głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dangerouus_

Kocham się z Tobą pod niebem pełnym gwiazd nie myśląc o tym że powita nas świt.

skazany_na_dno dodano: 17 czerwca 2014

Kocham się z Tobą pod niebem pełnym gwiazd,nie myśląc o tym,że powita nas świt.

2.Na pewno rozumiesz  że chciałbym być teraz tak blisko Ciebie  gładzić dłonią twe warkocze i muskać usta stęsknione za pocałunkami rozgrzewającymi nasze ciała. Chciałbym móc tak po prostu Cię przytulić by barwy wróciły na jeden moment. Chciałbym powiedzieć Ci jak Cię kocham  wiem  że mogę Ci to napisać  lecz nie  to nie to samo  również nie zadzwonię bo nijak równa się to ze spojrzeniem w oczy  które same mówią o miłości wylewającej się ze mną na Ciebie litrami. Muszę to jednak napisać  KOCHAM CIĘ  ma jedyna. I dziś  w ten chłodny dzień  gdy chmury nad moją głową informują mnie o kolejnej dawce deszczu  wychodzę i patrzę w niebo by łzy zlewały się z kroplami nieba  może któraś spadnie na Ciebie i choć tak przez chwile będziemy blisko  gdy moja łza muśnie Twe ciało dając nam poczucie bliskości.  mr.lonely

mr.lonely dodano: 16 czerwca 2014

2.Na pewno rozumiesz, że chciałbym być teraz tak blisko Ciebie, gładzić dłonią twe warkocze i muskać usta stęsknione za pocałunkami rozgrzewającymi nasze ciała. Chciałbym móc tak po prostu Cię przytulić by barwy wróciły na jeden moment. Chciałbym powiedzieć Ci jak Cię kocham, wiem, że mogę Ci to napisać, lecz nie, to nie to samo, również nie zadzwonię bo nijak równa się to ze spojrzeniem w oczy, które same mówią o miłości wylewającej się ze mną na Ciebie litrami. Muszę to jednak napisać, KOCHAM CIĘ, ma jedyna. I dziś, w ten chłodny dzień, gdy chmury nad moją głową informują mnie o kolejnej dawce deszczu, wychodzę i patrzę w niebo by łzy zlewały się z kroplami nieba, może któraś spadnie na Ciebie i choć tak przez chwile będziemy blisko, gdy moja łza muśnie Twe ciało dając nam poczucie bliskości. /mr.lonely

1.Cześć  dawno nie pisałem do Ciebie listu choć w szufladzie mam je tysiące. Pomyślałem  że w końcu powinienem jakiś wysłać byś nie zapomniała charakteru mojego pisma. Mówiłaś mi  że gdy piszę o miłości  piszę bardziej pochyło  lecz gdy o smutku  litery zlewają się ze sobą jakby spadały na nie krople łez rozmywając tusz na kartce. Zawsze znałaś mnie najlepiej  wiedziałaś  kiedy się uśmiecham i jakie są tego powody  oraz gdy smutek wkradał się choćby na chwilę potrafiłaś sprawić bym znów się uśmiechnął. Lecz teraz jest inaczej ukochana  jestem tak daleko i nie mogę się odnaleźć. Jest tu tak pusto bez Ciebie jakby za chwilę świat miał wyłączyć kolory i powrócić do czasów wojny  gdzie wszystko było nagrywane na czarno biało. Lecz tutaj w świecie jest czarno biało  wszystko traci barwy i sens  nic już nie ma wyrazu bo z każdym krokiem jesteśmy coraz dalej od Ciebie. Piszę bo tęsknię wiesz?

mr.lonely dodano: 15 czerwca 2014

1.Cześć, dawno nie pisałem do Ciebie listu choć w szufladzie mam je tysiące. Pomyślałem, że w końcu powinienem jakiś wysłać byś nie zapomniała charakteru mojego pisma. Mówiłaś mi, że gdy piszę o miłości, piszę bardziej pochyło, lecz gdy o smutku, litery zlewają się ze sobą jakby spadały na nie krople łez rozmywając tusz na kartce. Zawsze znałaś mnie najlepiej, wiedziałaś, kiedy się uśmiecham i jakie są tego powody, oraz gdy smutek wkradał się choćby na chwilę potrafiłaś sprawić bym znów się uśmiechnął. Lecz teraz jest inaczej ukochana, jestem tak daleko i nie mogę się odnaleźć. Jest tu tak pusto bez Ciebie jakby za chwilę świat miał wyłączyć kolory i powrócić do czasów wojny, gdzie wszystko było nagrywane na czarno-biało. Lecz tutaj w świecie jest czarno-biało, wszystko traci barwy i sens, nic już nie ma wyrazu bo z każdym krokiem jesteśmy coraz dalej od Ciebie. Piszę bo tęsknię wiesz?

Zrozum że kobietę trzeba szanować pokazywać jej swoje uczucia uśmiechać się kiedy ona się uśmiecha płakać kiedy ona płacze zabierać na spacery w najmniej znane miejsca by pokazać jej ich magię tańczyć z nią w deszczu jeśli tylko tego zapragnie opowiadać jej śmieszne historie przed snem i każdego cholernego dnia zapewniać o swojej miłości bo jeśli tego nie zrobisz nie jesteś jej wart.Kobieta jest delikatnym stworzeniem które otrzymaliśmy od Boga głównie po to by ją kochać i opiekować się nią.Więc kiedy widzę jak przez Ciebie płacze a Ty stoisz z kolegami pod sklepem i pijesz piwo to pięści  automatycznie mi się zaciskają i mam ochotę obić Ci mordę za to jak traktujesz skarb jaki otrzymałeś od losu.

skazany_na_dno dodano: 2 czerwca 2014

Zrozum,że kobietę trzeba szanować,pokazywać jej swoje uczucia,uśmiechać się,kiedy ona się uśmiecha,płakać,kiedy ona płacze,zabierać na spacery w najmniej znane miejsca by pokazać jej ich magię,tańczyć z nią w deszczu jeśli tylko tego zapragnie,opowiadać jej śmieszne historie przed snem i każdego cholernego dnia zapewniać o swojej miłości,bo jeśli tego nie zrobisz,nie jesteś jej wart.Kobieta jest delikatnym stworzeniem,które otrzymaliśmy od Boga głównie po to by ją kochać i opiekować się nią.Więc,kiedy widzę jak przez Ciebie płacze,a Ty stoisz z kolegami pod sklepem i pijesz piwo,to pięści automatycznie mi się zaciskają i mam ochotę obić Ci mordę za to jak traktujesz skarb,jaki otrzymałeś od losu.

Uciekam przed samym sobą  lecz mój cień wciąż mnie dogania. Słyszę jej głos w oddali  który krzyczy miłością i oczy tak rozpalone  że ich blask przeszywa moje ciało na wylot. Zapadam się pod ziemię i kolejny raz wstaję bo wiem  że robię to dla Niej. Przecież wróci! Krzyczy serce  choć powoli samo przestaje w to wierzyć.  Teraz jesteś daleko  ale gdy wrócisz  Ona będzie na Ciebie czekać  uśmiechem powie Ci wszystko co czuje i będzie jak dawniej  woła serce kolejny raz tak głośno bym usłyszał. Wszystko co robię robię dla Ciebie... mówię szeptem przez łzy  chmury się rozstępują  słońce się przez nie przedziera  patrzę w telefon i widzę jej zdjęcie. Serce bije szybciej. Ona gdzieś tutaj jest. Rozglądam się  lecz widzę tylko masę obcych mi ludzi. Zwariowałem. Muszę tam wrócić  lecz co jej powiem? Przepraszam? To za mało  to tylko puste słowo  które już dawno straciło swą wartość. Nie potrafię znaleźć usprawiedliwienia  więc może nie powinienem go szukać  powinienem przy Niej tylko być. mr.l

mr.lonely dodano: 2 czerwca 2014

Uciekam przed samym sobą, lecz mój cień wciąż mnie dogania. Słyszę jej głos w oddali, który krzyczy miłością i oczy tak rozpalone, że ich blask przeszywa moje ciało na wylot. Zapadam się pod ziemię i kolejny raz wstaję bo wiem, że robię to dla Niej. Przecież wróci! Krzyczy serce, choć powoli samo przestaje w to wierzyć. "Teraz jesteś daleko, ale gdy wrócisz, Ona będzie na Ciebie czekać, uśmiechem powie Ci wszystko co czuje i będzie jak dawniej" woła serce kolejny raz tak głośno bym usłyszał. Wszystko co robię robię dla Ciebie... mówię szeptem przez łzy, chmury się rozstępują, słońce się przez nie przedziera, patrzę w telefon i widzę jej zdjęcie. Serce bije szybciej. Ona gdzieś tutaj jest. Rozglądam się, lecz widzę tylko masę obcych mi ludzi. Zwariowałem. Muszę tam wrócić, lecz co jej powiem? Przepraszam? To za mało, to tylko puste słowo, które już dawno straciło swą wartość. Nie potrafię znaleźć usprawiedliwienia, więc może nie powinienem go szukać, powinienem przy Niej tylko być./mr.l

 Nie wystarczy pokochać  trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie.

kinia-96 dodano: 1 czerwca 2014

"Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie."

Kolejny dzień umieram w sidłach przeszłości każdego dnia się cofam wstecz bo pragnę Twojej bliskości. mr.lonely

mr.lonely dodano: 30 maja 2014

Kolejny dzień umieram w sidłach przeszłości,każdego dnia się cofam wstecz bo pragnę Twojej bliskości./mr.lonely

Nas wcale nie powinno być. I Ty też dobrze to wiesz.

ten_ostatni dodano: 27 maja 2014

Nas wcale nie powinno być. I Ty też dobrze to wiesz.

cz1.   Co robisz? Zapytała swoim delikatnym zachrypniętym głosem.   Piję  nie widzisz? Rzuciłem na nią tak  jakby to Ona była wszystkiemu winna. Wtedy nie myślałem  nie zastanawiałem się nad wypowiadanymi słowami.   Może grzeczniej? Już oburzona obróciła się szybkim krokiem w stronę drzwi. Myślałem  że nie wyjdzie  po czym usłyszałem głośny trzask. 'Zaczekaj  potrzebuję Cię teraz'   pomyślałem nie wypowiadając już ani słowa. Zamieszany wstałem z łóżka kierując się w stronę drzwi. Wyszedłem za nią  lecz jej sylwetka oddalała się co raz bardziej. 'Mała  poczekaj'  myślałem  ale wciąż nie mogłem wydusić tego na głos. Przyspieszyłem za nią  chcąc jeszcze ją zatrzymać. Zabłąkałem się wzrokiem  gdzieś na boku. 'Cholera  zgubiłem ją'. Zniknęła już tuż za rogiem.   Straciłem ją? Pytałem sam siebie  nie znając nawet odpowiedzi na pytanie. Po czym obracając się szybkim ruchem wpadłem na piękną kobietę  która patrzyła na mnie tak  jak by chciała mnie zabić. To była Ona.

podobno_nieodpowiedzialny dodano: 18 maja 2014

cz1. - Co robisz? Zapytała swoim delikatnym zachrypniętym głosem. - Piję, nie widzisz? Rzuciłem na nią tak, jakby to Ona była wszystkiemu winna. Wtedy nie myślałem, nie zastanawiałem się nad wypowiadanymi słowami. - Może grzeczniej? Już oburzona obróciła się szybkim krokiem w stronę drzwi. Myślałem, że nie wyjdzie, po czym usłyszałem głośny trzask. 'Zaczekaj, potrzebuję Cię teraz' , pomyślałem nie wypowiadając już ani słowa. Zamieszany wstałem z łóżka kierując się w stronę drzwi. Wyszedłem za nią, lecz jej sylwetka oddalała się co raz bardziej. 'Mała, poczekaj', myślałem, ale wciąż nie mogłem wydusić tego na głos. Przyspieszyłem za nią, chcąc jeszcze ją zatrzymać. Zabłąkałem się wzrokiem, gdzieś na boku. 'Cholera, zgubiłem ją'. Zniknęła już tuż za rogiem. - Straciłem ją? Pytałem sam siebie, nie znając nawet odpowiedzi na pytanie. Po czym obracając się szybkim ruchem wpadłem na piękną kobietę, która patrzyła na mnie tak, jak by chciała mnie zabić. To była Ona.

cz2. Najcudowniejsze 170cm stąpające po ziemi. 'Kochanie  to Ty!' Powiedziałem przytulając ją do siebie. 'Idź Ty  śmierdzisz wódą'. Odepchnęła mnie tak  jakby zaraz miała wbić w serce nóż. Nawet ją rozumiałem. Zacząłem zmieniać się w złym kierunku  a Ona tego nie akceptowała. I zawsze denerwowały ją moje wybryki. 'Skarbie przepraszam'  powiedziałem kierując wzrok w jej śliczne oczy. Wiedziałem  że jej przejdzie  bo zawsze tak było. 'Jesteś pijany!' . Krzyknęła  ale już widziałem jej wzrok  który pokazywał jak bardzo mnie kocha. 'Jestem  ale zawsze kocham Cię tak samo.' Dodałem  łapiąc jej drobniutką dłoń  przysuwając do siebie. Uśmiechnęła się już tylko  mrucząc pod nosem  że jestem głupi. 'Ale Twój kochanie  na zawsze Twój'. Wziąłem ją za dłoń  i razem skierowaliśmy się w stronę naszego mieszkania.   Nie wyobrażam sobie  by w nim mogłoby kiedyś jej zabraknąć. Ona jest całym moim światem  bez niej istnienie  nie miało by nawet najmniejszego sensu. Kocham Cię mała.

podobno_nieodpowiedzialny dodano: 18 maja 2014

cz2. Najcudowniejsze 170cm stąpające po ziemi. 'Kochanie, to Ty!' Powiedziałem przytulając ją do siebie. 'Idź Ty, śmierdzisz wódą'. Odepchnęła mnie tak, jakby zaraz miała wbić w serce nóż. Nawet ją rozumiałem. Zacząłem zmieniać się w złym kierunku, a Ona tego nie akceptowała. I zawsze denerwowały ją moje wybryki. 'Skarbie przepraszam', powiedziałem kierując wzrok w jej śliczne oczy. Wiedziałem, że jej przejdzie, bo zawsze tak było. 'Jesteś pijany!' . Krzyknęła, ale już widziałem jej wzrok, który pokazywał jak bardzo mnie kocha. 'Jestem, ale zawsze kocham Cię tak samo.' Dodałem, łapiąc jej drobniutką dłoń, przysuwając do siebie. Uśmiechnęła się już tylko, mrucząc pod nosem, że jestem głupi. 'Ale Twój kochanie, na zawsze Twój'. Wziąłem ją za dłoń, i razem skierowaliśmy się w stronę naszego mieszkania. - Nie wyobrażam sobie, by w nim mogłoby kiedyś jej zabraknąć. Ona jest całym moim światem, bez niej istnienie, nie miało by nawet najmniejszego sensu. Kocham Cię mała.

Życie zawiązało mi pętlę na szyi  której nie potrafię rozwiązać. Ukradło mi sny i zabrało cenne marzenia  które utrzymywały mnie przy życiu. Zawiodło mnie na całej linii  a mimo to ja wciąż błagam je o kolejną szansę  proszę o kolejną próbę  o jeden promień słońca  który byłby w stanie otrzeźwić mój umysł i zmotywować zmęczone już mięśnie do działania  choćby najmniejszego. Czekałem całą noc na jej słowo  jeden gest  który świadczyłby o tym  że jest  że czeka na mnie. Przeciąg wdarł się do środka przewracając to  co pozostało a z wiatrem uleciał jej obraz  który w głowie odbijał się jej szeptem. Uśmiech zmienił się w podkowę a krew w wodę. Chyba stałem się niewidzialny  nie wiem czy potrafię iść czy już unoszę się jak pióro w powietrzu nie mające możliwości wypowiedzieć swojego zdania  które miałoby jakiekolwiek znaczenie dla Niej  dla Ciebie  dla mnie. Nie ma już nic  jest tylko rysa na ciele w miejscu  gdzie podobno kiedyś było serce  dziś martwe i niepotrzebne. mr.lonely

mr.lonely dodano: 18 maja 2014

Życie zawiązało mi pętlę na szyi, której nie potrafię rozwiązać. Ukradło mi sny i zabrało cenne marzenia, które utrzymywały mnie przy życiu. Zawiodło mnie na całej linii, a mimo to ja wciąż błagam je o kolejną szansę, proszę o kolejną próbę, o jeden promień słońca, który byłby w stanie otrzeźwić mój umysł i zmotywować zmęczone już mięśnie do działania, choćby najmniejszego. Czekałem całą noc na jej słowo, jeden gest, który świadczyłby o tym, że jest, że czeka na mnie. Przeciąg wdarł się do środka przewracając to, co pozostało a z wiatrem uleciał jej obraz, który w głowie odbijał się jej szeptem. Uśmiech zmienił się w podkowę a krew w wodę. Chyba stałem się niewidzialny, nie wiem czy potrafię iść czy już unoszę się jak pióro w powietrzu nie mające możliwości wypowiedzieć swojego zdania, które miałoby jakiekolwiek znaczenie dla Niej, dla Ciebie, dla mnie. Nie ma już nic, jest tylko rysa na ciele w miejscu, gdzie podobno kiedyś było serce, dziś martwe i niepotrzebne./mr.lonely

 2  Na łożu śmierci będę umiała wydukać tylko Twoje imię i ostatni raz powiem  jak mocno Cię kocham. A zamykając powieki po raz ostatni przeklnę się w myślach  że umieram bez Ciebie i zamarzę po raz ostatni o lepszym niebie z Tobą. Nie chcę Cię tracić  żyć bez Ciebie  ponieważ wiem  że nie umiem  że nigdy nie opanuję tek kwestii. Jeśli rozejdziemy się gdzieś  na którymś skrzyżowaniu  wiem  że będę Cię szukać w tłumie ludzi. Wiem  że moje serce będzie ciągnęło do Ciebie  gnało omijając przeszkody. I choć wiem  że mam w sobie tyle siły  by walczyć o Nas w nieskończoność  to chcę ponad wszystko stawiać na pierwszym miejscu Ciebie   Twoje uczucia i Twoje szczęście. Wiem  że jesteś dla mnie wszystkim  jesteś moim życie  tlenem. Jesteś u mnie zawsze na pierwszy miejscu i nie pozostaje mi nic innego  jak prosić Cię  byś był już zawsze. Kocham Cię  skarbie.    kinia 96

kinia-96 dodano: 17 maja 2014

[2] Na łożu śmierci będę umiała wydukać tylko Twoje imię i ostatni raz powiem, jak mocno Cię kocham. A zamykając powieki po raz ostatni przeklnę się w myślach, że umieram bez Ciebie i zamarzę po raz ostatni o lepszym niebie z Tobą. Nie chcę Cię tracić, żyć bez Ciebie, ponieważ wiem, że nie umiem, że nigdy nie opanuję tek kwestii. Jeśli rozejdziemy się gdzieś, na którymś skrzyżowaniu, wiem, że będę Cię szukać w tłumie ludzi. Wiem, że moje serce będzie ciągnęło do Ciebie, gnało omijając przeszkody. I choć wiem, że mam w sobie tyle siły, by walczyć o Nas w nieskończoność, to chcę ponad wszystko stawiać na pierwszym miejscu Ciebie - Twoje uczucia i Twoje szczęście. Wiem, że jesteś dla mnie wszystkim, jesteś moim życie, tlenem. Jesteś u mnie zawsze na pierwszy miejscu i nie pozostaje mi nic innego, jak prosić Cię, byś był już zawsze. Kocham Cię, skarbie. // kinia-96

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć