 |
Znów ten stan, że nie wiem co mam robić, niby wszystko gra i niby o to chodzi./ eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Bo niby jest tak samo, ale ty wiesz że nie, ciągle czegoś Ci brak. I czujesz że to wszystko już nie skończy się, póki nie zaśniesz / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Oni dają mi siłę, kiedy nie ma mnie już. / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Ja wciąż oddycham, na życie mam apetyt.
Powietrze tu nie pachnie mi zapachem kobiety.
Poczuj ten klimat, to skurwiały kryminał.
Tu czas przeważnie liczysz w latach nie w godzinach
|
|
 |
Miłość za pieniądze czy miłość do pieniędzy?
Wiem, doskonale o tym pamiętam / Diox
|
|
 |
|
Nie ma co się martwić . Unieś łeb do góry , tak żeby przypierdolić w chmury .
|
|
 |
|
w którymś momencie musiałam zaakceptować, że należy zmienić płytę, że już dawno na ekranie pojawiły się napisy i wygasła nawet końcowa muzyka. nie miało znaczenia, iż ten film, ta część, był moim ulubionym. ten rozdział życia - truskawki w bitej śmietanie, od której później kleiła się pościel, rozgrzany asfalt, litry gorącego kakao obalone przy wieczornych kminach na tarasie oblanym zachodem słońca i On - się skończył.
|
|
 |
po tych wszystkich samotnych nocach, bolesnych przemyśleniach, po moim `tęsknie`, na które nie odpisywał, trudnych rozmowach, nieodbieraniu telefonów, po tych wszystkich dniach bez niego, kiedy tak bardzo go potrzebowałam, po tych kłótniach, milczeniu, po wieczorach pełnych lęku, po tym jak zranił zimnymi słowami – wrócił. dał całusa, uśmiechnął się. zrobił herbatę. zasypał mnie toną słów. przytulił. a najważniejsze, że kocha i powiedział, że już zawsze będzie ze mną, a nie obok. i może głupia jestem, że wierzę, ale kocham go jak nikogo innego na świecie.
|
|
 |
Zwykła szara dziewczyna, wychowana przez ulice. Mam kilku przyjaciół wszyscy to KIBICE
|
|
 |
Słońce, nie przeglądaj moich messagów. gdyby było w nich coś o czym powinieneś wiedzieć na pewno powiedziałabym Ci o tym
|
|
 |
i mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
|
|