 |
mówią mi, że się zmieniłam - że jestem inna niż kiedyś - mniej delikatna, bardziej wredna. mają rację. nie jestem już tamtą osobą, jestem kimś, kogo sama nie poznaję - niemiłosiernie wredną, raniącą wszystkich naokoło suką próbującą z całych sił odepchnąć od siebie ludzi. nie pozwalam im się do siebie zbliżać - nie chcę znowu przywiązania, zwierzeń, jakiejkolwiek więzi. oddalam ich od siebie zimnem, i obojętnością, które tak na prawdę są wymuszone - bo osłaniam siebie, i swoje serce, któremu nie pozwalam nic poczuć, tym samym chroniąc samą siebie od samozagłady. / veriolla
|
|
 |
jak mogłam się co do Ciebie tak bardzo pomylić?
|
|
 |
-Moje uczucia do Ciebie się nie zmieniły.
-Jakie uczucia?
-Myślenie o Tobie kilkukrotnie na dzień przez ostatnich parę miesięcy, nawet wtedy, kiedy myślałaś, że sobie Ciebie odpuściłem, niemoc przy próbach wybaczenia samemu sobie za to jak z Tobą postąpiłem, no i brak akceptacji faktu, że możesz być z kimś innym i będę musiał na to patrzeć, podejrzewam, że to to, co nazywamy miłością. *całuje w czoło*. Nie przestawaj się uśmiechać, jesteś wtedy najpiękniejsza na świecie.
|
|
 |
Z przyzwyczajenia jeszcze patrzę na telefon i wtedy przypominam sobie, że Ty już nie zadzwonisz.
|
|
 |
mam ochotę na lipiec i tamte emocje.
|
|
 |
obrzydliwie kwaśnym szampanem wznoszę toast za swoje zdrowie, a gdy butelka się kończy rozumiem jaka jestem żałosna.
|
|
 |
Na pytanie: "Co się dzieje z twoim życiem?" chciałoby się odpowiedzieć: "Nie wiem, ja tu tylko sprzątam". Z akcentem na 'tylko', w domyśle 'ciągle'.
|
|
 |
Jestem przerazona, mysle za duzo.Staje sie emocjonalna, gdy pije za duzo.Wierze w kazdy placz, jednak nie ufam.
|
|
 |
Zdecydowałam się, że opuszczę cię na zawsze.
Zdecydowałam się, że zacznę wszystko od nowa.
Grzmoty i błyskawice nie zmienią tego co czuję.
|
|
 |
Jesteś do niczego, a mimo to robisz furorę.
|
|
 |
Nic się nie zmieniło, wciąż bawisz się w najlepsze.
|
|
 |
Gdy całujesz moje usta,
dziwnie kurczą się ulice .
|
|
|
|