 |
nie wiedziała, że ten dzień, tak słoneczny i niepozorny miał się stać tym ostatnim. nie wiedziała, że ostatni raz odnajdzie jego dłoń pod pościelą i że ostatni raz przywita go kawą, a wieczorem kolacja będzie stygła na stole. nie miała pojęcia, że odtąd będzie wlekła za sobą długi i niesamowicie ciężki łańcuch wspomnień. a tych kilka łez, które upadły na zakurzony chodnik, spłynąwszy najpierw z jej chłodnych policzków, nie wyparowały..
|
|
 |
Nasza miłość umarła. Pochowaliśmy ją na cmentarzu wśród samobójców, będąc w pełni świadomi, że dobrowolnie zezwoliliśmy jej, targnąć się na własne życie.
|
|
 |
zbierając drobne okruchy nadziei..
|
|
 |
Wrocław, to piękne miasto przez chwilę poczułam się tam jak w domu jak w miejscu takim bezpiecznym , mogłam odpocząć nie myśleć o tym wszystkim co zostawiłam. a gdy wróciłam nie umiałam się pogodzić ze już mnie tam nie ma.
|
|
 |
niestety nie na każdą ranę wystarczy nakleić plasterek z małpką.
|
|
 |
Wspomnienia spychane na margines świadomości. przyduszone głazem, spętane i przywiązane do kotwicy, byleby tylko nie zdołały wydostać się na powierzchnię i dopłynąć do statku w kształcie serca.
|
|
 |
w tym spacerze to deszcz był jej partnerem , on otulał jej każdy centymetr ciała zmywał każda łzę z jej policzka - czuła ze może się z nim zaprzyjaźnić bo on nie jest w stanie jej ranić.
|
|
 |
była opanowana, myślała że nic nie jest w stanie wyprowadzić ją z równowagi .. cios poniżej pasa, wszystkie obietnice i slowa które słyszała od paru lat nagle stały się nie ważne , były jednym wielkim kłamstwem , ubrała buty złapała za słuchawki i wybiegła z domu ,
|
|
 |
Zaczęła nowy etat w swoim życiu. Po wielu porażkach . niepowodzeniach . braku wiary w siebie.. Powstała na nowo.. Silna.. Mająca odwagę sprzymierzyć się z przeciwnościami losu . Z nadzieją na lepsze juro . Nie potrzebuje już fałszywych przyjaciół . Nie potrzebuje żadnego oparcia w rodzinie , która i tak mało kiedy ją rozumiała . Da sobie rade sama . tak postanowiła i tak zrobi . Osiągnie postawione sobie cele . Pokaże wszystkim ze można . Przede wszystkim sobie to udowodni . Bo wie .. czuje to że nadszedł czas , gdzie śmiało może zrobić krok do przodu.. w nieznane. Gdzie czeka ją to o co tak naprawdę nieustannie walczyła. /collide
|
|
 |
wszystko czego pragniemy mamy na wyciągniecie ręki , lecz najtrudniej jest dostrzec to o co nie trzeba się starać. mamy zakodowane ze o szczęście trzeba walczyć, zabiegać a co gdy w tej całej bieganinie straciliśmy wzrok , zaniedbaliśmy instynkt .. być może nie każdy z nas dziś ma to szczęście obok siebie , ale naprawdę wierząc ze spotka nas coś wspaniałego , tak właśnie się dzieje .. i nie trzeba na to czekać tysiąc lat ta chwila jest bliższa niż myślisz tylko otwórz oczy, serce i zatrzymaj się na chwilę.
|
|
|
|