 |
|
Zabroń mi czegoś a zrobię to z podwójną przyjemnością .
|
|
 |
|
rakotwórcze jak szlugi nasze życie
|
|
 |
|
nie rozumiem tego, że wciąż tak na mnie patrzysz, po tym wszystkim
|
|
 |
|
spotkamy się w tej, albo w innej rzeczywistości
|
|
 |
|
gdy każda sekunda boli bardziej niż rana w soli
|
|
 |
|
nie uwierzyłbyś w rzeczy, które się tutaj dzieją
|
|
 |
|
uczucia i co z nich wynika, upojnie przenika mnie upojenie, wiem, że to pojmiesz
|
|
 |
|
nie masz się czego się obawiać wiesz, słońce świeci, gdy przestaje padać deszcz
|
|
 |
|
nazwałabym Cię chujem, ale Ty już nawet nie staniesz.
|
|
 |
|
i pomimo tego, że nie ma Cię obok zawsze jesteś w moim sercu. bo chociaż nie zdążyliśmy wziąć ślubu, przed samą sobą obiecałam Ci dozgonną wierność. zresztą, za każdym odpalanym zniczem czuję się jakbym zakładała Ci na palec obrączkę.
|
|
 |
|
przeszłość jest złośliwą suką, która uwielbia podstawiać nogi teraźniejszości.
|
|
 |
|
w dzisiejszych czasach to nie mężczyźni klękają przed kobietami tylko kobiety przed mężczyznami. ciekawe czy za niedługo zaczniecie nam też nakazywać wyciągania pierścionka?
|
|
|
|