 |
To wysypisko spraw, które porzuciłeś, pierdoląc te chwile, w których mogłeś wybierać, pomyśl, ile z nich ma wpływ na to, jak jest teraz.
|
|
 |
- Patrz, gdyby całą forse z tego chlania teraz mieć. Zobacz co można by zrobić... - Noo , ale by było chlanie. [?]
|
|
 |
Nie ma co się martwić . Unieś łeb do góry , tak żeby przypierdolić w chmury .
|
|
 |
Miałam te myśli, ale nie miałam odwagi
Żeby skończyć jak Magik i się zabić.
|
|
 |
Dopiero teraz, u Jego boku zaczęła doceniać każdy ułamek sekundy swojego życia. Zaczęła cieszyć się z najmniejszych drobiazgów. Nawet malutki bukiet stokrotek podarowany przez Niego rysował nieskazitelny, delikatny uśmiech na jej promiennej twarzy. Każdego dnia budząc się nie wierzyła w to, co ma, nie wierzyła że istnieje właśnie to uczucie, które na dobre zamieszkało w jej sercu.
|
|
 |
Uwielbiam Twój uśmiech. Ten uśmiech, który jest tak cholernie arogancki, wredny i pewny siebie.
|
|
 |
Usiadł przed nią i układając dłoń na jej policzku uśmiechał się delikatnie. Wzrokiem przeszywał jej drobne, bezbronne ciało. Jednym gestem sprawił, że ponownie go pokochała. Bezgranicznie tak już na amen.
|
|
 |
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory by wtulić się w Ciebie i poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej wielkiej koszulce i słuchać z Tobą rapu, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać z Tobą miasto nocą i kąpać nago w jeziorze. Sprzątać Twoje porozrzucane skarpetki i czekać w samej bieliźnie, aż wrócisz z pracy. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu.
|
|
 |
|
za każdym razem gdy robię kolejne kreski, każda z nich boli coraz bardziej..
|
|
 |
Szukam rozwiązania naszych spraw, nie zdając sobie sprawy że nawet ich nie ma . /rebelliouspincess
|
|
 |
- masz cukier ? - no coś Ty po 6 zeta chodzi. [popierdolonadama & loveisshitx33 ♥]
|
|
|
|