| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | uprawiam chaotyczny gwałt na swoich emocjach. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiedz, z pomiędzy słów płynie specyficzny luz, jak na mój gust, potrzeba mi znów twoich ust - arcytrudne. wiem, że nasze serca są brudne - mówiliśmy sobie rzeczy bardziej okrutne. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | twoje ciało mówi mi, że to jest właśnie ten dzień. ciągle mało ciebie mam, a to więcej niż tlen. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mówiłeś mi, bym przestała palić. że za dużo śpię, a w modzie energia na fali. i wszystko sięga granic, nawet styl życia jak mój. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | plastik, wokół siebie widzę pełno tego. widzę maski. na ulicy ciągle widzę plastikowe laski, włosy jak na mopie, twarze świecą jak odblaski. wszędzie wokół plastik. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | muszę wziąć co moje i odejść. choć być może w miejscu do którego zmierzam, będzie jeszcze gorzej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | napisałaś do niego a on nie odpisał? nie przejmuj się, na pewno zemdlał z wrażenia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | bo tak jak ty, nie całuje nikt. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | cisza wokół i wódka, która nadal parzy w usta. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie obchodzi mnie o ile lat jesteś starszy. jesteśmy razem i się kochamy, tylko to się liczy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nawet najgrubszy sweter nie dawał jej tyle ciepła, co jego koszula, pachnąca miłością. |  |  |  |