![ale wierzę że to wszystko ma jakiś sens.](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
ale wierzę, że to wszystko ma jakiś sens.
|
|
![moje marzenia? właśnie pryskają jak mydlane bańki.](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
moje marzenia? właśnie pryskają, jak mydlane bańki.
|
|
![chciałabym zobaczyć jak wyglądam w oczach innych ludzi. chciałabym wyjść na chwilę ze swojej skóry.](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
chciałabym zobaczyć jak wyglądam w oczach innych ludzi. chciałabym wyjść na chwilę ze swojej skóry.
|
|
![czasem brakuje mi sił na to co jeszcze przede mną.](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
czasem brakuje mi sił, na to, co jeszcze przede mną.
|
|
![to jest właśnie ta chwila gdy tracisz wszystko co było Twoim życiem.](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
to jest właśnie ta chwila, gdy tracisz wszystko, co było Twoim życiem.
|
|
![aż w końcu nadejdzie ta chwila gdy przestaniesz oddychać. i będziesz pierwszym który umarł na miłość.](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
aż w końcu nadejdzie ta chwila, gdy przestaniesz oddychać. i będziesz pierwszym, który umarł na miłość.
|
|
![2 Odkładam złoto z powrotem na szklany stoliczek i wygładzam błękitną sukienkę. Czekam. Przymykam oczy odliczam.. mija parę sekund jest całuje mnie tak namiętnie. Wspomnienia powróciły urzeczywistniły się w mojej teraźniejszości i zapisały się w grafiku na przyszły tydzień miesiąc rok na przyszłe dziesięć lat na całe życie wpisał mi się w grafik. Siadam dłubiąc we własnym dołku doświadczeń wypłakanych łez i zdobytych ran na polu walki sprawdzam stan zdrowia stan szans na lepszą przyszłość dodaję do tego wszystkiego znów Jego. Jego powrót Jego ponowną obecność ciepłotę ciała splecione dłonie Jego śmiech Jego serce i wynik jest oczywisty: dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem dziś kochamy siebie stokrotnie bardziej. Dziś potrzebujemy siebie dlatego że się kochamy. Dziś jesteśmy całym swoim światem dziś jesteśmy przedstawicielami największej miłości na całym świecie. Dziś świat to MY ja i On. Miłość. happylove](http://files.moblo.pl/0/4/18/av65_41830_large.png) |
2 Odkładam złoto z powrotem na szklany stoliczek i wygładzam błękitną sukienkę. Czekam. Przymykam oczy, odliczam.. mija parę sekund - jest, całuje mnie tak namiętnie. Wspomnienia powróciły, urzeczywistniły się w mojej teraźniejszości i zapisały się w grafiku na przyszły tydzień, miesiąc, rok, na przyszłe dziesięć lat, na całe życie wpisał mi się w grafik. Siadam, dłubiąc we własnym dołku doświadczeń, wypłakanych łez i zdobytych ran na polu walki - sprawdzam stan zdrowia, stan szans na lepszą przyszłość - dodaję do tego wszystkiego znów Jego. Jego powrót - Jego ponowną obecność, ciepłotę ciała, splecione dłonie, Jego śmiech, Jego serce i wynik jest oczywisty: dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem, dziś kochamy siebie stokrotnie bardziej. Dziś potrzebujemy siebie, dlatego, że się kochamy. Dziś jesteśmy całym swoim światem, dziś jesteśmy przedstawicielami największej miłości na całym świecie. Dziś świat to MY, ja i On. Miłość. /happylove
|
|
![1 Unoszę złotą filiżanką nadziei z parującą cieczą w środku zastanawiając się czy kawa będzie mieć ten sam smak co zawsze. Przykładam do ust chłodną porcelanę wspomnień wpadając w sidła niewytłumaczalnego pragnienia które objawia się w postaci déjà vu. Przed oczami rozwija się obraz który wprawia w nieprawidłowy rytm zszyte chirurgicznie przez rzeczywistość serce. Z oczu zaczyna wypływać płyn przeźroczysty gorzki a może słony a może słodki jak Jego usta które idealnie komponują się z czarnymi oczami. Jest. Wpada jedna kropla do szkła trzymanego w dłoniach tuż przy twarzy. Przeglądam się w tafli kofeiny przesyconej zapachem ubiegłych miesięcy Naszych wspólnych. Serce zwalnia tak nagle... obejmuje mnie trzyma kurczowo w swoich silnych ramionach całuje szepcze pląta włosy gryzie wargę szyję trzyma rękę na prawym pośladku. happylove](http://files.moblo.pl/0/4/18/av65_41830_large.png) |
1 Unoszę złotą filiżanką nadziei z parującą cieczą w środku, zastanawiając się czy kawa będzie mieć ten sam smak co zawsze. Przykładam do ust chłodną porcelanę wspomnień, wpadając w sidła niewytłumaczalnego pragnienia, które objawia się w postaci déjà vu. Przed oczami rozwija się obraz, który wprawia w nieprawidłowy rytm, zszyte chirurgicznie przez rzeczywistość serce. Z oczu zaczyna wypływać płyn, przeźroczysty, gorzki, a może słony, a może słodki jak Jego usta, które idealnie komponują się z czarnymi oczami. Jest. Wpada jedna kropla do szkła trzymanego w dłoniach, tuż przy twarzy. Przeglądam się w tafli kofeiny, przesyconej zapachem ubiegłych miesięcy, Naszych, wspólnych. Serce zwalnia, tak nagle... obejmuje mnie, trzyma kurczowo w swoich silnych ramionach, całuje, szepcze, pląta włosy, gryzie wargę, szyję, trzyma rękę na prawym pośladku. /happylove
|
|
![boję się. boje się jak nigdy wcześniej.](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
boję się. boje się jak nigdy wcześniej.
|
|
![nie wiem już jak żyć co robić co myśleć.](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
nie wiem już jak żyć, co robić, co myśleć.
|
|
![czy nie widzisz że nie mam sił już cierpieć?](http://files.moblo.pl/0/6/61/av65_66165_dsc02874.JPG) |
czy nie widzisz, że nie mam sił już cierpieć?
|
|
|
|