 |
|
Wciąż często tam przychodzę. Odpalam znicz, siadam i odkładam na moment grzechy. Próbuję z nim rozmawiać, zaczynam swój nudny monolog, bo trudno jest nawiązać jakikolwiek kontakt z kimś, kto nie żyje. Póki był, nie widziałam w nim człowieka. Teraz stał się kimś w rodzaj upośrednikiem, między mną a mym własnym sumieniem. Nie zawsze jeszcze to ogarniam, nie dorosłam jeszcze do etapu akceptacji, bo chyba wciąż tkwię w zaprzeczaniu. "Będę Cię przepraszać i pokutować, ale i Ty musisz wybaczyć mi ten żal w oczach, tato, bo wielu słów nie wybaczę -taka już jestem." Słońce zachodzi, niebo szarzeje. Dotykam delikatnie pięścią zimną płytę jego grobu, rzucam obojętne "na razie", odwracam się i odchodzę. Sumienie mnie gryzie a oczy wypełniają się łzami.Pamiętam ten dzień, jak wtedy z Nią tu byłam, jak ocierała mi łzy z policzka, jak mocno przytuliła i obiecała, że mi pomoże. Obietnice zobowiązują, a ta była wyjątkowo trudna do realizacji. /ogarnij.mysli.x33
|
|
 |
|
nie wolno naśmiewać się z dziwolągów.
|
|
 |
|
mała, wredna, bezczelna, ale jakże zadowolona z siebie.
|
|
 |
|
Wiesz... gdy się jest bardzo smutnym, lubi się zachody słońca...
|
|
 |
|
Bo ona za często płaczę, za szybko się poddaję. Ma za dużo marzeń i stanowczo za często trafia na sukinsynów.
|
|
 |
|
nie powiem jak mi ciebie brak bo nie ma takich słów.
|
|
 |
|
słuchawki w uszy, ulubiona muzyka, lampka wina, za szeroka bluzka, seksowna bielizna, niedbale związane włosy = leżysz na łóżku i rozmyślasz jak między wami było i jesteś w swoim świecie, a tak na prawdę nie wiesz jaka jesteś wtedy seksowna i nawet nie wiesz że on by w tej chwili padł na twój widok. /ogarnij.myśli.x33
|
|
 |
|
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech,bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.. /ogarnij.myśli.x33
|
|
 |
|
zmęczyłam się ciągłym udowadnianiem ci , że jestem coś warta
|
|
 |
|
nie musisz się już chować za drżącym dymem papierosa.
|
|
|
|