głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dasbedeutetmirnichts

kiedy ją znienawidziłam ? gdy na Twoim pogrzebie stała dumna jak paw nie uraniając ani jednej łzy   a jeszcze kilka dni temu kochała Cię ponoć najbardziej na świecie. stała   patrząc jak dziewczynę z którą byłeś kilka lat wcześniej ściągają z trumny  na którą się rzuciła płacząc i krzycząc w niebogłosy. więc powiedz mi kto Go tak naprawdę kochał ? żałuję tego   że byłam zbyt młoda by cokolwiek zrobić z takim fantem jakim byłaś Ty   jebana materialistka myśląca tylko o własnej dupie. ale wiedz o tym   ja tego nie zapomniałam   i kiedyś poniesiesz konsekwencje tego wszystkiego co widziałam i o czym wiedziałam.   veriolla

dziiikus dodano: 28 stycznia 2011

kiedy ją znienawidziłam ? gdy na Twoim pogrzebie stała dumna jak paw nie uraniając ani jednej łzy - a jeszcze kilka dni temu kochała Cię ponoć najbardziej na świecie. stała , patrząc jak dziewczynę z którą byłeś kilka lat wcześniej ściągają z trumny, na którą się rzuciła płacząc i krzycząc w niebogłosy. więc powiedz mi kto Go tak naprawdę kochał ? żałuję tego , że byłam zbyt młoda by cokolwiek zrobić z takim fantem jakim byłaś Ty - jebana materialistka myśląca tylko o własnej dupie. ale wiedz o tym - ja tego nie zapomniałam , i kiedyś poniesiesz konsekwencje tego wszystkiego co widziałam i o czym wiedziałam. / veriolla
Autor cytatu: veriolla

nie próbuj mnie ogarnąć jeśli dobrze nie znasz mojej przeszłości   bo to ona zrobiła ze mna takiego a nie innego człowieka  to ona oziębiła mi serce  to ona zrobiła ze mnie zimną i wyrachowaną sukę  to ona miała największy wpływ na ukształtowanie mojej dzisiejszej osobowości.   veriolla

dziiikus dodano: 28 stycznia 2011

nie próbuj mnie ogarnąć jeśli dobrze nie znasz mojej przeszłości - bo to ona zrobiła ze mna takiego a nie innego człowieka, to ona oziębiła mi serce, to ona zrobiła ze mnie zimną i wyrachowaną sukę, to ona miała największy wpływ na ukształtowanie mojej dzisiejszej osobowości. / veriolla
Autor cytatu: veriolla

w tej historii nie chłopak zaczął robić im pod górkę. to dziewczyna zawiniła. miała go na własność  trochę wykorzystywała  czasami biła. on był na jej każde zawołanie  przyjeżdżał kilka kilometrów  na jej bezlitosne rządanie. czy chory  czy zdrowy zawsze przy niej bywał  chodził na spacery  kwiatki dla niej zrywał. wyjechał na tydzień  nad morze  zmuszony. ona go zdradzała  on szukał prezentów  był zasmucony. mijały dni  tygodnie i miesiące  ona skoki w boki  on samotne noce. któregoś dnia zaszalał  razem z kolegami. była awantura  rzucanie szklankami. przeszedł na złą drogę  pił  ćpał  palił. ona z nim skończyła  on się zmienił niesamowicie  odmienił całe swoje nędzne życie.

dziiikus dodano: 28 stycznia 2011

w tej historii nie chłopak zaczął robić im pod górkę. to dziewczyna zawiniła. miała go na własność, trochę wykorzystywała, czasami biła. on był na jej każde zawołanie, przyjeżdżał kilka kilometrów, na jej bezlitosne rządanie. czy chory, czy zdrowy zawsze przy niej bywał, chodził na spacery, kwiatki dla niej zrywał. wyjechał na tydzień, nad morze, zmuszony. ona go zdradzała, on szukał prezentów, był zasmucony. mijały dni, tygodnie i miesiące, ona skoki w boki, on samotne noce. któregoś dnia zaszalał, razem z kolegami. była awantura, rzucanie szklankami. przeszedł na złą drogę, pił, ćpał, palił. ona z nim skończyła, on się zmienił niesamowicie, odmienił całe swoje nędzne życie.
Autor cytatu: waniilia

cudownie piszesz !    teksty dziiikus dodał komentarz: cudownie piszesz ! ;* do wpisu 28 stycznia 2011
dajesz mi siłę  dzięki Tobie mogę latać. gdy tak misternie układasz zdania  wymyślasz najpiękniejsze komplementy  by sprawić mi choć odrobinę przyjemności  wydajesz się być słodszy niż inni. czuję Twoją obecność  choć tylko mentalnie i tak dużo mi daje. uśmiecham się na samą myśl o tym  że Ty robisz to samo  tak samo jest z jakimkolwiek wzruszeniem. i wiesz  chyba już nie mogłabym żyć bez Ciebie  bez Twojej magicznej wrażliwości.

dziiikus dodano: 28 stycznia 2011

dajesz mi siłę, dzięki Tobie mogę latać. gdy tak misternie układasz zdania, wymyślasz najpiękniejsze komplementy, by sprawić mi choć odrobinę przyjemności, wydajesz się być słodszy niż inni. czuję Twoją obecność, choć tylko mentalnie i tak dużo mi daje. uśmiecham się na samą myśl o tym, że Ty robisz to samo, tak samo jest z jakimkolwiek wzruszeniem. i wiesz, chyba już nie mogłabym żyć bez Ciebie, bez Twojej magicznej wrażliwości.
Autor cytatu: waniilia

świetne    ! teksty dziiikus dodał komentarz: świetne ;* ! do wpisu 28 stycznia 2011
uczę się na błędach. a te nieprzespane noce i tony zużytych chusteczek  były dla mnie cenną lekcją. nie warto oddawać  drugiej osobie swojego serca. zazwyczaj go nie zwraca  a jeżeli już  to w tragicznym stanie.   internet.

wdychaniesamotnosci dodano: 27 stycznia 2011

uczę się na błędach. a te nieprzespane noce i tony zużytych chusteczek, były dla mnie cenną lekcją. nie warto oddawać, drugiej osobie swojego serca. zazwyczaj go nie zwraca, a jeżeli już, to w tragicznym stanie. / internet.

dręczyła mnie tylko ta nieuleczalna obsesja na Jego punkcie.

definicjamiloscii dodano: 27 stycznia 2011

dręczyła mnie tylko ta nieuleczalna obsesja na Jego punkcie.

siedziałam na łóżku czytając książkę i przy okazji ogarniając rozmowę na gadu z koleżanką. nagle do pokoju wpadła mama z tekstem ' ej  bo biją się przed domem '. rzuciłam na nią  spojrzenie mówiąc ' niech się leją  mało idiotów na świecie   że się dziwisz'   wracając do rozmowy z kumpelą. ' Ty głupia jesteś ! ale to się Kacper bije! jakby kto inny to bym tego nie mówiła  więc rusz dupsko i zrób coś z tym!'   powiedziała dobrze już zdenerwowana mama. ' że kto ? '   wyskoczyłam  prawie zrzucając laptopa z łóżka. ' no   że Kacper! '   powiedziała  otwierając mi drzwi. wybiegłam z pokoju do okna salonu by zobaczyć co się dzieje   ale nic nie widziałam. tato siedział dziwnie ciesząc się do telewizora. po chwili ogarnięcia na cały dom wydarłam się ' dzięęęki mamo. nienawidzę Ciebie i durnego pierwszego kwietnia!'. tak  nie ma to jak cudowne żarty mojej mamy.   veriolla

dziiikus dodano: 27 stycznia 2011

siedziałam na łóżku czytając książkę i przy okazji ogarniając rozmowę na gadu z koleżanką. nagle do pokoju wpadła mama z tekstem ' ej, bo biją się przed domem '. rzuciłam na nią spojrzenie mówiąc ' niech się leją, mało idiotów na świecie , że się dziwisz' , wracając do rozmowy z kumpelą. ' Ty głupia jesteś ! ale to się Kacper bije! jakby kto inny to bym tego nie mówiła, więc rusz dupsko i zrób coś z tym!' - powiedziała dobrze już zdenerwowana mama. ' że kto ? ' - wyskoczyłam, prawie zrzucając laptopa z łóżka. ' no , że Kacper! ' - powiedziała, otwierając mi drzwi. wybiegłam z pokoju do okna salonu by zobaczyć co się dzieje - ale nic nie widziałam. tato siedział dziwnie ciesząc się do telewizora. po chwili ogarnięcia na cały dom wydarłam się ' dzięęęki mamo. nienawidzę Ciebie i durnego pierwszego kwietnia!'. tak, nie ma to jak cudowne żarty mojej mamy. / veriolla
Autor cytatu: veriolla

hahaha  D ! fajną masz mame     D teksty dziiikus dodał komentarz: hahaha ;D ! fajną masz mame ;* ;D do wpisu 27 stycznia 2011
Stała oparta o szkolny parapet  wpatrzona w swoją pierwszą i tak naprawdę największą miłość  gdy podszedł do niej jej obecny chłopak. Spojrzała w jego oczy  a gdy chciał coś powiedzieć  przyłożyła mu palec do ust. Jej oczy stały się szkliste. Zamknęła je na chwile a po chwili po policzku popłynęły jej łzy. – Nic nie mów. Teraz moja kolej. Odkładałam to już zbyt wiele razy  by teraz ponownie się wycofać. Nie zrozum mnie źle. Naprawdę cię lubię  jesteś zajebistym chłopakiem  lecz pomyliłam się. Kolejny raz popełniłam błąd  za który teraz muszę zapłacić  raniąc Ciebie. Uwierz nie chciałam by do tego doszło. To koniec. Przepraszam. Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów. Widzisz tego chłopaka? Nigdy nie przestał być dla mnie ważny. nie mogę nas oszukiwać.To nigdy nie powinno zaistnieć.   Spojrzała na niego ostatni raz i odeszła. Nie czekała na to  co powie. Zostawiła go samego z myślami. Wiedziała  że tak będzie lepiej. Jej łzy nie miały teraz znaczenia.

irememberyou dodano: 27 stycznia 2011

Stała oparta o szkolny parapet, wpatrzona w swoją pierwszą i tak naprawdę największą miłość, gdy podszedł do niej jej obecny chłopak. Spojrzała w jego oczy, a gdy chciał coś powiedzieć, przyłożyła mu palec do ust. Jej oczy stały się szkliste. Zamknęła je na chwile a po chwili po policzku popłynęły jej łzy. – Nic nie mów. Teraz moja kolej. Odkładałam to już zbyt wiele razy, by teraz ponownie się wycofać. Nie zrozum mnie źle. Naprawdę cię lubię, jesteś zajebistym chłopakiem, lecz pomyliłam się. Kolejny raz popełniłam błąd, za który teraz muszę zapłacić, raniąc Ciebie. Uwierz nie chciałam by do tego doszło. To koniec. Przepraszam. Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów. Widzisz tego chłopaka? Nigdy nie przestał być dla mnie ważny. nie mogę nas oszukiwać.To nigdy nie powinno zaistnieć. - Spojrzała na niego ostatni raz i odeszła. Nie czekała na to, co powie. Zostawiła go samego z myślami. Wiedziała, że tak będzie lepiej. Jej łzy nie miały teraz znaczenia.

A On? On był tylko jednym z milionów mężczyzn na świecie. Dziwne  że akurat spotkałam właśnie Go. Dziwne  że nasze spojrzenia codziennie się spotykały. Dziwne  ze zawsze zastanawiam się co On myśli patrząc w moje oczy. Dziwne  że z każdym dniem coraz bardziej Go kochałam. Wcale nie dziwne  ze mnie nie pokochał. On już wybrał dawno. Wybrał i chyba jest szczęśliwy...

irememberyou dodano: 27 stycznia 2011

A On? On był tylko jednym z milionów mężczyzn na świecie. Dziwne, że akurat spotkałam właśnie Go. Dziwne, że nasze spojrzenia codziennie się spotykały. Dziwne, ze zawsze zastanawiam się co On myśli patrząc w moje oczy. Dziwne, że z każdym dniem coraz bardziej Go kochałam. Wcale nie dziwne, ze mnie nie pokochał. On już wybrał dawno. Wybrał i chyba jest szczęśliwy...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć