głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dajtoxd

Jako jedyny usiadł obok mnie i milczał. Nie oceniał  nie prawił kazań  nie analizował mojego życia tak  jakbym sama nie wiedziała  co w nim zrobiłam. Pierwszy raz od kilku tygodni był bezstronny. Nie obrzucał mnie wyzwiskami  nie patrzył wzrokiem  jakby chciał wbić mi nóż prosto w plecy. On uśmiechnął się i powiedział  Słuchaj  wiem  że oni źle cię ocenili. Jesteś warta więcej  niż oni myślą . Powiedział mi słowa  których nawet nigdy nie usłyszałam z ust swojej matki. On   brat dziewczyny  która zmarła na moich oczach  a ja byłam tak pijana  że nawet jej nie pomogłam.

zakochana888 dodano: 27 marca 2013

Jako jedyny usiadł obok mnie i milczał. Nie oceniał, nie prawił kazań, nie analizował mojego życia tak, jakbym sama nie wiedziała, co w nim zrobiłam. Pierwszy raz od kilku tygodni był bezstronny. Nie obrzucał mnie wyzwiskami, nie patrzył wzrokiem, jakby chciał wbić mi nóż prosto w plecy. On uśmiechnął się i powiedział "Słuchaj, wiem, że oni źle cię ocenili. Jesteś warta więcej, niż oni myślą". Powiedział mi słowa, których nawet nigdy nie usłyszałam z ust swojej matki. On - brat dziewczyny, która zmarła na moich oczach, a ja byłam tak pijana, że nawet jej nie pomogłam.

siedziała w pokoju słuchając rapu. Przez ostatni tydzień nie miała ochoty z nikim rozmawiać  choć przygnębiała ją samotność. Postanowiła włączyć telefon i gg. Znowu myślała o nim  choć minął już prawie miesiąc od ich rozstania. Nagle poczuła wibrację w kieszeni  a na wyświetlaczu pojawiło się jego imię. Przeczytała:   hej  wiem  że to tak głupio  nie odzywałem się tyle czasu  ale nie moglibyśmy jeszcze raz spróbować?. Znowu poczuła motylki  ale nie chciała wracać do tego co było. Chciała zapomnieć  a on znowu dawał się jej we znaki.   sorry  ale może zacznijmy od tego kim jesteś. Wiesz  wiele osób mam podpisanych idiota i nie wiem z kim mam przyjemność  wtedy On odpisał  że to pomyłka i choć się kochali  byli sobie obcy z każdym dniem coraz bardziej..

zakochana888 dodano: 27 marca 2013

siedziała w pokoju słuchając rapu. Przez ostatni tydzień nie miała ochoty z nikim rozmawiać, choć przygnębiała ją samotność. Postanowiła włączyć telefon i gg. Znowu myślała o nim, choć minął już prawie miesiąc od ich rozstania. Nagle poczuła wibrację w kieszeni, a na wyświetlaczu pojawiło się jego imię. Przeczytała: ,,hej, wiem, że to tak głupio, nie odzywałem się tyle czasu, ale nie moglibyśmy jeszcze raz spróbować?. Znowu poczuła motylki, ale nie chciała wracać do tego co było. Chciała zapomnieć, a on znowu dawał się jej we znaki. ,,sorry, ale może zacznijmy od tego kim jesteś. Wiesz, wiele osób mam podpisanych idiota i nie wiem z kim mam przyjemność& wtedy On odpisał, że to pomyłka i choć się kochali, byli sobie obcy z każdym dniem coraz bardziej..

dzięki wielkie    teksty zakochana888 dodał komentarz: dzięki wielkie ;* do wpisu 27 marca 2013
I nie pozwól aby odległość zniszczyła to co was dzieli. Bo uczucia to nie kilometry.

zakochana888 dodano: 27 marca 2013

I nie pozwól aby odległość zniszczyła to co was dzieli. Bo uczucia to nie kilometry.

I ten ból  kiedy ludzie stają się mniej ludzcy.  Ta pustka  kiedy odkrywasz  że niczym się  od nich nie różnisz .

zakochana888 dodano: 27 marca 2013

I ten ból, kiedy ludzie stają się mniej ludzcy. Ta pustka, kiedy odkrywasz, że niczym się od nich nie różnisz .

Powiedz tylko słowo a znów będę blisko.

zakochana888 dodano: 26 marca 2013

Powiedz tylko słowo a znów będę blisko.

Nie wiem  czy umiem tu mówić o uczuciach. Na pewno rozumiem jak łatwo można upaść. Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce  kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze.     B.R.O

zakochana888 dodano: 26 marca 2013

Nie wiem, czy umiem tu mówić o uczuciach. Na pewno rozumiem jak łatwo można upaść. Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze. " - B.R.O

Zadzwonił i bez skrupułów zapytał co słychać. Po wszystkich bezsennych nocach. Po wylanych łzach. po bólu  jaki uderzył w Moją psychikę. po cierpieniu  jakie pozostawił. Po wszystkich myślach  które skupiały się tylko na Nim. On  bez problemu potrafił podnieść słuchawkę i wybrać mój numer. Po prostu był w stanie na nowo zburzyć ciężko poukładane życie..

zakochana888 dodano: 26 marca 2013

Zadzwonił i bez skrupułów zapytał co słychać. Po wszystkich bezsennych nocach. Po wylanych łzach. po bólu, jaki uderzył w Moją psychikę. po cierpieniu, jakie pozostawił. Po wszystkich myślach, które skupiały się tylko na Nim. On, bez problemu potrafił podnieść słuchawkę i wybrać mój numer. Po prostu był w stanie na nowo zburzyć ciężko poukładane życie..

kilka dziewcząt stanęło w małym kółku co chwila wybuchając piskliwym chichotem. siedziałam samotnie w ławce wpatrując się w zegarek. powinieneś być tu 10 minut temu. przecież to rozpoczęcie roku w nowej szkole  cholera jasna. w tym samym momencie stanąłeś w drzwiach a rozmowy ucichły. wszystkie wpatrzone w ciebie nie były w stanie wykrztusić ani słowa. biel koszuli  marynarka ze stylowo uniesionymi rękawami  na nogach czarne spodnie i conversy czyniły cię bardziej atrakcyjnym. odgarnąłeś niesforny kosmyk kasztanowych włosów opadający na czekoladowe oczy i uśmiechnąłeś się na mój widok. nagle wszystkie dziewczyny zdały sobie sprawę z mojej obecności. podszedłeś i nachylając się  żeby mnie pocałować jęknąłeś:  sorry  urwisie ale zajarałem po drodze.  westchnęłam.  chociaż raz mógłbyś się nie spóźniać.  wstałam widząc wchodzącego nauczyciela. złapałeś moją rękę i szepnąłeś.  dla ciebie wszystko maleńka.  nie musiałam spoglądać. wiedziałam  że wszystkie dziewczyny już zabiły mnie wzrokiem.

zakochana888 dodano: 26 marca 2013

kilka dziewcząt stanęło w małym kółku co chwila wybuchając piskliwym chichotem. siedziałam samotnie w ławce wpatrując się w zegarek. powinieneś być tu 10 minut temu. przecież to rozpoczęcie roku w nowej szkole, cholera jasna. w tym samym momencie stanąłeś w drzwiach a rozmowy ucichły. wszystkie wpatrzone w ciebie nie były w stanie wykrztusić ani słowa. biel koszuli, marynarka ze stylowo uniesionymi rękawami, na nogach czarne spodnie i conversy czyniły cię bardziej atrakcyjnym. odgarnąłeś niesforny kosmyk kasztanowych włosów opadający na czekoladowe oczy i uśmiechnąłeś się na mój widok. nagle wszystkie dziewczyny zdały sobie sprawę z mojej obecności. podszedłeś i nachylając się, żeby mnie pocałować jęknąłeś: -sorry, urwisie ale zajarałem po drodze. -westchnęłam. -chociaż raz mógłbyś się nie spóźniać. -wstałam widząc wchodzącego nauczyciela. złapałeś moją rękę i szepnąłeś. -dla ciebie wszystko maleńka. -nie musiałam spoglądać. wiedziałam, że wszystkie dziewczyny już zabiły mnie wzrokiem.

Ze snu wybudził mnie dźwięk dzwoniącego telefonu  nie patrząc na nazwę kontaktu  odebrałam lekko zdenerwowanym halo nikt się nie odezwał  zapadła chwila ciszy. Już miałam jęknąć coś obraźliwego  odłożyć słuchawkę ale coś w głębi mnie kazał mi tego nie robić. Po chwili usłyszałam czyjś mocno przyśpieszony oddech połączony z dźwiękiem bólu  przestraszyłam się. Po raz drugi się odezwałam  to co usłyszałam rozdarło mi serce. Będę Twój  na tak długo jak będziesz chciała. Kocham Cię  połączenie przerwane. Po pół godzinie udało mi się usnąć  ze snu wyrwał mnie kolejny telefon tym razem od Twojej mamy  poinformowała mnie o wypadku jaki miałeś w nocy. Zadzwoniłeś do mnie z palącego się samochodu  z którego nie było wyjścia. Będę Twoja na tak długo jak będziesz chciał. Kiedyś do Ciebie dołączę kochanie.

zakochana888 dodano: 26 marca 2013

Ze snu wybudził mnie dźwięk dzwoniącego telefonu, nie patrząc na nazwę kontaktu, odebrałam lekko zdenerwowanym halo nikt się nie odezwał, zapadła chwila ciszy. Już miałam jęknąć coś obraźliwego, odłożyć słuchawkę ale coś w głębi mnie kazał mi tego nie robić. Po chwili usłyszałam czyjś mocno przyśpieszony oddech połączony z dźwiękiem bólu, przestraszyłam się. Po raz drugi się odezwałam, to co usłyszałam rozdarło mi serce. Będę Twój, na tak długo jak będziesz chciała. Kocham Cię  połączenie przerwane. Po pół godzinie udało mi się usnąć, ze snu wyrwał mnie kolejny telefon tym razem od Twojej mamy, poinformowała mnie o wypadku jaki miałeś w nocy. Zadzwoniłeś do mnie z palącego się samochodu, z którego nie było wyjścia. Będę Twoja na tak długo jak będziesz chciał. Kiedyś do Ciebie dołączę kochanie.

leżałam rozłożona z jego siostrą na kanapie oglądając serial   siedział na fotelu wkurzony grzebiąc coś w laptopie .   ona przyszła do mnie   nie do ciebie . spadaj do nauki .   powiedział do niej .   daj jej spokój   co się czepiasz .   stanęłam w jej obronie . wziął ją za nogi próbując zwalić z kanapy . po nieudanej próbie rzucił się na nas  zwaliłyśmy go z łóżka i wracając do laptopa marudził coś pod nosem.   o sms z bramki.   krzyknęła jego siostra marszcząc brwi. 'tu Filip  stoję pod twoim domem jeśli ci zależy   wyjdź. ' przeczytała i zrywając się pobiegła na zewnątrz a ten dumny skoczył na mnie  dusząc mnie ramionami.   ty wysłałeś tego smsa?   zapytałam.   tak teraz się wydało że jej się podoba.   uśmiechnął się dumny z siebie.   ale ty jesteś tępy. jak mógł napisać z bramki jak podobno stoi pod domem?   zaśmiałam się.   nieważne  ważne że poszła i mam Cię tylko dla siebie.   pocałował mnie ciesząc się jak dziecko.

zakochana888 dodano: 26 marca 2013

leżałam rozłożona z jego siostrą na kanapie oglądając serial , siedział na fotelu wkurzony grzebiąc coś w laptopie . - ona przyszła do mnie , nie do ciebie . spadaj do nauki . - powiedział do niej . - daj jej spokój , co się czepiasz . - stanęłam w jej obronie . wziął ją za nogi próbując zwalić z kanapy . po nieudanej próbie rzucił się na nas, zwaliłyśmy go z łóżka i wracając do laptopa marudził coś pod nosem. - o sms z bramki. - krzyknęła jego siostra marszcząc brwi. 'tu Filip, stoję pod twoim domem jeśli ci zależy - wyjdź. ' przeczytała i zrywając się pobiegła na zewnątrz a ten dumny skoczył na mnie, dusząc mnie ramionami. - ty wysłałeś tego smsa? - zapytałam. - tak,teraz się wydało że jej się podoba. - uśmiechnął się dumny z siebie. - ale ty jesteś tępy. jak mógł napisać z bramki jak podobno stoi pod domem? - zaśmiałam się. - nieważne, ważne że poszła i mam Cię tylko dla siebie. - pocałował mnie ciesząc się jak dziecko.

Domówka u kumpeli. Stała ubrana w małą czarną z włosami opuszczonymi na jej opalone plecy. Wyszła na balkon i wciągnęła powietrze. Poczuła  jak ktoś łapie ją w talii. 'Nie przywitałaś się  Młoda.' Powiedział cicho w jej włosy. Odwróciła się wolno i uśmiechnęła słodko. 'Cześć.' Powiedziała czując  jak jej serce zaczyna bić jeszcze mocniej. Zaśmiał się szczerze. 'Co robisz?' Puścił ją i oparł się o barierkę. Znów mogła oddychać i spokojnie mówić. 'Stoję.' Spojrzeli na siebie  jak na parę idiotów. 'Mmm...no tak. Na to bym nie wpadł.' Uśmiechnął się i pstryknął ją w nos. Patrzyli na siebie dłuższą chwilę  aż w końcu jej bóstwo wyprostowało się i podeszło bliżej. Dotknął jej policzka chłodną dłonią i nachylił się tak  że wystarczył jeden ruch do pocałunku. Odwróciła się nagle  ale on trzymał ją mocno za rękę. Znów zbliżył usta do jej ucha. 'Nie uciekaj. Nie uciekaj mi.' Spojrzała mu w oczy. 'Dlaczego?' Zapytała cicho. Mruknął jej do ucha ciche 'Bo nie lubię  gdy jesteś daleko'.

zakochana888 dodano: 26 marca 2013

Domówka u kumpeli. Stała ubrana w małą czarną z włosami opuszczonymi na jej opalone plecy. Wyszła na balkon i wciągnęła powietrze. Poczuła, jak ktoś łapie ją w talii. 'Nie przywitałaś się, Młoda.' Powiedział cicho w jej włosy. Odwróciła się wolno i uśmiechnęła słodko. 'Cześć.' Powiedziała czując, jak jej serce zaczyna bić jeszcze mocniej. Zaśmiał się szczerze. 'Co robisz?' Puścił ją i oparł się o barierkę. Znów mogła oddychać i spokojnie mówić. 'Stoję.' Spojrzeli na siebie, jak na parę idiotów. 'Mmm...no tak. Na to bym nie wpadł.' Uśmiechnął się i pstryknął ją w nos. Patrzyli na siebie dłuższą chwilę, aż w końcu jej bóstwo wyprostowało się i podeszło bliżej. Dotknął jej policzka chłodną dłonią i nachylił się tak, że wystarczył jeden ruch do pocałunku. Odwróciła się nagle, ale on trzymał ją mocno za rękę. Znów zbliżył usta do jej ucha. 'Nie uciekaj. Nie uciekaj mi.' Spojrzała mu w oczy. 'Dlaczego?' Zapytała cicho. Mruknął jej do ucha ciche 'Bo nie lubię, gdy jesteś daleko'.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć