 |
Nieustana wojna o szczęście .
|
|
 |
Nie wiem czy to od niewyspania, czy od przemęczenia, czy od braku Ciebie, ale wiem, że kręci mi się w głowie i to trochę przeszkadza.
|
|
 |
Wstałam i nie wiem, co mogłabym zrobić.
Chyba tylko herbatę.
|
|
 |
- Jak się przy nim czułaś?
- Jakby wszystko było możliwe.
|
|
 |
Zamiast czekać i analizować, zrozum że brak odpowiedzi i zaangażowania to też odpowiedź.
|
|
 |
Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać? Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia. Zamiast żartu - milczenie. Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia
|
|
 |
Powiedz mi prosto w oczy, ze te wszystkie gesty nic nie znaczyły. wyśmiej mnie. wykrzycz mi prosto w twarz, ze jestem cholernie naiwna,a może wtedy moja walka pomiędzy sercem a rozumem się skończy..
|
|
 |
“jestem jak alkoholik na odwyku. Tworzę mur przed tobą, ale wystarczy jedno spojrzenie a znów się uzależnie”
|
|
 |
mowienie komus ze nie moga byc smutni bo inni maja gorzej jest jak mowienie komus ze nie moze byc szczesliwy bo inni maja lepiej
|
|
 |
Odejdź. Wyjdź. Nie wracaj. Zniknij. Wypierdalaj, kurwa.
|
|
 |
"weź się skup, wiesz tu naprawdę bywa różnie, kiedy ktoś z Twojego serca robi puzzle, albo próżnię"
|
|
 |
|
Prawdziwe związki nie rozpadają się tak łatwo. Są jak cenny wazon, który tłucze się, a potem skleja z kawałeczków, znowu tłucze i znowu skleja, tak długo, aż kawałki przestaną do siebie pasować.
|
|
|
|