|
"Jeśli kogoś kochasz i ten ktoś chce odejść, to mu na to pozwól. Jeśli wróci, to znaczy, że decyzja aby pozwolić ktosiowi odejść była doskonałą decyzja. Bo nikt inny ktosia też nie chciał ani nie polubił, co oznacza, że jest on zjebany. Więc wtedy z całą już pewnością kopnij go w dupę jeszcze raz."
|
|
|
"Nie jestem w życiu zbyt widowiskowa. Odwracam się i odchodzę. Można mnie zrazić ignorancją, brakiem uwagi, atencji. W niepowodzeniach zamykam się i trudno mnie potem otworzyć, dotrzeć do mnie. Bywa, że wychodzę z domu, gdzieś uciekam, chcę być goniona i przepraszana."
|
|
|
"Nie odkładaj na jutro tego, co trzeba zniszczyć dzisiaj."
|
|
|
"Myśli można powtarzać w nieskończoność, w przeciwieństwie do słów".
|
|
|
''W każdej silnej kobiecie jest pierwiastek słabości, który mężczyzna powinien chronić, nie wykorzystywać.''
|
|
|
''Ja się czuję bardzo bezpiecznie, jak jestem sam. Najwięcej. Bardzo mi jest dobrze ze sobą samemu. Ja od razu powiem temu, który mnie odkryje, żeby się na mnie nie gniewał, jak sobie będę odchodził trochę co jakiś czas.''
|
|
|
Czekałam na niego. To prawda. Czekałam na niego jednak nie po to, żeby się go doczekać. Czekałam, żeby nie wrócił. Żeby jego skóra ostygła, jak ostygły moje wspomnienia.
|
|
|
"Czekając na Ciebie, przegapiłam czekających na mnie."
|
|
|
"Czasem zbyt mocno wierzymy, że ludzie są inni, że ktoś wróci, zrozumie czy przeprosi. To nie życie nas przeraża, ale czekanie na coś, co może nigdy nie przyjść."
|
|
|
''Kobiety kochają o wiele mądrzej. One nie kochają mężczyzny dla jego wyglądu. Nawet jeśli on im się podoba. Kobiety kochają cię przez wzgląd na twój charakter. Twoją siłę. Twoją mądrość. Albo dlatego, że potrafisz zaopiekować się dzieckiem. Bo jesteś dobrym człowiekiem, masz honor i godność. One kochają cię inaczej niż mężczyzna kobietę. Nie z powodu kształtnych łydek ani nie dlatego, że w swoim garniturze budzisz zazdrość u jej koleżanek z pracy. Owszem, istnieją takie kobiety, ale są tylko jak zły przykład dla innych. ''
|
|
|
''Ludzie, których kochałem w swoim życiu, nigdy nie byli łatwi do kochania. Nie przywykłem do normalności. Za to przywykłem do katastrof. ''
|
|
|
''Wszyscy chcą mieć superseks i niesamowity związek - ale nie wszyscy są gotowi odbywać trudne rozmowy, znosić humory, milczeć we właściwym momencie, leczyć zranione uczucia i przejść przez całą emocjonalną psychodramę konieczną, by to osiągnąć. Więc zadowalają się półśrodkami. Nie wkładając pracy w swój związek, żyją w poprawnych relacjach i zastanawiają się: "Co by było, gdyby...". Po latach pytanie się zmienia z "Co by było, gdyby..." na "Czy to było to?". A gdy prawnicy wychodzą, a alimenty zostaną przelane, powstaje nowe pytanie: "I po co to wszystko było?".. ''
|
|
|
|