głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dasbedeutetmirnichts

Ludzie ci nie powiedzą w twarz tego co myślą  trwasz choć mógłbyś prysnąć  tajemnic ze sto.

wdychaniesamotnosci dodano: 8 stycznia 2011

Ludzie ci nie powiedzą w twarz tego co myślą, trwasz choć mógłbyś prysnąć, tajemnic ze sto.

Tutaj chociaż nie chcesz musisz iść po trupach.

wdychaniesamotnosci dodano: 8 stycznia 2011

Tutaj chociaż nie chcesz musisz iść po trupach.

Tu każdy czegos pragnie ...

wdychaniesamotnosci dodano: 8 stycznia 2011

Tu każdy czegos pragnie ...

To takie dziwne uczucie   jak gdybym przy nim na nowo uczyła się żyć   myśleć   ogarniać. Stawiać pierwsze kroki i pierwszy oddech.Jakby to dopiero od niego zaczynała się ta prawdziwa egzystencja .Nie wiem czy to rozsądne .   nacpanaaa

wdychaniesamotnosci dodano: 8 stycznia 2011

To takie dziwne uczucie , jak gdybym przy nim na nowo uczyła się żyć , myśleć , ogarniać. Stawiać pierwsze kroki i pierwszy oddech.Jakby to dopiero od niego zaczynała się ta prawdziwa egzystencja .Nie wiem czy to rozsądne . / nacpanaaa
Autor cytatu: nacpanaaa

myślisz  że jak powiesz kocham to się wzruszę? sory koleś  mnie takie rzeczy nie ruszają.   malynoowa.

dziiikus dodano: 8 stycznia 2011

myślisz, że jak powiesz kocham to się wzruszę? sory koleś, mnie takie rzeczy nie ruszają. / malynoowa.
Autor cytatu: malynoowa

  mam wyjebane.   aha. no ja też. powiedzmy.

definicjamiloscii dodano: 8 stycznia 2011

- mam wyjebane. - aha. no ja też. powiedzmy.

nigdy  przenigdy nie zapomnę tego jakim uczuciem było kochanie Cię. obiecuję.

definicjamiloscii dodano: 8 stycznia 2011

nigdy, przenigdy nie zapomnę tego jakim uczuciem było kochanie Cię. obiecuję.

i gdyby facet mierzył jak wielka jest Jego miłość do jakiejś laski  a nie to ile centymetrów ma Jego chuj   świat byłby piękniejszy  uczucia prawdziwsze.

definicjamiloscii dodano: 8 stycznia 2011

i gdyby facet mierzył jak wielka jest Jego miłość do jakiejś laski, a nie to ile centymetrów ma Jego chuj - świat byłby piękniejszy, uczucia prawdziwsze.

jesteś mistrzem w mąceniu mi w głowie  zdecydowanie.

definicjamiloscii dodano: 8 stycznia 2011

jesteś mistrzem w mąceniu mi w głowie, zdecydowanie.

wczas  frajer    ! teksty dziiikus dodał komentarz: wczas, frajer ;/ ! do wpisu 8 stycznia 2011
nie lubię nocy. zawsze zimno mi w stopy  a wiatru szalejącego za oknem boję się od maleńkiego. i jeszcze te myśli wciąż oplatające Twoją osobę  przypominające każdy oddech  każde muśnięcie Twojej dłoni na moim ciele.

definicjamiloscii dodano: 8 stycznia 2011

nie lubię nocy. zawsze zimno mi w stopy, a wiatru szalejącego za oknem boję się od maleńkiego. i jeszcze te myśli wciąż oplatające Twoją osobę, przypominające każdy oddech, każde muśnięcie Twojej dłoni na moim ciele.

to była bodajże jednak z dyskotek szkolnych. całkiem przyzwoita  kawałki leciały dobre  chłopcy rozkręceni. w pewnym momencie poczułam jak ktoś pociąga mnie za rękę  nie widziałam twarzy   było za ciemno. jednak ten dotyk coś mi przypominał...   chodź.   usłyszałam głos przebijający się przez echo muzyki płynącej z głośników. to był On. wcześniej nie zauważyłam  żeby się pojawił. kolana mi zmiękły  jednak ruszyłam śmiało ku wyjściu. kiedy byliśmy już na korytarzu  sami  zdjął plecak z ramienia i wyjął z Niego swoją bluzę i moje trampki  które kiedyś musiałam u Niego zostawić. ubrał mnie  po czym biorąc na ręce wybiegł ze szkoły.   ta noc należy do Nas  mała! tęskniłem jak cholera!   krzyczał z uśmiechem  zarażając mnie dobrym humorem. moje obumarłe serce znów zabiło żywym rytmem  znów odzyskało wiarę w to  że miłość nie przemija od tak.

definicjamiloscii dodano: 8 stycznia 2011

to była bodajże jednak z dyskotek szkolnych. całkiem przyzwoita, kawałki leciały dobre, chłopcy rozkręceni. w pewnym momencie poczułam jak ktoś pociąga mnie za rękę, nie widziałam twarzy - było za ciemno. jednak ten dotyk coś mi przypominał... - chodź. - usłyszałam głos przebijający się przez echo muzyki płynącej z głośników. to był On. wcześniej nie zauważyłam, żeby się pojawił. kolana mi zmiękły, jednak ruszyłam śmiało ku wyjściu. kiedy byliśmy już na korytarzu, sami, zdjął plecak z ramienia i wyjął z Niego swoją bluzę i moje trampki, które kiedyś musiałam u Niego zostawić. ubrał mnie, po czym biorąc na ręce wybiegł ze szkoły. - ta noc należy do Nas, mała! tęskniłem jak cholera! - krzyczał z uśmiechem, zarażając mnie dobrym humorem. moje obumarłe serce znów zabiło żywym rytmem; znów odzyskało wiarę w to, że miłość nie przemija od tak.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć