głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika demente

  ... Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego  czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy być zniszczonym

biologicznadziewczyna dodano: 16 września 2013

"(...)Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył: że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy być zniszczonym" -

Samo działanie jest wartością. Twoja wartość znika  gdy rezygnujesz z chęci do zmian i doświadczania życia. Masz jednak wybór  dokonaj go i poświęć mu się. Czyny te dadzą ci nową nadzieję i poczucie celu.

biologicznadziewczyna dodano: 16 września 2013

Samo działanie jest wartością. Twoja wartość znika, gdy rezygnujesz z chęci do zmian i doświadczania życia. Masz jednak wybór, dokonaj go i poświęć mu się. Czyny te dadzą ci nową nadzieję i poczucie celu.

Nikt nikogo nie traci  bo nikt nikogo nie może mieć na własność. I to jest najważniejsze przesłanie miłości   mieć najwspanialszą osobę na świecie  ale jej nie posiadać.

biologicznadziewczyna dodano: 16 września 2013

Nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność. I to jest najważniejsze przesłanie miłości - mieć najwspanialszą osobę na świecie, ale jej nie posiadać.

Czy w pewnym sensie nie czujesz się oszukany  gdy ktoś daje Ci coś do zrozumienia  a później nie brnie w to dalej tylko omija wszystko okrężnymi ścieżkami  aby od tego jakoś uciec? Bez żadnych wyjaśnień  ucieka.

biologicznadziewczyna dodano: 16 września 2013

Czy w pewnym sensie nie czujesz się oszukany, gdy ktoś daje Ci coś do zrozumienia, a później nie brnie w to dalej tylko omija wszystko okrężnymi ścieżkami, aby od tego jakoś uciec? Bez żadnych wyjaśnień, ucieka.

Znów myślałam  że wszystko się ułoży. No właśnie  MYŚLAŁAM...

biologicznadziewczyna dodano: 16 września 2013

Znów myślałam, że wszystko się ułoży. No właśnie, MYŚLAŁAM...

Pytasz dlaczego taka jestem. Dlaczego odnoszę się do ludzi z oburzeniem  dlaczego tyle przeklinam  dlaczego tak szybko się denerwuję i przepycham się z laskami w klubie. Nic skomplikowanego. Ja już po prostu mam dosyć siebie  tego życia i wiecznego zagubienia. Mam dosyć bycia kimś kim nie jestem  grania i mydlenia oczu. Nie mam siły udawać jak wszystko jest świetnie i w porządku. Wyładowuje więc swoje stresy i problemy. I dodatkowo jeszcze jestem obrażona na Boga  na świat  na jego  na Ciebie  na siebie  ogólnie na wszystko.

biologicznadziewczyna dodano: 16 września 2013

Pytasz dlaczego taka jestem. Dlaczego odnoszę się do ludzi z oburzeniem, dlaczego tyle przeklinam, dlaczego tak szybko się denerwuję i przepycham się z laskami w klubie. Nic skomplikowanego. Ja już po prostu mam dosyć siebie, tego życia i wiecznego zagubienia. Mam dosyć bycia kimś kim nie jestem, grania i mydlenia oczu. Nie mam siły udawać jak wszystko jest świetnie i w porządku. Wyładowuje więc swoje stresy i problemy. I dodatkowo jeszcze jestem obrażona na Boga, na świat, na jego, na Ciebie, na siebie, ogólnie na wszystko.

Nikt nie wydaje się bardziej obcy   niż ktoś   kogo się kiedyś kochało.

julieczka001 dodano: 16 września 2013

Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś , kogo się kiedyś kochało.

W końcu znalazła szczęście. Swoje własne jedyne szczęście  którego    Tak długo szukała. Teraz już Go nie odda  nie pozwoli nikomu tego zepsuć     odebrać jej... Bo to wszystko co ma i nie ważne co dzieje się wokoło     liczy się tylko On .

feest dodano: 15 września 2013

W końcu znalazła szczęście. Swoje własne jedyne szczęście, którego Tak długo szukała. Teraz już Go nie odda, nie pozwoli nikomu tego zepsuć, odebrać jej... Bo to wszystko co ma i nie ważne co dzieje się wokoło, liczy się tylko On .

Nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu  niczym z pieprzonego ekranu. Wystarczy mi jedynie obecność  te silne ramiona  w których streszcza się wszystko inne. Świadomość  że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie i że pomimo codziennych upadków  to co jest  nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem  bo wiesz  może to dziwne  ale mając Cię przy sobie  oddycha się jakby znacznie łatwiej.

feest dodano: 15 września 2013

Nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu. Wystarczy mi jedynie obecność, te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. Świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej.

wyobraź sobie taką scenę : siedzisz w bujanym fotelu na białym ganku małego domku na wsi. Mija 50.rocznica ślubu z siedzącym po Twojej lewej stronie mężczyzną.Dookoła Was biegają wnuki  dzieci przygotowują obiad a Wy po prostu siedzicie z herbatą w dłoni trzymając się za ręce.A teraz zdaj sobie sprawę że przy fragmencie o mężu Ty pomyślałaś o Nim.Teraz się uśmiechasz i rozumiesz  że nie jest Ci obojętny.

feest dodano: 15 września 2013

wyobraź sobie taką scenę : siedzisz w bujanym fotelu na białym ganku małego domku na wsi. Mija 50.rocznica ślubu z siedzącym po Twojej lewej stronie mężczyzną.Dookoła Was biegają wnuki, dzieci przygotowują obiad a Wy po prostu siedzicie z herbatą w dłoni trzymając się za ręce.A teraz zdaj sobie sprawę że przy fragmencie o mężu Ty pomyślałaś o Nim.Teraz się uśmiechasz i rozumiesz, że nie jest Ci obojętny.

Co w pracy trenera sprawia mi największą trudność? Selekcja. Bo to znaczy  że musisz pójść do kogoś  kto całe życie postawił  żeby zagrać na olimpiadzie i powiedzieć mu: sorry  stary  zostajesz w domu. Wybacz. Jedzie kto inny. Wiem  że się z tym nie zgadza  że wszystko w nim buntuje się i płacze  jak we mnie płakało. Ale przecież gdybym w niego nie wierzył  nie grałby w reprezentacji. Po prostu w danym momencie muszę kogoś zostawić w domu.

feest dodano: 15 września 2013

Co w pracy trenera sprawia mi największą trudność? Selekcja. Bo to znaczy, że musisz pójść do kogoś, kto całe życie postawił, żeby zagrać na olimpiadzie i powiedzieć mu: sorry, stary, zostajesz w domu. Wybacz. Jedzie kto inny. Wiem, że się z tym nie zgadza, że wszystko w nim buntuje się i płacze, jak we mnie płakało. Ale przecież gdybym w niego nie wierzył, nie grałby w reprezentacji. Po prostu w danym momencie muszę kogoś zostawić w domu.

Wypalmy to wszystko  wypijmy resztę  I tak to miejsce nie da nam szans na więcej.

buuum dodano: 13 września 2013

Wypalmy to wszystko, wypijmy resztę, I tak to miejsce nie da nam szans na więcej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć