głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dasbedeutetmirnichts

  jesteś chyba jedynym facetem przez którego nie uroniłam żadnej łzy.   znamy się od pięciu minut  piękna.   masz rację. to pewnie dlatego.

tusskavkova dodano: 10 stycznia 2011

- jesteś chyba jedynym facetem przez którego nie uroniłam żadnej łzy. - znamy się od pięciu minut, piękna. - masz rację. to pewnie dlatego.
Autor cytatu: definicjamiloscii

misiaczku  nie łudź się. nie zgłupieję na nowo w tej samej sprawie.

tusskavkova dodano: 10 stycznia 2011

misiaczku, nie łudź się. nie zgłupieję na nowo w tej samej sprawie.
Autor cytatu: definicjamiloscii

tzn nie wiem  d może se jebne jakieś piwo  D zeby lepiej bawic xd nie chce byc schalana jak chlopaki na andrzejkach  D bo z imprezami w budzie sie pozegnac mozna xd hahah  dd teksty dziiikus dodał komentarz: tzn nie wiem ;d może se jebne jakieś piwo ;D zeby lepiej bawic xd nie chce byc schalana jak chlopaki na andrzejkach ;D bo z imprezami w budzie sie pozegnac mozna xd hahah ;dd do wpisu 10 stycznia 2011
ja tak samo nie mam w czym  x  dd pierdole moją białą bokserke se jebne i jazda  D xd hahahaha :P teksty dziiikus dodał komentarz: ja tak samo nie mam w czym ;x ;dd pierdole moją białą bokserke se jebne i jazda ;D xd hahahaha :P do wpisu 10 stycznia 2011
znów nagle z dziesiątej zrobiła się pierwsza. a potem to moja wina  że zasypiam na ostatnich lekcjach. kurczę  ja tym wskazówkom tak zapierdalać nie kazałam!

definicjamiloscii dodano: 10 stycznia 2011

znów nagle z dziesiątej zrobiła się pierwsza. a potem to moja wina, że zasypiam na ostatnich lekcjach. kurczę, ja tym wskazówkom tak zapierdalać nie kazałam!

no dobrze  udawajmy  że się nie znamy. nigdy nic nas nie łączyło. nigdy nie całowałeś moich ust. nigdy nie splatałeś swoich palców z moimi. nigdy nie mierzwiłeś mi włosów. nigdy mnie nie przytulałeś. nigdy nie pozwalałeś mi zasypiać w swoich ramionach. nigdy nie pomagałeś mi w lekcjach. nigdy nie broniłeś mnie przed dostaniem wpierdolu. nigdy nie napisałeś mi 'dobranoc  maleńka' na dobranoc  czy 'dzieńdoberek  skarbie!' o szóstej nad ranem. NIGDY NIE POWIEDZIAŁEŚ MI TEGO CHOLERNEGO 'KOCHAM CIĘ'. skoro uważasz  że tak będzie dla Nas lepiej  łatwiej.

definicjamiloscii dodano: 10 stycznia 2011

no dobrze, udawajmy, że się nie znamy. nigdy nic nas nie łączyło. nigdy nie całowałeś moich ust. nigdy nie splatałeś swoich palców z moimi. nigdy nie mierzwiłeś mi włosów. nigdy mnie nie przytulałeś. nigdy nie pozwalałeś mi zasypiać w swoich ramionach. nigdy nie pomagałeś mi w lekcjach. nigdy nie broniłeś mnie przed dostaniem wpierdolu. nigdy nie napisałeś mi 'dobranoc, maleńka' na dobranoc, czy 'dzieńdoberek, skarbie!' o szóstej nad ranem. NIGDY NIE POWIEDZIAŁEŚ MI TEGO CHOLERNEGO 'KOCHAM CIĘ'. skoro uważasz, że tak będzie dla Nas lepiej, łatwiej.

A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY  bo usycham z niezdecydowania  zawahania  niepewności  rozczarowania  nadmiaru obowiązków  tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.

zuminka dodano: 10 stycznia 2011

A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.

Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie  że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni  wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz  że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony  z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa  to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć  że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.   nie wiem czyje

zuminka dodano: 10 stycznia 2011

Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali. / nie wiem czyje

Jeśli chcesz wiedzieć co ma na myśli kobieta   nie słuchaj tego co mówi   patrz na nią .   eeiiuzalezniasz

zuminka dodano: 10 stycznia 2011

Jeśli chcesz wiedzieć co ma na myśli kobieta , nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią . / eeiiuzalezniasz

dawniej wydawało mi się  że znam Cię jak własną kieszeń. obecnie z chwili na chwilę stajesz się dla mnie coraz większą tajemnicą. przestałeś być osobą  którą pokochałam  wiesz?

definicjamiloscii dodano: 10 stycznia 2011

dawniej wydawało mi się, że znam Cię jak własną kieszeń. obecnie z chwili na chwilę stajesz się dla mnie coraz większą tajemnicą. przestałeś być osobą, którą pokochałam, wiesz?

zamknij moje dłonie w swoich. i nie puszczaj  już nigdy.

definicjamiloscii dodano: 10 stycznia 2011

zamknij moje dłonie w swoich. i nie puszczaj, już nigdy.

teoretycznie powinnam teraz płakać w poduszkę i wpierdalać milion czekoladek  a praktycznie jest tak że na to wszystko mam wyjebane.

zuminka dodano: 10 stycznia 2011

teoretycznie powinnam teraz płakać w poduszkę i wpierdalać milion czekoladek, a praktycznie jest tak,że na to wszystko mam wyjebane.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć