![75 dni szczęśliwych i pełnych radości Dni. Wszystko dzięki Tobie bo to Ty dałeś mi najwięcej pokazałeś że jednak miłość istnieje. Zostań i nigdy nie odchodź. Kocham Cię niewyobrażalnie mocno. Będę kochać dopóki Ty będziesz przy mnie codziennie. Jesteś najważniejszy i tak już pozostanie...](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_391ce732b77773a1763c291554c8c66a.jpg) |
75 dni, szczęśliwych i pełnych radości Dni. Wszystko dzięki Tobie, bo to Ty dałeś mi najwięcej pokazałeś,że jednak miłość istnieje.
Zostań i nigdy nie odchodź. Kocham Cię niewyobrażalnie mocno. Będę kochać dopóki Ty będziesz przy mnie codziennie.
Jesteś najważniejszy i tak już pozostanie...
|
|
![Gdy jesteś Ty obok nie potrzebuje niczego więcej. Jesteś wszystkim czego pragnę. Kocham Cię a najbardziej twoje niebieskie tęczówki.](http://files.moblo.pl/0/9/86/av65_98665_391ce732b77773a1763c291554c8c66a.jpg) |
Gdy jesteś Ty obok nie potrzebuje niczego więcej. Jesteś wszystkim czego pragnę. Kocham Cię a najbardziej twoje niebieskie tęczówki.
|
|
![Byłam głupia i naiwna myśląc że mogłeś napisać coś więcej że chociaż zapytasz co u mnie. Zawiodłam się na Tobie kolejny raz mimo że doskonale wiedziałam czego się spodziewać. Czuję się jak idiotka bo wciąż czekam jak zainteresujesz się czymś więcej niż moim ciałem i wyglądem że przypomnisz sobie o mnie gdy dodam zdjęcie ale nie po to żeby wspomnieć że Ci się podobam. Potrzebuję czegoś więcej. Żal mi tej znajomości. W porównaniu do Ciebie zawsze interesowałam się Twoim losem. Po prostu przestałam pytać gdy sam nie zadawałeś pytań. Lizzie](http://files.moblo.pl/0/10/12/av65_101249_fvev.jpg) |
Byłam głupia i naiwna, myśląc, że mogłeś napisać coś więcej, że chociaż zapytasz, co u mnie. Zawiodłam się na Tobie kolejny raz, mimo że doskonale wiedziałam, czego się spodziewać. Czuję się, jak idiotka, bo wciąż czekam, jak zainteresujesz się czymś więcej niż moim ciałem i wyglądem, że przypomnisz sobie o mnie, gdy dodam zdjęcie, ale nie po to, żeby wspomnieć, że Ci się podobam. Potrzebuję czegoś więcej. Żal mi tej znajomości. W porównaniu do Ciebie zawsze interesowałam się Twoim losem. Po prostu przestałam pytać, gdy sam nie zadawałeś pytań./Lizzie
|
|
![Chciałam tylko żebyś się odezwał. Dziwnej czuję się gdy widzę że oglądałeś moje story albo polubiłeś zdjęcie. Nie wiem co wtedy myśleć. Czemu ani razu nie napisałeś? Żartowaliśmy kiedyś całymi dniami. Zabawne że tęsknię nawet za naszymi kłótniami. Sama nie potrafię napisać do Ciebie ani słowa ale czemu ty nie możesz tego zrobić? Wydawałeś się pewny siebie. Wystarczyłoby tylko jedno zdanie głupi mem cokolwiek. Jakoś dalej bym to pociągnęła. Chodzi mi tylko o Twoje zainteresowanie. Lizzie](http://files.moblo.pl/0/10/12/av65_101249_fvev.jpg) |
Chciałam tylko, żebyś się odezwał. Dziwnej czuję się, gdy widzę, że oglądałeś moje story albo polubiłeś zdjęcie. Nie wiem, co wtedy myśleć. Czemu ani razu nie napisałeś? Żartowaliśmy kiedyś całymi dniami. Zabawne, że tęsknię nawet za naszymi kłótniami. Sama nie potrafię napisać do Ciebie ani słowa, ale czemu ty nie możesz tego zrobić? Wydawałeś się pewny siebie. Wystarczyłoby tylko jedno zdanie, głupi mem, cokolwiek. Jakoś dalej bym to pociągnęła. Chodzi mi tylko o Twoje zainteresowanie./Lizzie
|
|
![Bywają takie dni jak dziś kiedy analizuję swoje relacje z chłopakami. Zastanawiam się co zrobiłam nie tak? Z większością dobrze się dogadywałam ale gdy czułam coś więcej oni rezygnowali. Wszystko straciłam. Czemu większość z chłopaków którzy mi się podobali z którymi dobrze się dogadywałam i chciałam czegoś więcej ćpali albo mieli problem z alkoholem? Czemu to ich wybierałam? Przecież nigdy nie chciałam się męczyć z takimi typami. Lizzie](http://files.moblo.pl/0/10/12/av65_101249_fvev.jpg) |
Bywają takie dni, jak dziś, kiedy analizuję swoje relacje z chłopakami. Zastanawiam się, co zrobiłam nie tak? Z większością dobrze się dogadywałam, ale gdy czułam coś więcej oni rezygnowali. Wszystko straciłam. Czemu większość z chłopaków, którzy mi się podobali, z którymi dobrze się dogadywałam i chciałam czegoś więcej ćpali albo mieli problem z alkoholem? Czemu to ich wybierałam? Przecież nigdy nie chciałam się męczyć z takimi typami./Lizzie
|
|
![Mylę zauroczenie z zakochaniem. Ostatnio unikam relacji z chłopakami bo z czasem mnie to niszczy. Wielu z nich traktowałam jak przyjaciół a oni odeszli. Czemu akurat wtedy zaczęła czuć do nich coś więcej? Czemu przyzwyczajam się do ludzi którzy mnie odrzucili? Żałuję że nie potrafiłam zatrzymać przy sobie żadnego chłopaka. Lizzie](http://files.moblo.pl/0/10/12/av65_101249_fvev.jpg) |
Mylę zauroczenie z zakochaniem. Ostatnio unikam relacji z chłopakami, bo z czasem mnie to niszczy. Wielu z nich traktowałam, jak przyjaciół, a oni odeszli. Czemu akurat wtedy zaczęła czuć do nich coś więcej? Czemu przyzwyczajam się do ludzi, którzy mnie odrzucili? Żałuję, że nie potrafiłam zatrzymać przy sobie żadnego chłopaka./Lizzie
|
|
![Pamiętam jedną z naszych rozmów. Akurat ta najbardziej zapadła mi w pamięć chociaż wiedziałam doskonale żeby nie brać jej na poważnie. Wiem że byłeś wtedy naćpany. Zapewne nawet nie zdawałeś sobie sprawy z tego co wypisywałeś ale nie mogę tego wyrzucić z głowy. Mówiłeś że mnie kochasz i obiecywałeś że dużo dla mnie zrobisz. Zrobiłeś to tylko raz. Tylko wtedy. Nie daje mi też spokoju jedna rzecz. Gdy ostatni raz pisałeś kiedy do ciebie przyjadę. Co by się wydarzyło? Naprawdę się nad tym zastanawiam. Czy spróbowalibyśmy być razem a może zaprosiłeś mnie tylko jako znajomą? Czy wtedy już bajerowałeś ją i liczyłeś że przyjedziemy razem? Chore że akurat o tym myślę. Czy miałeś wobec mnie jakieś plany poza zabawą? Żałuję że do dziś boję się Cię o to zapytać. Boję się usłyszeć odpowiedź. Łatwiej jest mi nie żywić do Ciebie nienawiści. Nie umiem jeszcze cieszyć się z Twojego szczęścia ale samo to że potrafiłabym dziś normalnie z Tobą rozmawiać gdybyś się odezwał wiele znaczy. Lizzie](http://files.moblo.pl/0/10/12/av65_101249_fvev.jpg) |
Pamiętam jedną z naszych rozmów. Akurat ta najbardziej zapadła mi w pamięć, chociaż wiedziałam doskonale, żeby nie brać jej na poważnie. Wiem, że byłeś wtedy naćpany. Zapewne nawet nie zdawałeś sobie sprawy z tego, co wypisywałeś, ale nie mogę tego wyrzucić z głowy. Mówiłeś, że mnie kochasz i obiecywałeś, że dużo dla mnie zrobisz. Zrobiłeś to tylko raz. Tylko wtedy. Nie daje mi też spokoju jedna rzecz. Gdy ostatni raz pisałeś, kiedy do ciebie przyjadę. Co by się wydarzyło? Naprawdę się nad tym zastanawiam. Czy spróbowalibyśmy być razem a może zaprosiłeś mnie tylko, jako znajomą? Czy wtedy już bajerowałeś ją i liczyłeś, że przyjedziemy razem? Chore, że akurat o tym myślę. Czy miałeś wobec mnie jakieś plany poza zabawą? Żałuję, że do dziś boję się Cię o to zapytać. Boję się usłyszeć odpowiedź. Łatwiej jest mi nie żywić do Ciebie nienawiści. Nie umiem jeszcze cieszyć się z Twojego szczęścia, ale samo to, że potrafiłabym dziś normalnie z Tobą rozmawiać gdybyś się odezwał wiele znaczy./Lizzie
|
|
![Wierzyliśmy w to miłość szczenięca że związek zależy nie od seksu a od serca...](http://files.moblo.pl/0/10/12/av65_101249_fvev.jpg) |
Wierzyliśmy w to, miłość szczenięca, że związek zależy nie od seksu, a od serca...
|
|
![Śniłeś mi się. Akurat Ty. Ty z którym nie mam już szans na nic. Nigdy nie miałam. Teraz tym bardziej. Masz rodzinę. Kiedyś Cię nienawidziłam ale jeden Twój gest a poszłabym z Tobą wszędzie. Jak w tym cholernym śnie. Przecież byłam w tobie cholernie zakochana aż sama nie mogę uwierzyć że byłam aż tak głupia. Jednak zastanawiam się jak byłoby teraz nawet gdyby rzeczywiście okazało się że coś do mnie czujesz że… Może bez sensu to analizować. Czemu przyśniłeś mi się akurat Ty? Ten z którego już lata temu się wyleczyłam. Lizzie](http://files.moblo.pl/0/10/12/av65_101249_fvev.jpg) |
Śniłeś mi się. Akurat Ty. Ty, z którym nie mam już szans na nic. Nigdy nie miałam. Teraz tym bardziej. Masz rodzinę. Kiedyś Cię nienawidziłam, ale jeden Twój gest, a poszłabym z Tobą wszędzie. Jak w tym cholernym śnie. Przecież byłam w tobie cholernie zakochana, aż sama nie mogę uwierzyć, że byłam aż tak głupia. Jednak zastanawiam się, jak byłoby teraz, nawet gdyby rzeczywiście okazało się, że coś do mnie czujesz, że… Może bez sensu to analizować. Czemu przyśniłeś mi się akurat Ty? Ten, z którego już lata temu się wyleczyłam./Lizzie
|
|
![Nie wiem co bym zrobiła gdybyśmy się spotkali. Nie wiem już czy kiedyś byłam z Tobą naprawdę szczera ale dzisiaj bym już nie potrafiła. Jestem inną osobą niż gdy się poznaliśmy. Zamkniętą w sobie bardziej niż kiedykolwiek. O wiele trudniej byłoby ci do mnie dotrzeć. Dziesięć lat temu byłam naiwna i wierzyłam w wiele rzeczy którymi mnie karmiłeś. Dzisiaj nawet gdybyś każdego był dnia obok nie uwierzyłaby Ci w nic nie potrafiłabym być z Tobą szczera. Lizzie](http://files.moblo.pl/0/10/12/av65_101249_fvev.jpg) |
Nie wiem, co bym zrobiła, gdybyśmy się spotkali. Nie wiem już, czy kiedyś byłam z Tobą naprawdę szczera, ale dzisiaj bym już nie potrafiła. Jestem inną osobą, niż gdy się poznaliśmy. Zamkniętą w sobie bardziej niż kiedykolwiek. O wiele trudniej byłoby ci do mnie dotrzeć. Dziesięć lat temu byłam naiwna i wierzyłam w wiele rzeczy, którymi mnie karmiłeś. Dzisiaj nawet gdybyś każdego był dnia obok nie uwierzyłaby Ci w nic, nie potrafiłabym być z Tobą szczera./Lizzie
|
|
|
|