 |
|
i nie koniecznie musisz pozwolić na to, by ta łza spłynęła po Twoim policzku - nie koniecznie musisz się poddać. walcz, bo masz tą siłę - nie daj się, i niech przepełnia Cię duma, gdy Oni z zazdrością będa patrzyć na to jak świetnie sobie radzisz. / veriolla
|
|
 |
|
.odtąd wstaje z łóżka, ubieram sie, maluje rzęsy tuszem, na śniadanie jem płatki słuchając radia, a później jestem szcześliwa. bez żadnego ale..
|
|
 |
|
rozstanie ? pierwsze było jak nagłe odebranie tlenu - nie było sił by oddychać. jak zabranie sercu niezbędnej częsci do tego by biło. jak rozdzielenie czegoś, co bez siebie nie potrafi istnieć. drugie ? było czymś w rodzaju ukłócia - dośc mocnego, ale już tylko ukłócia. trzecie ? nie bolało, i dało świadomość , że zrobiłam najlepiej jak potrafiłam. / veriolla
|
|
 |
|
wczoraj najlepszy przyjaciel - dzisiaj mógłby Cię zabić. i nie mów mi , że czas nie zmienia ludzi - bo nie uwierzę. / veriolla
|
|
 |
|
a gdy dziś pytam Cię o taniec - spuszczasz głowę w dół. byłeś tak cholernie dobry, miałeś tak wysoko postawione cele - jebane uzależnienie wygrało z ambicją. dziś tego żałujesz,dziś widzę wstyd na Twojej twarzy. / veriolla
|
|
 |
|
staraj się i rób co chcesz. mnie i tak nie będzie stać na głupie " cześć " / malynoowa.
|
|
 |
|
a jedyne co miał jej do zaoferowania to kilka dobrze spędzonych nocy i zajebiste pocałunki. poprzestała na tą propozycję - miał niezły tyłek.
|
|
 |
|
Zakochanie - przed użyciem zapoznaj się z sercem drugiej połówki lub skonsultuj się z rozumem , gdyż każda miłość niewłaściwie wybrana zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.
|
|
 |
|
mam czasem nocą takie idiotyczne omamy, że jednak leżysz koło mojego boku. czuję Twój oddech na moim karku, pomimo tego, że jest za mną jedynie powietrze. i Twój głos, Twoje 'śpij dobrze, maleńka' dobiega moich uszu, choć nikt tego nie wypowiada. za dużo zapamiętałam ze zbyt wielką dokładnością.
|
|
 |
|
chyba mnie od siebie uzależniłeś. chyba troszeczkę za mocno.
|
|
 |
|
tsa , siedzi całymi przerwami z laskami na korytarzu zamiast ruszyc dupe i przyjsc do mnie, przylizał się z pewną lalą a ja mam udawac ze nic się nie stało ;e
|
|
|
|