 |
- przestał Mnie odwiedzać. przestał całować. przestał przytulać. przestał kochać. przestał być. - to co robi nadal? - kłamie. - jak? - tłumacząc, że tak musiało być. [ yezoo ]
|
|
 |
to, że masz dupę jak Jennifer Lopez , a usta jak Angelina Jolie, wcale nie znaczy, że musisz być lepsza. to, że zapierdalasz w szpilkach od Gucciego, na ramieniu niosąc torebkę Louis Vuitton, nie przemawia za tym, że górujesz. to, że błyszczysz na zdjęciach z wymalowaną na ryju czerwoną pomadką i toną tapety, nie świadczy o Twoim charakterze. to, że masz masę forsy i wozisz się luksusowym autem, nie zmienia faktu, że jesteś popierdoloną suką, którą stać jedynie na ' ale żal ' i skrzywienie swojej zniekształconej twarzy. koleżanko, w Moich oczach już jesteś przegrana, nie wiem czy niżej da się upaść. [ yezoo ]
|
|
 |
-czy byłaś grzeczna w kościele? -och, tak mamo. nawet jak jakiś dziadek mi zaoferował koszyk z pieniędzmi, odpowiedziałam - nie dziękuje, proszę pana.
|
|
 |
każdy zapewne kiedykolwiek kogoś okłamał. kogoś skrzywdził, chociażby nieświadomie. komuś wyraził to, co czuje. z kimś się zaprzyjaźnił. każdy przez kogoś płakał. był urażony czyimś zdaniem. każdy o kogoś się martwił. powierzył komuś tajemnicę. popełnił w życiu jakiś błąd. przynajmniej raz każdy był szczęśliwy. czasem był to o jeden raz za dużo, ale żyje się dalej. czasem ze złamanym sercem, przekreśloną nadzieją, czy fałszywą przyjaźnią. [ yezoo ]
|
|
 |
jesteś jak powietrze - potrzebuję Cię wiecznie. [ wdowa ]
|
|
 |
Dziękuję za ponad 300 000 wizyt i ponad 2300 obserwujących ♥
|
|
 |
- Przepraszam, że Cię zraniłem. - Nie przepraszaj. Po prostu wypierdalaj.
|
|
 |
każdy z nas miał kogoś, kogo stracił. [ Medium ]
|
|
 |
Uwolnić siebie od siebie, o to chodzi w zasadzie. [ Pih ]
|
|
 |
Zabawne, że gdy wreszcie mogę Cię mieć, odeszła mi na to ochota.
|
|
 |
" racja jest jak dupa, każdy ma swoją. "
|
|
 |
- córuś, skarbie. co Ty masz pod okiem? - zapytała mama zatrzymując Ją w korytarzu. - nic. - syknęła cicho, próbując przecisnąć się między ścianą, a natarczywie upartą mamą. - co zrobiłaś? - no nic. - to w takim razie skąd się wzięło to limo? - drążyła dalej. - w szkole, na w-fie.. - odpowiadała pół słówkami. - kochasz Go, prawda? - zapytała . ale Ona nie potrafiła odpowiedzieć Jej już nic. osunęła swoje ciało po chłodnej ścianie i ujmując twarz w dłonie rozryczała się, jak małe dziecko, któremu przed chwilą zabrano zabawkę. - On wszystko może, ale Ty na wszystko nie możesz pozwolić, skarbie. - wyszeptała przytulając do siebie jedyny skarb, jaki miała w życiu i o który chciała dbać jak najlepiej . [ yezoo ]
|
|
|
|