 |
odnaleźć takie oczy, w których potrafisz dostrzec swoje
|
|
 |
Każdy ma prawo marnować swoje życie, tak jak mu się to podoba.
|
|
 |
jaki był ten dzień, czy coś zmienił, czy nie
czy był tylko nadzieją na dobre i złe
|
|
 |
duszę się w płaczu. skrobię po paznokciach, nie mam pomysłu na dalsze działanie. chciałabym żeby ktoś rozpisał mi plan bitwy na kartce i każdy kolejny ruch omawiał. pogubiłam się w samej sobie. gratulacje z głębi serca
|
|
 |
mam spory problem z pozbieraniem myśli. dopadł mnie moment w którym nie wiem co jest dla mnie najlepsze.. komu powinnam poświęcić całą swoją uwagę, na czym powinnam się skupić. nie wiem gdzie ulokować tą niespożytą energię. fizycznie też czuję się tragicznie rozlazła. powyższe marudzenie to zapewne efekt zbliżającego się przesilenia. miejmy nadzieje, że to chwilowa przypadłość.
|
|
 |
gdyby nie to zniknąłby mi z oczu wreszcie płacz, a z ust kurwa mać, kurwa mać i kurwa mać.
|
|
 |
jest po prostu za dużo rzeczy, których czas nie zatrze..
|
|
 |
Lepiej jest, jak się ma złe ideały niż żadne.
|
|
 |
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
|
|
 |
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
|
|
 |
A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?
|
|
 |
Dlaczego wszystko obraca się przeciwko mnie? Bo sama jestem przeciwko sobie. Niszczę się systematycznie, nie daję sobie żadnej szansy. Dokonuję okrutnego mordu na sobie.
|
|
|
|