 |
` Jeszcze będzie czas, zobaczysz odwróci się karta,
każdy dobry człowiek w życiu w końcu musi mieć farta !
Jeszcze będzie dobrze uwierz, ja to wiem
i czuję, że zakochuję się w Tobie z dnia na dzień,
coraz mocniej, pójdziemy na spacer, usiądziemy w cień.
Będzie tak cudownie, jakby to był tylko piękny sen...
|
|
 |
życie jest długie. jeszcze się spotkamy.
|
|
 |
Grzeczne dziewczynki lubią złych chłopaków, szkoda że nie wszystkie potem jeżdżą do zakładów.
|
|
 |
Nikt nie chce słuchać, tu każdy chce gadać,
najbardziej zakłamana kurwa chce pouczać o zasadach
|
|
 |
Pocałunkami nie zmusisz mnie do milczenia.
Wszystko już skończone jest między nami
Nie wymuszaj miłości, nie szantażuj łzami.
Wykasuj mój telefon-to proste jest, widzisz?
Wczoraj mnie kochałeś, dziś mnie znienawidzisz.
|
|
 |
pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś.
|
|
 |
"Dziś zamknę oczy, policzę do dziesięciu
Pstryczek, nim otworzę je, życie nabierze sensu
Kolory tęczy znów chwycę bez trudu
Bo życie to największe ze wszystkich cudów"
|
|
 |
kiedy byś naprawdę żył, nie pytałbyś o sens życia.
|
|
 |
pamiętaj żeby się uśmiechać. żeby iść przez miasto z wyrazem twarzy szczęśliwego człowieka. pamiętaj, by nie dać za wygraną - by pokazać tym wszystkim zawistnym pizdom, że dajesz radę i że nigdy się nie poddasz. || kissmyshoes
|
|
 |
[cz.2]próbowałam się wyrwać, bo coraz bardziej dochodziło do mnie, że już nigdy Go nie zobaczę. chwilę później nagle opadłam z sił, a serce zaczęło kołatać jak oszalałe. i gdy na Jego trumnę zaczęły spadać kilogramy ziemi, czułam jak robi mi się ciemno przed oczami. stałam wtulona w Mateusza, ściskając Go z całych sił i błagając Boga o to by to był sen i bym jak najszybciej się obudziła. niestety - nie był, a ja obudziłam się na drugi dzień - ze łzami w oczach, w ciuchach z pogrzebu, z których nie chciałam się przebrać i ze świadomością, że straciłam tak ogromną część siebie.. || kissmyshoes
|
|
 |
[cz.1]pamiętam dzień Jego pogrzebu i to jak bardzo nie byłam w stanie tam iść.pamiętam Damiana,który mnie ubierał a ja bezwładnie siedziałam na łóżku.pamiętam też Mateusza i Jego wzrok,i zakłopotanie na twarzy,które mówiły: "ja pierdole,jak ja mam Cię pocieszyć".pamiętam jak szłam tuż za trumną,niesioną przez Jego przyjaciół i Damiana - podtrzymywał mnie Mateusz i gdyby nie On - nie byłabym w stanie iść.patrzyłam na drewnianą skrzynię, w której teraz leżał tak ważny mi Skarb, i który teraz odchodził ode mnie na zawsze,choć obiecywał być przy mnie do końca życia.pamiętam,jak na cmentarzu nastała chwila ciszy i nagle do moich uszu dobiegły słowa Magika - wtedy tak naprawdę zrozumiałam i dotarło do mnie,że Go tracę.po policzkach zaczęły mi lecieć łzy,jednak stałam spokojnie.gdy nastał moment opuszczania trumny,nogi się pode mną ugięły a łzy zaczęły lecieć jak oszalałe.czułam silne ramiona Mateusza,które powsytrzymywały mnie przed tym,bym nie rzuciła się w kierunku trumny.
|
|
|
|