 |
Siedziała na łóżku, owinięta kocem z gorąca herbatą w ręce i wspomnieniami. Nagle usłyszała dźwięk dzwonka, który miała ustawiony w telefonie, kiedy ktoś wykonywał połączenie do niej. Odebrała. Usłyszała jego głos, który łamał się przy każdym słowie. Czekała tylko na jedno słowo 'przepraszam', kiedy je usłyszała a do tego jeszcze 'wróć do mnie, bo jak Ciebie nie ma w moim życiu, to nie ma nic, jest pustka' była w siódmym niebie. Po tych właśnie słowach, jej cały świat się zmienił. Jej cały świat wrócił.
|
|
 |
"Odkąd cię pokochałem, moja samotność zaczyna się dwa kroki od ciebie."
|
|
 |
"Usmiechnieta ? Złudzenie optyczne."
|
|
 |
"Pobudka Kopciuszku. Bal się skończył. Znów jesteś nikim."
|
|
 |
"I chyba mogłabym powiedzieć, że... z resztą to już bez znaczenia"
|
|
 |
"powiedział jej, że to jest koniec. tym samym zabrał jej powietrze, sens życia, oraz zatrzymał pracę jej serca. uruchomił kanaliki łzowe, które już nigdy nie zatrzymały tych przeszklonych łez."
|
|
 |
Pszczółki to robią,
muchy to robią,
motyle też to robią,
może i my też zrobimy?
Eeee, zapomnij o tym! My i tak nie nauczymy się latać! xdd;x
|
|
 |
"zaczelam chodzic w niedziele do kosciola, bo mysle ze jezus mi milosc podaruje,
wiem ze to nie mozliwe, ale ja chce wiezyc w to ze to sie spełni"
|
|
 |
Widziałam Go wczoraj... .
|
|
 |
"pamiętasz jak mówiłeś że zawsze będziesz przy mnie ?
krótkie to Twoje 'zawsze'."
|
|
 |
"Każdy dzień rodzi w nich nowy ból.."
|
|
 |
Twoja tapeta jest bardziej pomarańczowa niż światło latarni pod którą stoisz
|
|
|
|