 |
|
już nikt za Twoje kłamstwa nie będzie Ci klaskał! Czujesz? tak smakuje porażka.
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że nam się powiedzie, byśmy mogli liczyć na farta, na znaki, na siebie.
|
|
 |
|
Przed Tobą setki dróg stoi otworem. Ty stoisz przed wyborem od ciebie to zależy, którą wybierzesz.
|
|
 |
|
teraz wiem to na pewno, nie ważne jak będzie, ja chcę byś był tu ze mną. ♥ /rapemzyje
|
|
 |
|
Mieliśmy plany i wspólne marzenia,
miałam nadzieję, że są do spełnienia.
Czas nam pokazał, że to nie jest proste,
że jednak osobno życie jest prostsze.
Czas wciąż mija i chcę wciąż zapomnieć,
Ty jesteś w mej głowie choć wiem, że to koniec.
I dalej w pamięci mam twe ciężkie słowa:
"nie chce znów zaczynać od nowa".
|
|
 |
|
Zrozumiałam, że nie chcesz być ze mną,
widzę to i wiem już to na pewno.
Bardzo chciałam, lecz nam znów nie wyszło,
choć dla Ciebie zrobiłabym wszystko.
|
|
 |
|
Jesteś moim źródłem nieprzemijającego szczęścia.
|
|
 |
|
Dziękuje Ci Skarbie za to, że wytrzymujesz ze mną tyle, za to ile poświęcasz mi czasu. Dziękuje za każdy Twój uśmiech, pocałunek. Jesteś osobą której szukałam, którą chciałam poznać i poznawać chcę dalej i tak w nieskończoność. Razem zawsze łatwiej i marzyć i żyć. Jesteś idealnym dopełnieniem mojej osoby i nie oddam Cię nikomu. Przy Tobie czuje spełnienie, szczęście jakie nigdy wcześniej mnie nie spotkało, radość i tą ogromną, nieopisaną miłość którą mnie darzysz. Dla mnie więcej już nic się nie liczy. Nic mi więcej nie potrzeba. Ja po prostu chce tylko Ciebie, potrzebuje tylko Ciebie.!
|
|
 |
|
sam widok załamuje, sam widok osłupia, a Ty co podejdziesz, powiesz jej, że nadzieja jest głupia?
|
|
 |
|
Kurwa przestań, proszę, wiem, jestem bardzo zła, wiem, wiem ile się nawciągałam, ile przechlałam, i ilu ludzi zraniłam, nie musisz mi tego przypominać, te ciągłe gadanie rozwija we mnie instynkt samodestrukcyjny, staram się z tego wyjść, staram się nie odrzucać i przestać nienawidzić samą siebie. / ekstaaza
|
|
 |
|
Nie, nie, nie. Jesteś dobra, wiesz? Tak bardzo kochana, o tak wielkim sercu, które potrafi i chce kochać, ale zawsze zostaje ugodzone nożem i pojmuje, że to uczucie było szczere, jednostronnie. Dlaczego jesteś dla siebie taka okrutna, powiesz mi? I wtedy spoglądam w lustro i mam ochotę strzelić w pysk temu odbiciu przede mną. Tak skurwiale szarym z miną bez wyrazu, ustami ułożonymi neutralnie i twarzą niezdradzającą żadnych emocji, zduszone wewnątrz. Czy możesz to dla mnie zrobić i pokazać mi, że nie jestem taką złą, jaką myślę, że jestem, każdego ranka patrząc w lustro i nie widząc nic prócz wypisanej w zamglonych od łez oczach zwykłej beznadziejności? Że nie jestem beznadziejna aż tak, a warta choć trochę? Choć trochę warta tego, by poznać miłość kierowaną do mnie, poznać uśmiech i szczęście, warta życia i mieć dla kogo żyć i by ten On żył dla mnie? Bym poczuła, że ten mięsień od urodzenia znajdujący się w mojej klatce piersiowej z lewej strony bije po coś, co ma sens? / dzekson
|
|
 |
|
czasami, patrząc w lustro, ze zdziwieniem w oczach zadaję sobie pytanie: 'jak Ty kurwa dałaś radę?'. patrzę na siebie, i nie mogę uwierzyć w to, jak podniosłam się po tym wszystkim. spoglądam na nadgarstki, i dziwię się, że byłam tak silna, by nigdy nie przejechać po nich żyletką. spoglądam na tabletki, i nie potrafię uwierzyć w to, że nigdy nie wzięłam ich o kilka za dużo. biorę wtedy głęboki oddech, i z uśmiechem na ustach cicho powtarzam sobie:'to dla Niego - bo nigdy by nie chciał żebym się poddała'. / veriolla
|
|
|
|