 |
- ładne dziewczyny nie powinny palić. -powiedział, uśmiechając się do mnie. - ładne dziewczyny nie palą bez powodu. -odpowiedziałam.
|
|
 |
Serce pęka, kiedy zdajemy sobie sprawę, że musimy wziąć się w garść, myśleć przyszłościowo i zapomnieć te dni - najpiękniejsze chwile w życiu - do których wracaliśmy ilekroć byliśmy smutni, tylko po to, by jakoś żyć z dnia na dzień.
|
|
 |
Mogłabym powiedzieć, że w chwili obecnej umieram ... ale śmierć wydaje się taka ludzka. Ja raczej zdycham. Jak zwierzę. A to takie nie ludzkie..
|
|
 |
Obiecuję, że w przyszłości stworzę maszynę do cofania się w czasie i wrócę do chwili, w której popełniłam wielki błąd. Tylko najpierw muszę oddzielić co wywołało ból, a co radość, aby nie pomylić się po raz kolejny, zamieniając szczęście w cierpienie - co robiłam za każdym razem, gdy nieświadomie rezygnowałam z osoby, na której zależało mi najbardziej na świecie.
|
|
 |
i choć czasem siedzę w swoim pokoju całkiem cicho, bez dawania jakiegokolwiek znaku życia. i wpatruję się w martwy punkt za oknem. to w środku cała krzyczę.. rozrywa mnie ten ból. wspomnienia związane z Twoją osobą.. te wszystkie chwile, które przeżyliśmy.. bolą.
|
|
 |
- ale ja wciąż widzę w jej oczach, jak ona bardzo go kocha. dlaczego się nie przyzna.? - już raz się przyznała. powiedziała mu o tym. i wydaje mi się, że nie chciałaby się więcej poczuć tak samo jak wtedy. nigdy by nie chciała, by rozpacz rozdzierała ją od wewnątrz, ponownie. chyba dlatego właśnie nie przyznaje się, do miłości.
|
|
 |
czasami mam ochotę napłakać do mojego ulubionego kubka z Myszki Miki, a później wręczyć Ci słomkę i kazać wypić. patrzyłabym, wtedy na Twoją rzewną minę, spowodowaną ich gorzkim smakiem.
|
|
 |
a przecież obiecywała mu kiedyś, że nigdy nie rozkażę swojemu sercu przestać bić, że zawsze będzie walczyć, nawet jeśli nie będzie już o co. nawet jeśli cała nadzieja zostanie brutalnie wydarta z jej klatki piersiowej. nawet wtedy, gdy jego już przy niej nie będzie./ espeper
|
|
 |
kiedy jestem na Ciebie wkurwiona, to zwykłe "sory" nie wystarczy, zrozum to.
|
|
 |
myślami jestem przy Tobie, choć wiem, że w tym momencie możesz właśnie obejmować inną...
|
|
 |
Siedziała na tylnym siedzeniu rysując serduszka na zaparowanej szybie, a z jej oczu spływały łzy. A on? On siedział i patrzył na jej smutne oczy i nie zrobił nic. Pragnął ją przytulić, pocałować, powiedzieć jak dużo dla niego znaczy, ale nie zdołał się na ani jeden ruch w jej stronę. Wolał udawać zimnego drania bez uczuć, żeby jej nie skrzywdzić. Chciał ją chronić przed cierpieniem, ale tak naprawdę odbierał jej szczęście.
|
|
 |
To nic, że już czwarta nad ranem, a ona siedzi przy oknie nie mogąc zmrużyć oka. to nic, że w oczach ma ciągle łzy.. że jej życie spala się jak zapałka. Spogląda w przeszłość i wybucha płaczem, spogląda w przyszłość.. widzi pustkę.
|
|
|
|