ciebie wiadomość na lekcji, przyjaciółka będzie się śmiać, że błyszczą mi oczy a uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Przerażające jak na mnie działasz.
|
|
 |
I ciąglę czuję pragnienie bycia przy Tobie. nie tylko przez chwilę, nie tylko dziś. nie tylko jutro. nie przez miesiąc, rok czy dwa. wiecznie.
|
|
 |
Uśmiechnął się. patrząc mi w oczy sięgnął z wolna po moją dłoń. wplótł swoje palce pomiędzy moje, a ja wspięłam się na palcach sięgając Jego ust. momentalnie serce obiło się boleśnie o lewe żebra jakby chciało wykrzyczeć, że chce być już tylko Jego.
|
|
 |
Nie ucz się mnie kochać, miłość do mnie trzeba mieć we krwi, nie udzielam korepetycji.
|
|
 |
A za każdym razem gdy Go widzi, jej serce zamienia się miejscami z mózgiem.
|
|
 |
ja nie zasługuje na Ciebie, Ty nie zasługujesz na mnie, kurwa, my po prostu jesteśmy stworzeni dla siebie.
|
|
 |
kocham to , jak w środku naszego pocałunku , czuję jak się uśmiechasz
|
|
 |
Lubisz, gdy śpię nad ranem w Twoim łóżku, gdy na moich plecach wciąż widnieją ścieżki rysowane Twoimi palcami, gdy patrzysz na mnie zmęczonym i zaspanym jeszcze wzrokiem, wspominając wydarzenia minionej nocy. ♥♥
|
|
|
|