 |
|
mieli rację, mówiąc, że będę cierpiała gdy ciebie już nie będzie .
|
|
 |
|
no , super , fajnie . wypierdalaj .
|
|
 |
|
Gdy próbujesz zapomnieć o tym co było , robisz wszystko aby przez chwilę nie czuć jak spierdala Ci szczęście . Upijasz sie do nieprzytomności , ćpasz , palisz, ruchasz. Spotykasz sie z innymi i ich kosztem budujesz szczęście zastępne , chociażby przez chwile zastąpiasz Go innym, aby nie czuć tęsknoty. [ fuckkitty ]
|
|
 |
|
Cześć skarbie , jeszcze wczoraj byłeś wszystkim . Dziś już nie istniejesz. Kocham tą niezależność i jebie mnie w chuj zdanie innych . Lubię ranić i nic nie czuć . Lubię palić zioło i pić wódkę popijając piwem. [ fuckkitty ]
|
|
 |
|
Nie chciałam Cie zranić , po prostu bałam sie bólu jaki zadasz mi jak Twoja miłość do mnie minie. Cholernie bałam sie , że zabraknie mi łez , gdy powiesz o kilka słów za dużo. Bałam sie tej ciszy , między nami , kiedy odszedłbyś . Po prostu bałam sie miłości , zbyt wiele razy przez nią upadłam i zbyt długo sie podnosiłam by kolejny raz teraz ulec. [fuckkitty]
|
|
 |
|
A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi. [pamiętniknarkomanki]
|
|
 |
|
Nadszedł czas zapomnieć o tym , że kiedykolwiek należałeś do mnie . O tym , że kiedykolwiek w ogóle sie poznaliśmy . Najgorszym błędem było karanie zakończonej miłości przyjaźnią , która nie miała szans na przetrwanie. Mimo wszystko , kocham Cie za przeszłość , ale bardziej nienawidzę za te blizny na nadgarstku po naszym szczęściu . Nie cierpię Cie za to , że doprowadziłeś do rozpadu moich uczuć , za to , że prawie pozwoliłeś mi cicho umrzeć , gdy zasypiałam po tych jebanych tabletkach, bo widzisz - ja nadal pamietam.. [ fuckkitty ]
|
|
 |
kobietę się kocha, mimo wszystko. Po to jest. I masz z nią sypiać, masz doznawać z nią nowych doświadczeń, ma być wam cudownie - ale nie tylko wokół tego to się kręci. Przytulaj ją. Daj jej swoją bluzę, gdy będzie marzła i daj serce, kiedy ona odda ci swoje. Zważywszy na to, że jest delikatniejsza, kurwa, nie rań jej.
|
|
 |
Czas szybko płynie a ja wciąż na jego falach
|
|
 |
Bóg dał mi uśmiech, sen nadzieję której nie umiem stracić
|
|
 |
tysiące namiętności zmysły mam nadwrażliwe,
tysiące niedoskonałości lecz wciąż uśmiech nigdy na siłe
|
|
 |
Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa.
|
|
|
|