 |
Ludzie już zapomnieli ile dostali, pędząc na oślep jak opętani, nie patrząc w przyszłość która nie zna granic, marnując szansę, którą mają za nic..
|
|
 |
Więc strzałka, gitara, buźka, pa, nara..
|
|
 |
Walcząc z tym co teraz pozostało. Ufam życiu chodź nie raz przegrało..
|
|
 |
I niby wielka miłość a jednak gówno prawda. Jak kochasz naprawiasz. Jak nie.. jak nie, kocham wmawiasz.
|
|
 |
Ty - tak stoisz sam bezsilny w miejscu. Świat - cały Twój świat nie ma sensu, gdy brak, kogoś kto żyje w pamięci sercu.
|
|
 |
Śmierć nie jest wyjściem, wiara daje wyjście. Życie jak witraż z wielu części składa się tak myślę, trzeba przetrwać, nawet myślami pamiętaj. Nie schodzić na tą drogę która prowadzi na cmentarz.
|
|
 |
Znowu wbite igły, zakrwawione serce płacze..
|
|
 |
Tak sądzę, wszyscy budzimy się nie w porę. Ranimy się nawzajem, potem tęsknimy - to chore!
|
|
 |
Umieramy, nie wiedząc kiedy, nie zdając sobie nawet sprawy...
|
|
 |
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy, żyjesz bo żyjesz, a tak naprawdę wciąż leżysz.
|
|
 |
Stara zasada, dla Ciebie nowa - naucz się lepiej ważyć słowa.
|
|
 |
Nie zamierzam biegać za kimś kto ciągle przyspiesza kroki.
|
|
|
|