głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika daruusiia

Nie mozna pojsc do lozka bez tego calego 'bla bla bla' gadania o milosci? hahaha! ♥ ♥

sweety_cherry dodano: 5 listopada 2012

Nie mozna pojsc do lozka bez tego calego 'bla bla bla' gadania o milosci? hahaha! ♥ ♥

I ten wspanialy wieczor u Ciebie i Twoi rodzice. Co jak co ale mam zajebistych tesciow! ♥

sweety_cherry dodano: 5 listopada 2012

I ten wspanialy wieczor u Ciebie i Twoi rodzice. Co jak co ale mam zajebistych tesciow! ♥

znikam. widać już tylko moje odciśnięte ślady. ślady moich pomyłek  błędnych szlaków  złych dróg. plączą się  rozdzielają i giną. ja też ginę. w sobie.

sweety_cherry dodano: 5 listopada 2012

znikam. widać już tylko moje odciśnięte ślady. ślady moich pomyłek, błędnych szlaków, złych dróg. plączą się, rozdzielają i giną. ja też ginę. w sobie.

siedzę na krawędzi  patrząc jak moje życie spada w dół   każdy pomysł  każde marzenie  każdy sensowny cel  lecą w przepaść   a ja? macham beztrosko nogami  w myślach powtarzając sobie: 'jesteś beznadziejna'.   veriolla

koosmaty dodano: 5 listopada 2012

siedzę na krawędzi, patrząc jak moje życie spada w dół - każdy pomysł, każde marzenie, każdy sensowny cel, lecą w przepaść - a ja? macham beztrosko nogami, w myślach powtarzając sobie: 'jesteś beznadziejna'. / veriolla

czasem mam dni  gdy zamykam się w pokoju   nie odsłaniam okien  i nie wychodzę z łóżka. wyłączam telefon i laptopa  a włączam myśli. od czasu do czasu zwyczajnie się poddaję  tak na chwilkę  na kilka dni. resetuję się  by po jakimś czasie powrócić w pięknym stylu   ze szczerym uśmiechem na twarzy  i cudownym humorem. czasem muszę tak postąpić  przecież jestem tylko człowiekiem.   veriolla

koosmaty dodano: 5 listopada 2012

czasem mam dni, gdy zamykam się w pokoju - nie odsłaniam okien, i nie wychodzę z łóżka. wyłączam telefon i laptopa, a włączam myśli. od czasu do czasu zwyczajnie się poddaję, tak na chwilkę, na kilka dni. resetuję się, by po jakimś czasie powrócić w pięknym stylu - ze szczerym uśmiechem na twarzy, i cudownym humorem. czasem muszę tak postąpić, przecież jestem tylko człowiekiem. / veriolla

nigdy nie przypuszczałam  że kiedykolwiek będę miała możliwość bycia na bronx'ie   tym  który mnie tak bardzo fascynował. tym prawdziwym  'brudnym' bronx'ie. nie wierzyłam  że poznam tam tak wielu ludzi  tak wspaniałych a zarazem zajebiście pokręconych. jeszcze pare miesięcy temu wyśmiałabym   gdyby ktoś powiedział mi  że na melanż będę chodzić na dzielnicę  która od zawsze tak bardzo mnie fascynowała   że będę zbijać pionę z ludźmi  którzy tak bardzo mnie fascynują   bo mimo skreślenia przez formę życia  okazują się być tak bardzo intrygującymi i inteligentymi ludźmi  którzy mają wiele do udowodnienia  i codziennie walczą o lepsze jutro.   kissmyshoes

koosmaty dodano: 5 listopada 2012

nigdy nie przypuszczałam, że kiedykolwiek będę miała możliwość bycia na bronx'ie - tym, który mnie tak bardzo fascynował. tym prawdziwym, 'brudnym' bronx'ie. nie wierzyłam, że poznam tam tak wielu ludzi, tak wspaniałych a zarazem zajebiście pokręconych. jeszcze pare miesięcy temu wyśmiałabym , gdyby ktoś powiedział mi, że na melanż będę chodzić na dzielnicę, która od zawsze tak bardzo mnie fascynowała - że będę zbijać pionę z ludźmi, którzy tak bardzo mnie fascynują - bo mimo skreślenia przez formę życia- okazują się być tak bardzo intrygującymi i inteligentymi ludźmi, którzy mają wiele do udowodnienia, i codziennie walczą o lepsze jutro.|| kissmyshoes

siedzę i uśmiecham się sama do siebie  jak chora psychicznie. wstaję rano  i pomimo faktu że mam kaca   podśpiewuję sobie  i tańczę w bieliźnie  robiąc śniadanie   za co Michał mnie nienawidzi hue  . spoglądam co trochę na zegarek i kalendarz   i nie mogę uwierzyć że za trzy dni przywitam tu moją mordkę. że wyjdziemy razem na nowojorski melanż  i   że w końcu Go uściskam. to niby tak niewiele   bo zwykły przyjazd  zwykłego człowieka   ale dla mnie to wszystko. wszystko  co aktualnie mam  i co jest w moim żyiciu pewne na sto procent   brat.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 5 listopada 2012

siedzę i uśmiecham się sama do siebie, jak chora psychicznie. wstaję rano, i pomimo faktu,że mam kaca - podśpiewuję sobie, i tańczę w bieliźnie, robiąc śniadanie ( za co Michał mnie nienawidzi,hue ). spoglądam co trochę na zegarek i kalendarz - i nie mogę uwierzyć,że za trzy dni przywitam tu moją mordkę. że wyjdziemy razem na nowojorski melanż, i , że w końcu Go uściskam. to niby tak niewiele - bo zwykły przyjazd, zwykłego człowieka - ale dla mnie to wszystko. wszystko, co aktualnie mam, i co jest w moim żyiciu pewne na sto procent - brat. || kissmyshoes

potrzebowałam Cię bardziej niż wódki i jointów a przecież to było wręcz niezbędne w tamtym okresie mojego życia   nacpanaaa

koosmaty dodano: 4 listopada 2012

potrzebowałam Cię bardziej niż wódki i jointów a przecież to było wręcz niezbędne w tamtym okresie mojego życia / nacpanaaa

potrzebowałam Cię bardziej niż wódki i jointów a przecież to było wręcz niezbędne w tamtym okresie mojego życia   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 4 listopada 2012

potrzebowałam Cię bardziej niż wódki i jointów a przecież to było wręcz niezbędne w tamtym okresie mojego życia / nacpanaaa

był czas gdy byliśmy nierozłączni   dziś Nasze drogi się rozeszły.jednak zostawił mi wiele niesamowitych wspomnień  i doświaczeń życiowych. to właśnie On pokazał mi siłę pięści  i tego  jak ważna jest obrona. potrafił na przywitanie przypierdolić mi płaskiego w twarz  po to by sprowokować mnie do obrony. z czasem stało się to codziennością.za każdym razem gdy przychodziłam do Niego  dostawałam coraz mocniejszy cios w twarz   zawsze z otwartej ręki. po pewnym czasie zaczęłam oddawać  coraz mocniej  i coraz lepiej. najzwyczajniej w świecie potrafił mnie napierdalać  byleby tylko wymusić na mnie obronę i więcej siły. z dnia na dzień uczyłam się czegoś nowego   a zwłaszcza tego  że nie można się poddawać i że morda nie jest szklanką nie zbije się. w końcu nadszedł dzień  gdy byłam w stanie wybronić się z każdego Jego ciosu   dość mocnego  męskiego ciosu. nauczyłam się bronić  i poznałam wartość swojej siły.i mimo  że wielu uważało  że to chory układ mnie nauczył bardzo wiele.   kissmyshoes

koosmaty dodano: 4 listopada 2012

był czas,gdy byliśmy nierozłączni - dziś Nasze drogi się rozeszły.jednak zostawił mi wiele niesamowitych wspomnień, i doświaczeń życiowych. to właśnie On pokazał mi siłę pięści, i tego, jak ważna jest obrona. potrafił na przywitanie przypierdolić mi płaskiego w twarz, po to by sprowokować mnie do obrony. z czasem stało się to codziennością.za każdym razem gdy przychodziłam do Niego, dostawałam coraz mocniejszy cios w twarz - zawsze z otwartej ręki. po pewnym czasie zaczęłam oddawać, coraz mocniej, i coraz lepiej. najzwyczajniej w świecie potrafił mnie napierdalać, byleby tylko wymusić na mnie obronę,i więcej siły. z dnia na dzień uczyłam się czegoś nowego - a zwłaszcza tego, że nie można się poddawać,i,że morda nie jest szklanką-nie zbije się. w końcu nadszedł dzień, gdy byłam w stanie wybronić się z każdego Jego ciosu - dość mocnego, męskiego ciosu. nauczyłam się bronić, i poznałam wartość swojej siły.i mimo, że wielu uważało, że to chory układ-mnie nauczył bardzo wiele.|| kissmyshoes

to się zjaraj. prostee. teksty samcukier dodał komentarz: to się zjaraj. prostee. do wpisu 3 listopada 2012
Tyle świadomych snów z nim w roli głównej tyle historii wymyślanych przed snem tyle wykreowanych scenariuszy.Zawsze jedno i to samo marzenie wypowiadane przy każdej nadarzającej się okazji jak zdmuchnięcie świeczek na urodzinowym torcie wrzucenie monety do fontanny czy przy blasku spadającej gwiazdy.I nagle to wszystko się dzieję nie potrafię opisać co poczułam budząc się rano w swoim pokoju  w swoim własnym łóżku ze świadomością że przeżyłam najpiękniejsze chwile swojego życia jednocześnie wiedząc że to już nigdy się nie powtórzy.Ale nie żałuje podjętej decyzji i gdybym miała zadecydować po raz kolejny nie zmieniłabym zdania nie zawahałabym się ani jednej setnej sekundy mimo iż przyjdzie mi za to słono zapłacić.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 3 listopada 2012

Tyle świadomych snów z nim w roli głównej,tyle historii wymyślanych przed snem,tyle wykreowanych scenariuszy.Zawsze jedno i to samo marzenie wypowiadane przy każdej nadarzającej się okazji,jak zdmuchnięcie świeczek na urodzinowym torcie,wrzucenie monety do fontanny czy przy blasku spadającej gwiazdy.I nagle to wszystko się dzieję,nie potrafię opisać co poczułam budząc się rano w swoim pokoju, w swoim własnym łóżku ze świadomością że przeżyłam najpiękniejsze chwile swojego życia jednocześnie wiedząc że to już nigdy się nie powtórzy.Ale nie żałuje podjętej decyzji,i gdybym miała zadecydować po raz kolejny nie zmieniłabym zdania,nie zawahałabym się ani jednej setnej sekundy mimo iż przyjdzie mi za to słono zapłacić. / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć