|
Skup się na jasnej stronie, wdepnij pedał gazu. Nigdy nie patrz wstecz. Może walniesz w krawężnik - codziennie uczymy się na błędach.
|
|
|
na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
|
|
|
"... i odkryłem, że nie istnieje nic gorszego od poczucia, że nasze istnienie lub nieistnienie nie jest dla nikogo ważne, nikogo nie interesują nasze przemyślenia na temat życia, a świat spokojnie może toczyć się dalej bez naszej kłopotliwej obecności."
|
|
|
"Kiedyś byłem swoją własną ochroną, ale nie teraz. Zagubiłem się wśród ścieżek życia, w jakiś sposób."
|
|
|
ciężko cieszyć się z sukcesów, mając cały czas w pamięci wielką porażkę.
|
|
|
nie da się zasnąć, kiedy zmysły wciąż wołają: "proszę wróć".
|
|
|
|
myśl, że całe jej życie składa się tylko z czekania na niego . najpierw czekała na to, aż pojawi się w jej życiu, potem na to, kiedy wreszcie znajdzie dla niej miejsce w swoim własnym . czekała na telefony i wiadomości od niego nawet o tym nie myśląc, nie zdając sobie z tego sprawy . a teraz ? teraz czeka, aż ją pokocha . nawet jeśli nigdy ma się to nie wydarzyć, to przecież i tak całe życie czeka na niego .
|
|
|
nie oceniaj mnie po przeszłości. ja już w niej nie żyję!!
|
|
|
I może to bardzo głupie, albo chociaż trochę śmieszne.
Ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie.
|
|
|
"Pływam w dymie mostów, które spaliłem. Więc nie przepraszaj - tracę to, na co nie zasłużyłem."
|
|
|
|
Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś, co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach, w których wypadało stać. Poddawałam się, kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam, gdy najodpowiedniej było powiedzieć "tak". Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych, który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy, odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień, kolejny, taki sam jak wczoraj i pewnie jutro, monotonny, przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej. [ yezoo ]
|
|
|
|