 |
Zacznij uciekać raz, a będziesz uciekać już zawsze.
|
|
 |
Było mu przykro, na pewno. Przecież widziałam ten smutek. Pewnie czuł się też samotny, ale mnie to nic nie obchodziło. W tym momencie był mi zupełnie obojętny. Znaczył mniej niż odrobina trucizny czy ciało obce w ranie. Jeśli ludzie nie potrafią poradzić sobie z samotnością, nie mają wyboru, muszą umrzeć. Dotarło to do mnie, kiedy pierwszy raz poważnie rozważałam zrobienie sobie krzywdy. Mogłam być i pokonać tę podstępną kurwę, albo dać się jej wciągnąć w ciemność, by potem stoczyć się wprost na wycelowane do góry ostrza i wydać ostatni krzyk bólu w życiu. Bólu noża wbijanego w plecy.
|
|
 |
Miasteczko w jakim przyszło mi egzystować i młodzieżowe ścierwo o zwężonych horyzontach bardzo poważnie nadwyrężają mój z natury przyjazny i prospołeczny charakter. Związane niteczką (niczym Szynka Babuni z pobliskiego mięsnego) umysły moich kolegów i koleżanek sprawiają wrażenie cofniętych o przynajmniej 8 lat. Jedyne, do czego są zdolne to wyśmiewanie wszystkiego i wszystkich. Nikt nie jest tak kul jak oni. No, chyba że założy sobie fotoblogaska i będzie codziennie robił swoją luszczaną zdjęcia swojej wymalowanej mordy z każdej strony. Ewentualnie posiada Vansy albo Conversy. No i obowiązkowo musi się nabijać ze wszystkiego, co w jego ograniczonej główce funkcjonuje jako dziffne. Boże, widzisz a nie grzmisz!
|
|
 |
Sprawiła sobie pancerz z wielkich słów, a wymawiała je tak, jakby zaczynały się z wielkiej litery: Dyscyplina, Poczucie Odpowiedzialności, Obowiązek, Cel, Ambicja. Nie robiła nic by stała się tymi słowami. Ona tylko żyła ich zapachem, czuła oddech tych słów na karku ale nie potrafiła się odwrócić i złapać ich w ręce. Gadanie, gadanie, gadanie.
|
|
 |
Czasami wszystko jest wynikiem zwyczajnej chemii, czegoś nieokreślonego w powietrzu; jedno banalne wydarzenie wprawia w ruch ciała, które od dawna tkwiły w stanie inercji. Jeden gest pociąga za sobą nagłe, nieodwracalne zmiany. Alchemia dla laika. Magia dnia powszedniego.
|
|
 |
Być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ja w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać. Już nie szokować. Po co? Nie zastanawiać się czy jestem złą czy dobrą córeczką. Zobojętnić się maksymalnie. Niczym strzęp obłoku, który w końcu zniknie w atmosferze. Kogo to obchodzi?
|
|
 |
Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię, Przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie, Po co te, bajki że, bardzo też to boli Cię, Przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię. Proszę Cię, nie myśl, że będziemy mogli cofnąć się, Nie, jeśli powiesz mi, że chcesz mocno mnie, Ta i wiedz, że to łamie mi serce, Ale kurwa nie chce widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej. / VNM
|
|
 |
każda wiadomość na gadu, każdy sms, każde słowo kocham wywołuję na mojej twarzy uśmiech, którego nie chcę i nawet nie potrafię opanować. jest pierwszą myślą z samego rana, i ostatnią kiedy kładę się spać. 24 na dobę Jego imię odbija mi się w głowie, a każda myśl o Nim wywołuję takie ciepło w serduchu i radość. daje mi szczęście, jak jeszcze nikt do tej pory. /jachcemambexd
|
|
 |
i możemy się kłócić, wyzywać, obrażać, byleby tylko był. bo mając Jego, czuję, że mam wszystko. /jachcemambexd
|
|
 |
Miałam dziś szczęście uważnie przyjrzeć się swojej masce. Poznać i zdemaskować, zrozumieć, skąd się wzięła i do czego służyła, podziękować za jej wierną służbę i wreszcie uwolnić się spod jej panowania. W końcu pokazać twarz. Wiąże się to z pewnym ryzykiem, ale zdecydowanie wolę samotność niż poczucie utraty siebie. Nie chcę się cenzurować. Już nigdy nie chcę się czuć jak bezduszna, szmaciana lalka , bez spojrzenia i charakteru, odepchnięta i niezauważona mimo jej usilnych starań. Już nie mam na to siły.
|
|
 |
Niektóre przyjaźnie są jak bujany fotel – pochłaniają czas, ale nic nie dają.
|
|
 |
Cały mój świat i wszystko co mam zamyka się w 9 literach Jego imienia. Daje mi szczęście, jakie nikt do tej pory. Kocham Go całym serduszkiem i ni wyobrażam sobie życia bez niego. /jachcemambexd
|
|
|
|