głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dajlizaczka

Nie staraj się ratować czegoś co Cię niszczy.

disable dodano: 11 luty 2012

Nie staraj się ratować czegoś co Cię niszczy.
Autor cytatu: fuck_you_bejbe

On ?   sens wstawania rano  sens uśmiechu  sens po prostu.

kladzia30 dodano: 10 luty 2012

On ? - sens wstawania rano, sens uśmiechu, sens po prostu.;)

skarbie  jesteś każdą porą mojego dnia.

kladzia30 dodano: 10 luty 2012

skarbie, jesteś każdą porą mojego dnia.

  uważaj szmato   bo zrobie Ci z ryja mozaikę .

onajestkurwa dodano: 10 luty 2012

, uważaj szmato , bo zrobie Ci z ryja mozaikę .

jest szał   nie ma lipy .

kladzia30 dodano: 10 luty 2012

jest szał , nie ma lipy .;)

i nie mów   że każdy facet to dupek   są wyjątki .

onajestkurwa dodano: 10 luty 2012

i nie mów , że każdy facet to dupek - są wyjątki .
Autor cytatu: proelosiak

  nie musisz nic   więc nie szanuj ludzi   pokaż jaki jesteś skurwiel i że masz życiowy luzik ..

onajestkurwa dodano: 10 luty 2012

, nie musisz nic , więc nie szanuj ludzi , pokaż jaki jesteś skurwiel i że masz życiowy luzik ..

dochodziła północ ona siedziala jak zwykle przed swoim laptopem przegladając różne strony. dostała smsa o treści  spójrz przez okno . zgasiła nagle światło z obawą  że to jakiś podglądacz  podeszła powoli do okna i zaczęła się przyglądać. niczego nie widziała. nagle jej oczom ukazał sie chłopak  który był zbudowany jak jej chłopak. zaskoczona tym stała jak wryta. miało go nie być. nagle dostała następnego smsa o treści  patrz teraz . w tym momencie do chłopaka podeszła  jedna z jej koleżanek. ich usta sie zbliżyły. wybiła 12. dostała następnego smsa  wszystkiego najlepszego w dniu urodzin  mam nadzieje  że prezent się podobał .

rebelliousprincess dodano: 10 luty 2012

dochodziła północ ona siedziala jak zwykle przed swoim laptopem przegladając różne strony. dostała smsa o treści "spójrz przez okno". zgasiła nagle światło z obawą, że to jakiś podglądacz, podeszła powoli do okna i zaczęła się przyglądać. niczego nie widziała. nagle jej oczom ukazał sie chłopak, który był zbudowany jak jej chłopak. zaskoczona tym stała jak wryta. miało go nie być. nagle dostała następnego smsa o treści "patrz teraz". w tym momencie do chłopaka podeszła jedna z jej koleżanek. ich usta sie zbliżyły. wybiła 12. dostała następnego smsa "wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, mam nadzieje, że prezent się podobał".

Pokaż mi dzień w którym ludzie nie cierpią  nie chowają w ziemi swoich najbliższych  siedzą nad telefonem i modlą się aż on napisze. Pokaż mi dzień kiedy powietrze nie jest pełne ścierwa i śmiertelnych chorób. Chcę by ktoś pokazał mi ciało gdzie nie ma ani jednej blizny  gdzie nie widać smutku i tęsknoty.

rebelliousprincess dodano: 10 luty 2012

Pokaż mi dzień w którym ludzie nie cierpią, nie chowają w ziemi swoich najbliższych, siedzą nad telefonem i modlą się aż on napisze. Pokaż mi dzień kiedy powietrze nie jest pełne ścierwa i śmiertelnych chorób. Chcę by ktoś pokazał mi ciało gdzie nie ma ani jednej blizny, gdzie nie widać smutku i tęsknoty.

pojechaliśmy razem na tą samą imprezę  zostawił mnie ze swoimi kumplami i gdzieś zginął. siedzieliśmy sącząc drinki i rozmawiając właściwie o niczym.   a ten co?   rzucił jeden z nich patrząc przez moje plecy. odwróciłam się i zobaczyłam go z jakąś panienką. wzruszyłam ramionami a od środka mnie rozpierdalało. po chwili wszyscy gdzieś znikli zostałam tylko ja z jednym ziomkiem. kiedy się już zdrowo najebaliśmy tamten sobie o mnie przypomniał.  a ty co?pierwszy raz cię widzę pijaną.   zaśmiał się. milczałam.   po co mnie tu wydarłeś? żebym patrzyła jak wyrywasz panienki? czego ty w ogóle ode mnie chcesz?  darłam się.   wiesz czego chcę? żebyś poczuła się zazdrosna i w końcu ty o mnie powalczyła bo jak na razie staram się tylko ja.   syknął. uniosłam jedną brew do góry i strzeliłam z liścia panienkę która się do niego kleiła po czym z uśmiechem wyszłam na zewnątrz.

rebelliousprincess dodano: 9 luty 2012

pojechaliśmy razem na tą samą imprezę, zostawił mnie ze swoimi kumplami i gdzieś zginął. siedzieliśmy sącząc drinki i rozmawiając właściwie o niczym. - a ten co? - rzucił jeden z nich patrząc przez moje plecy. odwróciłam się i zobaczyłam go z jakąś panienką. wzruszyłam ramionami a od środka mnie rozpierdalało. po chwili wszyscy gdzieś znikli zostałam tylko ja z jednym ziomkiem. kiedy się już zdrowo najebaliśmy tamten sobie o mnie przypomniał. -a ty co?pierwszy raz cię widzę pijaną. - zaśmiał się. milczałam. - po co mnie tu wydarłeś? żebym patrzyła jak wyrywasz panienki? czego ty w ogóle ode mnie chcesz?- darłam się. - wiesz czego chcę? żebyś poczuła się zazdrosna i w końcu ty o mnie powalczyła bo jak na razie staram się tylko ja. - syknął. uniosłam jedną brew do góry i strzeliłam z liścia panienkę która się do niego kleiła po czym z uśmiechem wyszłam na zewnątrz.

I może trochę pusto  i znowu jest rano  i znowu uwierzyć trudno  że marzenia się spełniają.   HuczuHucz.

rebelliousprincess dodano: 9 luty 2012

I może trochę pusto, i znowu jest rano, i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają. / HuczuHucz.

zaczynając się z nim spotykać bałam się tego   był chłopakiem który miał na wszystko wyjebane   pił i imprezował   ciągle było głośno   że kogoś pobił i wydawał mi się kolesiem który nigdy nie bierze dziewczyn na poważnie . cholernie bałam się   że pokocham go na zabój a on wzruszy na to ramionami wyśmiewając przy tym . na początku tak było   byłam zabawką którą bawił się gdy tylko mu się nudziło . teraz? niesamowicie czuły   nigdy żaden chłopak nie traktował mnie tak wyjątkowo   jednym słowem potrafi sprawić   że humor od razu mi się poprawia   ciągle chwali i dba jak nikt inny . nie raz oklepał mordę jakiemuś ziomkowi który powiedział o mnie złe słowo . nie spodziewałam się   że w trakcie największej imprezy będzie siedział z telefonem i pisał do mnie smsy nie zwracając uwagi na kumpli czy inne panienki . kolejny przykład na to   że miłość zmienia człowieka o 180 stopni .

rebelliousprincess dodano: 9 luty 2012

zaczynając się z nim spotykać bałam się tego , był chłopakiem który miał na wszystko wyjebane , pił i imprezował , ciągle było głośno , że kogoś pobił i wydawał mi się kolesiem który nigdy nie bierze dziewczyn na poważnie . cholernie bałam się , że pokocham go na zabój a on wzruszy na to ramionami wyśmiewając przy tym . na początku tak było , byłam zabawką którą bawił się gdy tylko mu się nudziło . teraz? niesamowicie czuły , nigdy żaden chłopak nie traktował mnie tak wyjątkowo , jednym słowem potrafi sprawić , że humor od razu mi się poprawia , ciągle chwali i dba jak nikt inny . nie raz oklepał mordę jakiemuś ziomkowi który powiedział o mnie złe słowo . nie spodziewałam się , że w trakcie największej imprezy będzie siedział z telefonem i pisał do mnie smsy nie zwracając uwagi na kumpli czy inne panienki . kolejny przykład na to , że miłość zmienia człowieka o 180 stopni .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć