 |
nie mam już sił. rozpadam się. / notte.
|
|
 |
może podejmuję złą decyzję, może potem wszystko się odwróci i nie wytrzymam tego bólu, może sobie nie poradzę, ja naprawdę chciałam prawdziwej miłości, tej na zawsze, tej odwzajemnionej. / notte.
|
|
 |
Nauczyłam się by nigdy nie patrzeć za siebie. Przeszłość jest pogrzebana, a żyjąc nią niczego nie zyskasz. Chodzi tylko o dzisiaj. Lecz miewam te sny i nic w nich nie jest prawdziwe, nic nie jest trwałe. W tych snach jestem życiem, które już przeminęło. To życie jest duchem, które mnie nawiedza. Jestem na końcu świata, na samej krawędzi i myślę, żeby odpuścić. Myślę o upadku. Tonę, bo kiedyś coś zrobiłam i moje duchy nie pozwalają mi o tym zapomnieć. Gdy już uciekłam i przywykłam do strachu, starałam się ich nie zauważać, ale one ciągle brzęczały w tle, coraz głośniej. Musiałam nauczyć się ich słuchać, żeby stały się tylko codziennym hałasem, bo wiem, że nie odejdą, nigdy.
|
|
 |
Mimo że nie wiem ile to jeszcze potrwa - rok , pół roku , miesiąc a może tylko tydzień to i tak wiem że ciągle warto mieć Cię przy sobie ♥
|
|
 |
|
chciałabym być czasami tak dobra dla ciebie, jak dobry dla mnie jesteś ty. chciałabym być czasami tak kochana dla ciebie, jak kochany dla mnie jesteś ty. chciałabym pisać do ciebie tyle ciekawych rzeczy, ile piszesz do mnie ty. chciałabym wiele rzeczy jak ty, ale widocznie nie muszę, skoro i z takimi brakami się dogadujemy.
|
|
 |
Nie chce myśleć o tym co będzie kiedyś . O tym że to co dzieje się teraz będzie tylko wspomnieniem , jednym nic nie wartym utkwionym w naszej pamięci . Nie chcę żeby wszystkie pocałunki były tylko przeszłością , a twoje ramiona miał ktoś inny . Bardzo boję się że kiedyś tego wszystkiego mi zabraknie , boje się przyszłości dlatego żyje teraźniejszością którą mogę nazwać moim własnym niebem .
|
|
 |
Bóg mnie chyba kocha , inaczej nie podarowałby mi Ciebie ♥
|
|
 |
"mówią, że miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje. dla mnie jesteś idealny, wiesz?" / piercingforever
|
|
 |
"Dla niego tęsknota oznaczała dotkliwy brak kogoś – nigdy „czegoś” – związany z tym niepokój, niespełnienie, nerwowość, czasami bezsenność i ogólne poczucie niepełności w życiu." -
Autor: Janusz Leon Wiśniewski, Bikini
|
|
 |
Brakuje mi jego miłości i tego, że zawsze był przy mnie. Bez niego czuję się samotna a przecież wydawało mi się, że bez problemu mogę normalnie bez niego żyć. Teraz już mam co do tego wątpliwości, ponieważ brakuje mi nawet tego, że codziennie rano robił mi kawę a wieczorem puszczał nudne filmy przy których zawsze zasypiałam.
|
|
 |
i tylko obiecaj mi, że za jakieś pięć lat, gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym, tanim motelu z tandetnymi, czerwonymi zasłonkami w oknach, gdy będziemy kłócić się o ostatnią, zwykłą kanapkę z serem, podczas gdy w tle poleci unchained melody, a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha' , po prostu obiecaj, że wyszeptasz mi wtedy do ucha, krótkie, magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
kilkanaście fajek wypalonych w ciągu dnia, puste butelki po wódce schowane w pralce, zarzygane ciuchy, akcje jak z tanich filmów porno, nienawiść do ludzi, nienawiść do świata, łóżko pachnące beznadziejnym seksem i przekleństwa w ustach. zła osoba, zła córka? zgaduję, że to dojrzewanie. / tymbarkoholiczka
|
|
|
|