 |
A ile razy na twojej twarzy pojawił się uśmiech, chociaż serce pełne było bólu?
|
|
 |
bo ja przez Ciebie zgine, bo ja przez Ciebie nie wiem jak żyć..
|
|
 |
bez kitu, jesteś nikim międzyplanetarnie..
|
|
 |
i mimo wszystko dalej mi na nim cholernie zależy, pomimo litrów wylanych łez, pomimo momentów załamania, pomimo tego, że jestem mu kompletnie obojętna.
|
|
 |
a może to był jakiś jebany fart? i to że ich mam to przypadek?
|
|
 |
nie chce być sama, powiedz głośno, że Ty też WĄTPISZ.
|
|
 |
wątpię już w Ciebie, w nas i w ten nędzny świat. wątpię w to, że będzie lepiej. tak bardzo dziwne jest to, że tu jesteśmy. wszyscy razem, lecz wszyscy całkiem sami.
|
|
 |
tak, oczywiście pierdol, że odległość w związku nie ma znaczenia i szczerość w przyjaźni to nic.
|
|
 |
czasami nawet boli tak, że nie masz sił oddychać - no cóż bywa.
|
|
 |
jak bardzo boisz mi się przyznać, że kiedyś w nas zwątpiłeś?
|
|
 |
Nowy rok - nowe błędy , nowi ludzie , nowe przypały . ♥
|
|
|
|