 |
|
‘Poszukujesz gwiazd? Znajdziesz je na niebie.’/ Bezimienni.
|
|
 |
|
siadam na ławce i patrzę na powoli usypiające miasto. wdycham powietrze przepełnione kłamstwami, brudem i jeszcze odrobiną Ciebie. spoglądam na puste ulice, które nadal mają w sobie taką samą magię, jak wiosną, rok temu. kocham je. kocham każdą część tego miasta, każdy zakamarek, i każdy szary blok - ale nie chcę tu zostać. dusi mnie ono. dosi mnie świadomość, że zbyt dużo wydarzyło się w murach tych bloków, w parkach i moim sercu - zbyt dużo, by móc swobodnie oddychać powietrzem tego miasta. / veriolla
|
|
 |
|
ogólnie to już jest o wiele lepiej niż było jeszcze kilka miesięcy wstecz. tylko od czasu do czasu zastanawia mnie fakt, czy Ty kiedykolwiek zdałeś sobie sprawę z tego, że złamałeś obietnicę ? czy kiedykolwiek , może idąc na uczelnię, zatrzymałeś się, usiadłeś na ławce i pomyślałeś o mnie ? czy kiedykolwiek tak na prawdę byłam dla Ciebie ważna .. / veriolla
|
|
 |
|
nawet promienie słońca inaczej smakują, bez Ciebie. / veriolla
|
|
 |
|
w końcu się odważyłam. odwiedziłam rodzinne miasto - spędziłam weekend z siostrą i przyjaciółmi, których tak bardzo kocham. owszem, nawet mamę odwiedziłam - ale chyba tylko po to by utwierdzić się w przekonaniu, że Ona nigdy się nie zmieni. i jaka to byłą cudowna radość; gdy siostrze ze szczęścia na mój widok poleciały łzy; gdy przyjaciel rzucił mi się na szyję na środku miasta i nie chciał puścić do momentu aż nie dałam mu dwudziestu całusów; gdy Michał pierwszy raz w życiu na mój widok uśmiechnął się takim uśmiechem, które nigdy wcześniej nie widziałam. i wiecie co ? to jest cudowne. móc przyjechać do miasta w którym zostawiło się przyjaciół, niezależnie po jakim czasie, niezależnie w jakich okolicznościach - a Oni i tak przywitają Cię tak byś nadal miała tą pewność, że masz dla kogo żyć. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Żyję z dnia na dzień, wszystko jest wielką loterią, na moim grobie napiszą - żył pół żartem/pił serio / Ten Typ Mes
|
|
 |
|
I taką czuję pustkę, i nie mam nic w sobie i czemu to przyciąga tyle pięknych kobiet? / Sokół
|
|
 |
|
Jak prawda jest przestępstwem, to ja jestem bandytą. / Jopel
|
|
 |
|
Człowiek kruchy jest jak chrust i każdy czasami pęka, to podstawą jest uczenie się na własnych błędach / Słoń
|
|
 |
|
Raczej nie świecę przykładem chociaż czasami się staram, to tak wiele razy w życiu zachowałem się jak palant / Słoń
|
|
 |
|
I kiedy na was patrzę wiem, że los bywa okrutny / Słoń
|
|
 |
|
Ona uczyła mnie zasad nie przestrzegając ich wcale / Pokój z widokiem na wojnę
|
|
|
|