 |
masz rację nie mam takiego powodzenia jak ty , ale w przeciwieństwie do ciebie nie mam opinii dziwki
|
|
 |
myślę o Tobie całymi dniami, wiem nie powinnam
|
|
 |
Przecież kiedyś musimy być dobrze. Przecież zła pasa nie może trwać całe życie. To się kiedyś skończy .. musi ! Postawię na tym wszystkim ogromny krzyżyk i zacznę od nowa. Bez Ciebie ! Bez tego całego pierdolonego sentymentu i syfu jaki robisz mi w głowie !
|
|
 |
`ale przecież to świadczy tylko o Nim, to jak mnie potraktował, jak się zachował świadczy o jego szacunku do kobiet i jego osobie. mimo to. zajebiście mnie to boli.
|
|
 |
z Nim ? różnie to bywa. czasem jest tak cholernie czuły, a czasem to kawał skurwysyna.
|
|
 |
kurwa miało być dobrze, zaczęło się przecież układać, a przyjdzie taka szmata i rozjebie Ci wszytko
|
|
 |
łatwo powiedzieć mam wyjebane, cholernie ciężko dotrzymać słowa gdy kochasz
|
|
 |
nigdy nie opuści mnie wrażenie, że kochać Cię tak jak ja, nie będzie potrafiła żadna inna.
|
|
 |
ta cholerna słabość, którą mam do Ciebie nie daje mi żyć ale trzeba się ogarnąć i zająć się wreszcie ludźmi, którym na mnie zależy
|
|
 |
Moim ideałem był brunet o czekoladowych oczach, a zakochałam się w blondynie o niebieskich. Pieprzyć ideały
|
|
 |
Miło było zobaczyć wyraz twojej twarzy gdy mijałam Cię wtulona w ramiona obecnego chłopaka, a przecież mogłam być wtulona w Ciebie, gdybyś tylko chciał
|
|
 |
i znów to robisz , ponownie perfekcyjnie grasz mi na uczuciach
|
|
|
|