|
poznali się na necie. mieszkali od siebie dość daleko, mimo to bardzo się zaprzyjaźnili. mijały miesiące, a oni zarywali noce, tylko po to, żeby popisać ze sobą. pewnego poranka ot tak przestał Jej odpisywać, po południu Jego kumpel napisał Jej, że miał bardzo poważny wypadek i leży w szpitalu. Ona nie mogła w to uwierzyć. dlaczego akurat On?! dlaczego akurat w Niego uderzył pijany kierowca?! płakała całymi nocami w tęsknocie za Nim. a On tymczasem doskonale bawił się z kumplami na imprezie. tak, był wielką świnią. / mietowyusmiech
|
|
|
obudziłam się czując ciepłe promyki słońca na swoim ciele. pomimo listopada, słońce przedzierało się przez chmury. z błogiego stanu wyrwał mnie dźwięk sms'a. "ej, mała. znudziłaś mi się. Bartek miał rację. Przykro mi, ale Kaśka jest całkiem niezła, a w łóżku to dopiero ogień." moje oczy zaszkliły się i natychmiast poleciały łzy. nie byłam w stanie wystukać nawet tych kilku znaczących literek 'dlaczego?'. przez głowę przelatywały miliony myśli. myślałam, że jednak coś dla niego znaczę. myliłam się. / retrospekcyjna , mietowyusmiech
|
|
|
czuła, że to wszystko ją przerasta. siedziała z głową spuszczoną w dół. każda minuta wydawała się przerażająco długą godziną. chciała z Nim być, ale nie mogła. czuła, że nie potrafi. pomimo tego, że tak bardzo Go kochała, On ją zdradził. chciała mu napisać, że tęskni, że kocha. musiała wybaczyć. wzięła do ręki telefon i zaczęła pisać, gdy dostała wiadomość. przeczytała ją z wielkim bólem. łzy zaczęły spływać po gorących policzkach. zdołała wydusić szeptem 'nie umieraj', gdy jej serce zabiło po raz ostatni. On też kochał. / mietowyusmiech
|
|
|
kolejny sen, który sprawia, że marzenia stają mi się bliższe. / mietowyusmiech
|
|
|
'ej przestań' krzyknęłam z głupim uśmiechem na ustach, gdy najlepszy kumpel po raz kolejny zaczął mnie łaskotać. rzuciłam się na Niego z pięściami. złapał mnie za nadgarstki i położył na plecy. poczułam Jego oddech na mojej szyi. setki myśli, wspomnień i jedna najważniejsza myśl. 'przecież jesteśmy tylko kumplami'. moje myśli przerwał dotyk Jego ust na moich. nie potrzebowałam już nic. kochałam Go. / mietowyusmiech
|
|
|
kochaj mnie. to tak niewiele . / mietowyusmiech
|
|
|
krzycz do mnie tylko szeptem . / mietowyusmiech
|
|
|
|