głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dariaaa_01

możesz siedzieć  odpalać jednego papierosa od drugiego  trzymając miedzy udami szklaneczkę wishkey  możesz omijać wszelakie lustra nie mogą spojrzeć na swoją zapuchniętą twarz  możesz wyć jak pies  i bić pięśćmi w lewą stronę klatki piersiowej. na nic  i tak nie usłyszy  i tak nie zadzwoni  i tak nie zapuka do twoich pierdolonych drzwi chociaż warowałabyś przy nich jak pies. bo przecież to robisz. siedzisz skulowa pod drzwiami obsesyjnie ściskając w ręce telefon. skulona jak pies  sponiewierana jak kundel. tak  sprowadził cię do postaci psa. i jeszcze raz tak  ty się na to zgodziłaś.

abstracion dodano: 20 grudnia 2013

możesz siedzieć, odpalać jednego papierosa od drugiego, trzymając miedzy udami szklaneczkę wishkey, możesz omijać wszelakie lustra nie mogą spojrzeć na swoją zapuchniętą twarz, możesz wyć jak pies, i bić pięśćmi w lewą stronę klatki piersiowej. na nic, i tak nie usłyszy, i tak nie zadzwoni, i tak nie zapuka do twoich pierdolonych drzwi chociaż warowałabyś przy nich jak pies. bo przecież to robisz. siedzisz skulowa pod drzwiami obsesyjnie ściskając w ręce telefon. skulona jak pies, sponiewierana jak kundel. tak, sprowadził cię do postaci psa. i jeszcze raz tak, ty się na to zgodziłaś.

być zmechaconą jak stary sweter  który ktoś wyrzucił na śmietnik bo był już niepotrzebny  zbędny  nieistotny  zwyczajnie zużyty. przez osobę  która była dla niego jak tlen  bo przecież to jego ciepłe ciało czuł  kiedy go zakładano  bo przecież tylko to uchraniało go od ciągłego  bezsensownego leżenia w szafie  przecież to było jego jedyne przeznaczenie i sens istnienia. a teraz sweter nie ma swojej logiki bytu  teraz nie istnieje wcale  byłam  jestem Twoim swetrem.

abstracion dodano: 20 grudnia 2013

być zmechaconą jak stary sweter, który ktoś wyrzucił na śmietnik bo był już niepotrzebny, zbędny, nieistotny, zwyczajnie zużyty. przez osobę, która była dla niego jak tlen, bo przecież to jego ciepłe ciało czuł, kiedy go zakładano, bo przecież tylko to uchraniało go od ciągłego, bezsensownego leżenia w szafie, przecież to było jego jedyne przeznaczenie i sens istnienia. a teraz sweter nie ma swojej logiki bytu, teraz nie istnieje wcale, byłam, jestem Twoim swetrem.

stoję ja. naprzeciwko stoisz Ty. poruszasz niemo ustami  a ja nie słyszę ani słowa. sama się nie odzywam bo wiem  że to próżne. po co mam Ci o czymkolwiek mówić  przecież to tylko ja. moje oczy krzyczą  próbują wydalić wewnętrzny ból  czułeś kiedyś  że Twoje wnętrzności zwyczajnie umierają? bo przecież serce jest naistotniejszym organem  a ono już dawno się poddało. nie słyszymy się  ani nie słuchamy. stoję ja. stoisz Ty. między nami pierdolona szyba  pozwalająca nam na siebie patrzeć jak na małpki w zoo  ale nie możemy się dotknąć  ani się wysłuchać. postawiłeś tą szybę  a ja jestem bezradna  bo chociażbym jeszcze chciała i mogła wymaziać ją całą własną krwią w ramach manifestacji   suka jest już  zwyczajnie   kuloodporna.

abstracion dodano: 19 grudnia 2013

stoję ja. naprzeciwko stoisz Ty. poruszasz niemo ustami, a ja nie słyszę ani słowa. sama się nie odzywam bo wiem, że to próżne. po co mam Ci o czymkolwiek mówić, przecież to tylko ja. moje oczy krzyczą, próbują wydalić wewnętrzny ból, czułeś kiedyś, że Twoje wnętrzności zwyczajnie umierają? bo przecież serce jest naistotniejszym organem, a ono już dawno się poddało. nie słyszymy się, ani nie słuchamy. stoję ja. stoisz Ty. między nami pierdolona szyba, pozwalająca nam na siebie patrzeć jak na małpki w zoo, ale nie możemy się dotknąć, ani się wysłuchać. postawiłeś tą szybę, a ja jestem bezradna, bo chociażbym jeszcze chciała i mogła wymaziać ją całą własną krwią w ramach manifestacji - suka jest już zwyczajnie - kuloodporna.

wyhodowałam go sobie w serduszku  małego  przyjaznego  dającego ulgę. siedzi cichutko  ale kiedy jest potrzeba to się odzywa. nie wiesz o nim. nie powiem Ci o nim  bo nic co w moim sercu nie jest Ci znane. to małe coś ma na imię 'wyjebane'.

abstracion dodano: 19 grudnia 2013

wyhodowałam go sobie w serduszku, małego, przyjaznego, dającego ulgę. siedzi cichutko, ale kiedy jest potrzeba to się odzywa. nie wiesz o nim. nie powiem Ci o nim, bo nic co w moim sercu nie jest Ci znane. to małe coś ma na imię 'wyjebane'.

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce  pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno  nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

abstracion dodano: 19 grudnia 2013

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

czasami mam wrażenie  że brakowałoby mi go  nawet gdybym go nie poznała.

abstracion dodano: 19 grudnia 2013

czasami mam wrażenie, że brakowałoby mi go, nawet gdybym go nie poznała.

Nie martw się  jestem tu  oddycham  walczę  nie martw się  nie musisz się o mnie bać  zaraz do Ciebie zadzwonię  tylko pozałatwiam parę spraw  tylko się ogarnę. I nie obawiaj się  w każdej chwili pamiętam  że jestem Twoja  w każdej chwili czekam na Ciebie i nie boję się  wiem  że mamy sprawy do załatwienia  studia do skończenia  pieniądze do zarobienia  godziny do przeżycia bez siebie  ale nie boję się  wiesz  przecież niedługo Cię zobaczę  dotknę  pocałuje  usłyszę i wciąż będziemy do siebie należeć  jak zawsze  nie boję się wcale  to tylko przejściowe przecież  więc mówię Ci  nie bój się  nie musisz się bać  należymy do siebie  jesteśmy razem  zawsze  możesz mi wierzyć  możesz mieć pewność.

niecalkiemludzka dodano: 11 grudnia 2013

Nie martw się, jestem tu, oddycham, walczę, nie martw się, nie musisz się o mnie bać, zaraz do Ciebie zadzwonię, tylko pozałatwiam parę spraw, tylko się ogarnę. I nie obawiaj się, w każdej chwili pamiętam, że jestem Twoja, w każdej chwili czekam na Ciebie i nie boję się, wiem, że mamy sprawy do załatwienia, studia do skończenia, pieniądze do zarobienia, godziny do przeżycia bez siebie, ale nie boję się, wiesz, przecież niedługo Cię zobaczę, dotknę, pocałuje, usłyszę i wciąż będziemy do siebie należeć, jak zawsze, nie boję się wcale, to tylko przejściowe przecież, więc mówię Ci, nie bój się, nie musisz się bać, należymy do siebie, jesteśmy razem, zawsze, możesz mi wierzyć, możesz mieć pewność.

Ma wspaniałe oczy bez źrenic. Szklane tafle  w której odbija się cała nędza ćpuna.

whatthefuck.xd dodano: 8 grudnia 2013

Ma wspaniałe oczy bez źrenic. Szklane tafle, w której odbija się cała nędza ćpuna.

ludzie zawsze widzą to co chcą widzieć 'znów się stoczyłeś? z powrotem pijesz?' to obca ziemia  jesteś jak wróg  najchętniej by Cię zamknęli  wyrzucili klucz. zaciśnij zęby  sam niczego nie zmienisz  uśmiechnij się  ręce schowaj do kieszeni.

whatthefuck.xd dodano: 8 grudnia 2013

ludzie zawsze widzą to co chcą widzieć 'znów się stoczyłeś? z powrotem pijesz?' to obca ziemia, jesteś jak wróg, najchętniej by Cię zamknęli, wyrzucili klucz. zaciśnij zęby, sam niczego nie zmienisz, uśmiechnij się, ręce schowaj do kieszeni.

 nie ma nas  pewnie ciężko to przeżyć  nie ma szans  by to mogło się zmienić.

whatthefuck.xd dodano: 8 grudnia 2013

"nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć, nie ma szans, by to mogło się zmienić."

wkurzają mnie ludzie którzy mnie widzą jak coś chcą  nie mają komu się wygadać  albo pochwalić nowym chłopakiem.

whatthefuck.xd dodano: 8 grudnia 2013

wkurzają mnie ludzie którzy mnie widzą jak coś chcą, nie mają komu się wygadać, albo pochwalić nowym chłopakiem.

Stoję przed lustrem i widzę grubą dziewczynę z brzydką twarzą.. Codziennie rano jest ten sam wygląd. Okropna  brzydka  obleśna.. W oczach zbierają mi się łzy i chęć zbicia lustra by nie widzieć siebie.. Ludzie tłumaczą mi  że nie jestem gruba  że u mnie ważą mięśnie  bo w końcu trenuję sport.. Dla mnie to zbędne pierdolenie  bo i tak wiem swoje. Jestem gruba i trzeba to zmienić  chcę podobać się sobie.. Chcę móc spojrzeć w lustro i powiedzieć jestem piękna.. Jednak to mało prawdopodobne. Nigdy taka nie będę..

whatthefuck.xd dodano: 8 grudnia 2013

Stoję przed lustrem i widzę grubą dziewczynę z brzydką twarzą.. Codziennie rano jest ten sam wygląd. Okropna, brzydka, obleśna.. W oczach zbierają mi się łzy i chęć zbicia lustra by nie widzieć siebie.. Ludzie tłumaczą mi, że nie jestem gruba, że u mnie ważą mięśnie, bo w końcu trenuję sport.. Dla mnie to zbędne pierdolenie, bo i tak wiem swoje. Jestem gruba i trzeba to zmienić, chcę podobać się sobie.. Chcę móc spojrzeć w lustro i powiedzieć jestem piękna.. Jednak to mało prawdopodobne. Nigdy taka nie będę..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć