 |
bo czasami trzeba choć raz dojść do słowa rozumowi, odstawiając serce na dalszy plan...
|
|
 |
- I co chcesz teraz zrobić? - Udawać, że nic się nie stało. Będę dusić te uczucia w sobie, aż przestaną być takie ważne, a potem nauczę się z nimi żyć. Nic innego nie da się zrobić.
|
|
 |
Mówili, że jest silna, odważna, piękna, ale nie wiedzieli, że wystarczy jeden cham, by ją zniszczyć.
|
|
 |
I ten błysk w jej niebieskich oczach nagle zgasł. Już się nie uśmiechała, nie była tak pełna życia jak dawniej. To, co ją wyróżniało wśród zwykłych ludzi, ten urok ożywionych emocjami rysów twarzy, wszystko zniknęło, jakby ktoś wyciągnął z niej duszę. Umarła w środku... /mxd
|
|
 |
A kiedy myślisz, że w końcu zaczyna się układać, wszystko znów się wali i zostajesz bez niczego, nie wiadomo który już raz z kolei /mxd
|
|
 |
A udawanie, że wszystko jest w porządku opanowałam do perfekcji /mxd
|
|
 |
Siedzę naprzeciwko człowieka, z którym wiązałam przyszłość, marzenia, pragnienia. Kiedyś był dla mnie wszystkim. Teraz patrzę na niego i nie umiem dostrzec w nim tego co wcześniej, odrzuca mnie, przyprawia o mdłości. Przecież nic takiego mi nie zrobił, jedynie wyrwał serce i oddał w kawałkach. /mxd
|
|
 |
Czasami jestem pod wrażeniem moich umiejętności aktorskich, bo kto potrafi przekonać cały świat, że jestem szczęśliwa, a tak naprawdę coś rozpierdala mnie od środka? /mxd
|
|
 |
Szłam korytarzem i widział mnie, ale nawet się nie przywitał. Tylko patrzył na mnie tak, jakbym wyrwała mu serce z piersi, ale też z nienawiścią, bo dał się tak nabrać. A co ja mogłam zrobić? Tylko się skulić, spuścić wzrok, przejść koło niego szybko i nie rozpłakać się, mimo, że moje serce powoli przestaje wytrzymywać. /mxd
|
|
 |
Bo czasem tak jest, nie? Palisz za sobą mosty, chcąc uporządkować życie i nagle zdajesz sobie sprawę, że nie ma już co porządkować. Niczego już nie ma, zostałaś sama. /mxd
|
|
 |
Jedno słowo i rzuciłam wszystko, co dotychczas miałam, a on stwierdził, że za mało się staram. /mxd
|
|
 |
Złe czegoś Cie nauczyły, dobre otworzyły nowe perspektywy. Przebacz sobie wszystkie błędy, bo każdy je popełnia. Przeproś złamane serce raz i nie obwiniaj się, że nie uchroniłaś go przed cierpieniem. Polub każdą wylaną łzę, bo to nic innego jak część Ciebie. Zaakceptuj swoje lęki, bo każda istota na ziemi czegoś się boi. Pożegnaj się ten ostatni raz i nie wracaj do tego, zamknij ten rozdział. Uwierz w siebie i miej świadomość tego, że jesteś księżniczką, więc nie traktuj się w innej kategorii. Jeśli nie stosujesz się do jednej z tych zasad, to odpuść wszelkie związki, bo dopóki nie pokochasz siebie naprawdę, to zawsze będziesz cierpieć przez frajera, który wmawia, że nie jesteś warta./esperer
|
|
|
|