 |
Krzyknęłabym z bólu, rzuciłabym w niego czymkolwiek, rozjebałabym go również czymkolwiek. Cokolwiek, by złagodzić to uczucie.
|
|
 |
On zapomniał o mnie całkowicie. On przesiaduje z nią w jednym pokoju, nie ze mną. On rozmawia z nią przez telefon nocami, nie ze mną. On pójdzie z nią na studniówkę, nie ze mną. On przedstawia ją swoim najlepszym kumplom, nie mnie. On przed snem myśli o niej, nie o mnie. On teraz kocha ją, a nie mnie. Teraz mi pęka serce, nie jego.
|
|
 |
Oddałam go, bez jakiejkolwiek walki. Gdyby był tylko mój, nigdy by nie odchodził. Gdyby mnie kochał, nigdy też by nie odszedł do innej.
|
|
 |
2. Nie obiecuj złotych gór, tylko przyjedź i przytul. Nie próbuj przekupić jej pierścionkiem czy jakimś innym drogim prezentem. Wystarczy szczery uśmiech i ciepłe ramiona. Wystarczy całus w głowę aby czuła sie bezpieczna. My lubimy być zdobywane. To nie jest tylko nasz kaprys. Chcemy czuć się kochane. Chcemy aby ktoś powiedział nam " bez Ciebie nie istnieję.."- szczerze. Aby te słowa szły prosto z serca. To na prawdę tak wiele? Chcemy aby patrzono na nas jak na najpiękniejsza kobietę na świecie pomimo tego, ze nie jesteśmy idealne. Mamy swoje wady, niedoskonałości ale przecież miłość jest ślepa. Co z tego, że mamy kilka kilogramów za dużo albo za mało? Co z tego, że mamy piegi czy rude włosy? Co z tego, że jest coś innego, co sprawia, ze mamy kompleksy i jesteśmy tak nieidealne.. Chcemy być w czyiś oczach doskonałe. Potrzebujemy miłości. Tak po prostu. / WSZYSTKIM ŻYCZĘ ODROBINY MIŁOŚCI W TE ŚWIĘTA I NIE TYLKO ♥ need.you.here /
|
|
 |
1.Zależy Ci? Pokaż to. Dzwoń, pisz nawet gdyby nie odbierała, nie odpisywała. Nie strzelaj fochów, od tego są kobiety. Postaraj się ją zrozumieć. Nie myl tego z nachalnością. wyczuj. Kochasz? Zawalcz. Nie poddawaj się bo właśnie tym pokazujesz, że wcale nie była dla Ciebie kimś ważnym. Wtedy gdy odpuszczasz udowadniasz, że była to kolejna pierwsza lepsza... " nie ta, to inna".. to nas boli. Kobieta chce poczuć się wyjątkowa. Chce być dla kogoś całym światem. I przykro jej wtedy, że ktoś potraktował ją jak rzecz.. Nie dziw się, ze ma sceptyczne podejście do mężczyzn, skoro została ona tak przez kogoś potraktowana. Choćby ona kompletnie się Tobą nie interesowała, pokaż jej, ze jesteś jej wart. Nie mów że ma Ci dać szansę a Ty się postarasz..nie... masz się postarać aby ona mogła ta szansę Tobie dać. Nie mów, że przyjedziesz abyście mogli się zobaczyć. Po prostu przyjedź. Stój pod drzwiami choćby ona nie otwierała. To czyni Cię prawdziwym mężczyzną nie rozumiesz ?
|
|
  |
Zastanawiam sie, gdzie podziale sie dawna "ja" ? Ta, która gardzila uczuciami, tej której chciało sie tylko miłości 5 min po obejrzeniu filmu romantycznego. Ta, która zlewala wszystko i wszystkich i miała w dupie co sobie ktoś o niej pomyśli? Jak to sie stało, ze zastąpiła ją ta głupia, naiwna dziewczyna, która jest tu i teraz? Dlaczego teraz jestem tą idiotka, która zaczeła znów myśleć o innych, by to oni mieli jak najlepiej.. Tą durna, która postawiła siebie na końcu tego szeregu.. Przecież mamy XXI wiek tu nikt nie myśli o innych tylko o sobie.. / gieenka
|
|
 |
Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości, ale jestem pewna, że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba, która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili, w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka, która ostrzegała, że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My, osoby, które nie potrzebują przypadkowych znajomości, nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem, że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją, tylko nie potrafił pokochać, ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć, że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze. / napisana
|
|
 |
Miłość oznacza, że wiesz, kiedy pozwolić komuś odejść
|
|
 |
Nigdy nie sprawiaj, żeby ktoś był dla Ciebie wszystkim. Bo kiedy odejdzie, zostaniesz z niczym.
|
|
 |
Przyjdź do mnie kiedyś, przyjdziesz? Otwierając drzwi udam zaskoczenie, chociaż przecież czekam od tak dawna
|
|
|
|