głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dajtenbit

Jego obecność dyskwalifikowała ze mnie całą nienawiść do siebie. W jego obecności czułam się wystarczająca i najlepsza. Potem odszedł. Nigdy wcześniej nie czułam się tak  jak czuje się teraz. Jak najzwyklejsza w świecie szmata. Ścierwo  brudna dziwka. Zabawka na chwile. Przedtem myślałam  że nie mogę nienawidzić  siebie jeszcze bardziej  ale teraz czuje obrzydzenie  wstręt do każdego kawałka ciała  który całował. A nie ma miejsca  gdzie jego usta nie dotarły. Najmniejsza myśl o tym  jak blisko byliśmy ciśnie mi łzy do oczu. Staram się je powstrzymać  ale palą. Palą  jak każda blizna i każda rana. Każdej nocy  gdy kłade się do łóżka czuje na sobie jego dłonie   usta. Szarpie się na boki  rzucam  zanosze płaczę  krzycze  tak  jakby przynosiło to jakąkolwiek ulgę  ale tak na prawde nie przynosi zadnej.  Wszystko mi go przypomina. Nawet moje ciało. Nie mogę od tego uciec  to jest ze mna wszedzie. Każdego pierdolonego dnia i każdej pierdolonej nocy. Nie ma ucieczki. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 12 stycznia 2015

Jego obecność dyskwalifikowała ze mnie całą nienawiść do siebie. W jego obecności czułam się wystarczająca i najlepsza. Potem odszedł. Nigdy wcześniej nie czułam się tak, jak czuje się teraz. Jak najzwyklejsza w świecie szmata. Ścierwo, brudna dziwka. Zabawka na chwile. Przedtem myślałam, że nie mogę nienawidzić siebie jeszcze bardziej, ale teraz czuje obrzydzenie, wstręt do każdego kawałka ciała, który całował. A nie ma miejsca, gdzie jego usta nie dotarły. Najmniejsza myśl o tym, jak blisko byliśmy ciśnie mi łzy do oczu. Staram się je powstrzymać, ale palą. Palą, jak każda blizna i każda rana. Każdej nocy, gdy kłade się do łóżka czuje na sobie jego dłonie, usta. Szarpie się na boki, rzucam, zanosze płaczę, krzycze, tak, jakby przynosiło to jakąkolwiek ulgę, ale tak na prawde nie przynosi zadnej. Wszystko mi go przypomina. Nawet moje ciało. Nie mogę od tego uciec, to jest ze mna wszedzie. Każdego pierdolonego dnia i każdej pierdolonej nocy. Nie ma ucieczki.|k.f.y

Nie mogę przestać czuc do siebie nienawiści. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 12 stycznia 2015

Nie mogę przestać czuc do siebie nienawiści.|k.f.y

Za dużo juz straciłam. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 12 stycznia 2015

Za dużo juz straciłam.|k.f.y

Bo Ty myślisz  że wszyscy mają podobnie do Ciebie. Wszyscy szybko się zbierają  melanżują  zapijają smutki. Idą od jednych ust do drugich. Bo Ty myślisz  że wszyscy mają tak łatwo. Myślisz  że skoro Ty potrafisz  to inni też. Gówno prawda. Robisz syf w życiu innych i musisz wiedzieć  że oni tak szybko po Tobie nie sprzątają. Babrają się w tym po kilka lat  pierdolą sobie życie  relacje z innymi. Ale co Ciebie to obchodzi... Ważne  że w Twojej głowie  wszyscy mają tak łatwo jak Ty. esperer

esperer dodano: 11 stycznia 2015

Bo Ty myślisz, że wszyscy mają podobnie do Ciebie. Wszyscy szybko się zbierają, melanżują, zapijają smutki. Idą od jednych ust do drugich. Bo Ty myślisz, że wszyscy mają tak łatwo. Myślisz, że skoro Ty potrafisz, to inni też. Gówno prawda. Robisz syf w życiu innych i musisz wiedzieć, że oni tak szybko po Tobie nie sprzątają. Babrają się w tym po kilka lat, pierdolą sobie życie, relacje z innymi. Ale co Ciebie to obchodzi... Ważne, że w Twojej głowie, wszyscy mają tak łatwo jak Ty./esperer

Boję się zapamiętywania momentów  kiedy nie mam pewności  że ich nie stracę  że za chwilę nie będą jedynie blizną  kolejną z tych po małych ranach  które życie a może po prostu ja zrobiłam sobie gdzieś w środku. Boję się tych dobrych chwil  tuż po tych gorszych. Boję się najmniejszych z emocji i boję się uczuć. Tak  wiem  może to głupie  przepraszam. Jednak  kiedy tracisz w życiu to na czym Ci zależy  za co być może w jednej chwili bez zastanowienia oddałbyś życie  cholera  tracisz to  co kochasz to wszystko inne się zmienia. Zmieniasz się Ty. Nie wiem czy mogłabym powiedzieć  że nie potrafię już ufać  czy  że po prostu momentami się tylko waham. Nie chcę czegoś na zamianę  w zastępstwie i po raz kolejny na chwilę. Nie chcę  rozumiesz? Bo kiedy nie tylko się otwierasz  ale i otwierasz swoje serce  chcesz aby wszystko było przede wszystkim dobrze. By wszystko się udało. By było  trwało i nie kończyło się mimo wszystko. Boję się o Ciebie  o Twoje  kocham   o siebie i serce. Boję się o na

koffi dodano: 10 stycznia 2015

Boję się zapamiętywania momentów, kiedy nie mam pewności, że ich nie stracę, że za chwilę nie będą jedynie blizną, kolejną z tych po małych ranach, które życie a może po prostu ja zrobiłam sobie gdzieś w środku. Boję się tych dobrych chwil, tuż po tych gorszych. Boję się najmniejszych z emocji i boję się uczuć. Tak, wiem, może to głupie, przepraszam. Jednak, kiedy tracisz w życiu to na czym Ci zależy, za co być może w jednej chwili bez zastanowienia oddałbyś życie, cholera, tracisz to, co kochasz to wszystko inne się zmienia. Zmieniasz się Ty. Nie wiem czy mogłabym powiedzieć, że nie potrafię już ufać, czy, że po prostu momentami się tylko waham. Nie chcę czegoś na zamianę, w zastępstwie i po raz kolejny na chwilę. Nie chcę, rozumiesz? Bo kiedy nie tylko się otwierasz, ale i otwierasz swoje serce, chcesz aby wszystko było przede wszystkim dobrze. By wszystko się udało. By było, trwało i nie kończyło się mimo wszystko. Boję się o Ciebie, o Twoje "kocham", o siebie i serce. Boję się o na

 Chcę się z tobą kochać  mała. Jesteś ładna. Masz śliczne usta. Drobny  lekko  zadarty nos. Pięknie smukłe ciało. Nie chude i wygłodzone. Smukłe  gładkie  białe.  Chcę cię zaczarować. Kochać się z tobą tak  jakbym miał cię ochronić i wyleczyć.  Wdmuchać ci do ust wieczność.

kid.from.yesterday dodano: 9 stycznia 2015

"Chcę się z tobą kochać, mała. Jesteś ładna. Masz śliczne usta. Drobny, lekko zadarty nos. Pięknie smukłe ciało. Nie chude i wygłodzone. Smukłe, gładkie, białe. Chcę cię zaczarować. Kochać się z tobą tak, jakbym miał cię ochronić i wyleczyć. Wdmuchać ci do ust wieczność."

 Uciekajmy  mamy jakieś pieniądze  znajdźmy jakiś motel  kupmy odgrzewaną pizzę z mikrofali i frytki  a przede wszystkim dwie butelki wina  i wejdźmy do wanny  umyję cię  scałuję z ciebie wszystko  umyję cię  wytrę ręcznikiem  położę do łóżka  i zacznę całować  i mówić ci  opowiadać cały świat.

kid.from.yesterday dodano: 9 stycznia 2015

"Uciekajmy, mamy jakieś pieniądze, znajdźmy jakiś motel, kupmy odgrzewaną pizzę z mikrofali i frytki, a przede wszystkim dwie butelki wina, i wejdźmy do wanny, umyję cię, scałuję z ciebie wszystko, umyję cię, wytrę ręcznikiem, położę do łóżka, i zacznę całować, i mówić ci, opowiadać cały świat."

Pozwole Ci wrócić  jesli już nie odejdziesz. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 8 stycznia 2015

Pozwole Ci wrócić, jesli już nie odejdziesz.|k.f.y

Topisz smutki w alkoholu i znajdujesz je ponownie na dnie butelki. l.f.y

kid.from.yesterday dodano: 8 stycznia 2015

Topisz smutki w alkoholu i znajdujesz je ponownie na dnie butelki.|l.f.y

Moje uczucia rozrywaja mi żyły. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 8 stycznia 2015

Moje uczucia rozrywaja mi żyły.|k.f.y

Nabił  lufkę i patrzył na mnie niemożliwym do opisania spojrzeniem. Podał mi ją wraz z zapalniczką nie spuszczając ze mnie  wzroku. Lubił patrzeć  jak pale a ja lubiłam  gdy na mnie patrzy. Słuchaliśmy zagranicznego rapu. W pokoju było prawie ciemno. Półmrok. Zapalił po mnie i przybliżył się. Zaczął całować moje usta  potem szyje  ramiona. Objęłam go ramionami najmocniej jak umiałam. Tak  jakby ktoś próbował go ode mnie oderwać  zabrać. Całkowicie i na zawsze wykraść z mojego zycia. A ja nikomu nie chciałam na to pozwolić. Popchnął mnie lekko do tyłu i po chwili oboje leżeliśmy bez najmniejszej zbędnej przerwy między ciałami. Odnowiłam uścisk. Było mi tak dobrze. Cały świat trzymałam w ramionach nie chcąc wypuścić go ani na chwilę  by go nie stracić. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 8 stycznia 2015

Nabił lufkę i patrzył na mnie niemożliwym do opisania spojrzeniem. Podał mi ją wraz z zapalniczką nie spuszczając ze mnie wzroku. Lubił patrzeć, jak pale a ja lubiłam, gdy na mnie patrzy. Słuchaliśmy zagranicznego rapu. W pokoju było prawie ciemno. Półmrok. Zapalił po mnie i przybliżył się. Zaczął całować moje usta, potem szyje, ramiona. Objęłam go ramionami najmocniej jak umiałam. Tak, jakby ktoś próbował go ode mnie oderwać, zabrać. Całkowicie i na zawsze wykraść z mojego zycia. A ja nikomu nie chciałam na to pozwolić. Popchnął mnie lekko do tyłu i po chwili oboje leżeliśmy bez najmniejszej zbędnej przerwy między ciałami. Odnowiłam uścisk. Było mi tak dobrze. Cały świat trzymałam w ramionach nie chcąc wypuścić go ani na chwilę, by go nie stracić.|k.f.y

Kiedyś miałam wielu znajomych  dzisiaj mam szczerych. esperer

esperer dodano: 6 stycznia 2015

Kiedyś miałam wielu znajomych, dzisiaj mam szczerych./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć