|
` i czuję już, że nie ma tyle siły we mnie, by uciec gdzieś i dogonić marzenia i tak łatwo jest mi dzisiaj rezygnować ze mnie... `
|
|
|
` brakuje czasem słów, by mówić, jak smutno jest, gdy kogoś nie ma... `
|
|
|
` już wiem, tamten czas minął bezpowrotnie, kolejne dni idą z kolejną zimą, mróz za oknem, z kolejną zimą znów samotnie... `
|
|
|
` zakochała się, znowu. To już drugi chłopak od czasu, kiedy się rozstaliśmy. Niby wiedziałem, że tak będzie, ale zabolało mnie to tak samo, jak wtedy, gdy po raz pierwszy zamiast mnie wybrała innego. Cholera, czy naprawdę zostałem stworzony po to, by tylko przyglądać się szczęściu, a nie go doświadczać? Już nie mam siły udawać, że wszystko układa się doskonale, gdy w rzeczywistości mam ochotę zapaść się pod ziemię. Myślałem, że z czasem będę kochać mniej, ale chyba to nienormalne, bo jest zupełnie na odwrót. Wspomnienia zalewają moją głowę, a tęsknota serce. Nadzieja natomiast, bezczelnie podpowiada mi, że tym trzecim chłopakiem, mogę zostać ja... `
|
|
|
` mój uśmiech nie jest już tak szeroki jak kiedyś, a oczy nie są już tak szczęśliwe, inny jestem sam ja, słabszy, zdecydowanie słabszy. Nie umiem poradzić sobie z problemami, często świadczą o tym nadużywane przeze mnie łzy. Nie wiem ile czasu minie, zanim nauczę się żyć bez Ciebie. Nie wiem też, kiedy odzyskam wiarę w miłość i czy w ogóle kiedykolwiek ją odzyskam... `
|
|
|
` raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie, po których sprzątamy latami... `
|
|
|
` chce żebyś o mnie nie zapomniała, żebyś w każdym kolejnym facecie szukała mojego zapachu, smaku, kształtu, mojego głosu, mojego spojrzenia, delikatności mojej skóry, mojej nieobliczalnej radości, mojego zachwytu... `
|
|
|
` jeśli nie Ty jesteś tą jedyną, to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok? skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś była przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?... `
|
|
|
` nagle coś się kończy, jakby runął Tobie świat, pragniesz cofnąć czas? na próżno, nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno... `
|
|
|
` najcięższą rzeczą jest oglądanie kogoś, kogo kochasz, kochającego kogo innego... `
|
|
|
` najbardziej obcy są dla siebie ludzie, którzy kiedyś się kochali... `
|
|
|
` żyjesz na pozór, na przekór, na opak, na swój sposób, na dwa tryby, na niby. Wybierasz źle, fatalnie, najgorzej, dobrze, trafnie, rzadziej najlepiej. Kochasz za mało, za późno, za wcześnie, za bardzo, za coś... `
|
|
|
|