 |
- nazwał mnie ilorazem szczęścia.
- czyli przez kogoś Cię dzielił.
|
|
 |
i pomyśleć, że Bóg stworzył człowieka by ranił.
|
|
 |
- miałaś nie palić.
- miałeś kochać na zawsze.
|
|
 |
wiesz czemu zima jest piękna? prowokuje przytulanie.
|
|
 |
Takim oczom, mogę ufać w ciemno. Jestem pewna.
|
|
 |
nie. - odparłam. - myślę iż cała ta grupka ludzi, która otacza mnie codziennie zapomniałaby o mnie bardzo szybko. bo ile można pamiętać osobę, która tak bardzo wkurwiała Cię każdego dnia? ile można pamiętać o jej piwnych oczach? stylu bycia? skoro nie była dla Ciebie kimś więcej niż tylko koleżanką.
|
|
 |
bo jakby nie było to ten rap kochamy. < 3
|
|
 |
'siadaj ze mną zabiorę Cię tam gdzie kończy się rap i kończy się świat.
|
|
 |
czuję, że będę w jeszcze większej rozsypce, że się znów rozpadnę i nie będę w stanie się na nowo posklejać.
|
|
 |
z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu,
że nie mam uczuć, potrafię tylko ranić.
|
|
 |
pozwól mi naprawić to co we mnie zepsutę, a będę twoja kiedy pokonam smutek.
|
|
|
|