 |
prawdę mówiąc, to tęsknię, przepraszam, że wcześniej, że nigdy tego nie okazałam, nie lubię okazywać uczuć, nie umiem, przecież wiesz, znasz mnie, wiesz, że często wybucham, że gadam jak popaprana, że nigdy nie wiem czego chcę, a próbuję, to 'coś' osiągnąć, ale powinieneś też wiedzieć, że ciężko znoszę te milczenie. naiwni, mówią, że cisza zabija wszystko. cóż, należę do jej grona odbiorców. jestem kobietą, która nie potrafi poradzić sobie z rzeczywistością, którą stałeś się w tak krótkim czasie. próbowałam zapomnieć, nie wspominać, nie czekać, ale gdzie nie spojrzę tam chciałabym widzieć ciebie. wybacz, że nie umiem się od ciebie uwolnić, że cię kocham i pragnę, wybacz, bo bardzo chcę, ale nie umiem sobie z tym poradzić. / niechcechciec
|
|
 |
Nadal pamiętam o tym żeby zapomnieć .
|
|
 |
i nie rozmawiam już o tobie, i nie mówię nałogowo o tym, co się stało, i gdy ktoś o ciebie zapyta wzruszam tylko ramionami, i częściej milczę, a to wszystko dlatego, że podobno, gdy chcemy o kimś naprawdę zapomnieć, to unikamy tego tematu, nie wypowiadamy się na ten temat, i ja idę tym śladem, bo nie chcę już o tobie pamiętać, nie w taki sposób, chce nauczyć się myśleć, że wtedy, między nami niczego nie było, chcę się uwolnić od tych wszystkich wspomnień, i nie pamiętać tego co złe, dlatego nawet jeśli czasem zdarza mi się pomyśleć, to i tak wiem, że nie mogę się cofnąć, nie teraz, gdy jestem tak blisko celu. / niechcechciec
|
|
 |
I ślubuję Ci robienie herbaty z miodem i cytryną na przeziębienie, pieczenie ulubionego ciasta w niedzielę i podawanie wody na kaca, do końca życia.
|
|
 |
i nie ma cię, i ja wiem, że nie można kochać kogoś takiego jak ja, ale przecież obiecałeś, mówiłeś, że będziesz, że zostaniesz zawsze, i ja wiem, że nie przypominam azjatyckiej modelki, że urodą nie grzeszę, że charakter też mam niczego sobie, że ciężko ze mną wytrzymać, ale przecież obiecałeś, i znów, znów ci uwierzyłam, bo jestem taka naiwna, i pozwoliłam ci odejść, i pozwoliłam sobie tęsknić, ale gdybyś chciał, mocno, najmocniej, to byłbyś prawda? a to znaczy, że kochałam cię, kochałam na tyle by pozwolić ci odejść, i znów byłam głupia, jestem głupia, i jak mogłam w ogóle pomyśleć, że ktoś taki jak ty, mógłby pokochać kogoś takiego jak ja? / niechcechciec
|
|
 |
Nawet nie wyobrażasz sobie, ile radości daje mi twój jeden uśmiech, jeden dotyk, pocałunek, spojrzenie w oczy. ♥
|
|
 |
tylu ludzi przewija się przez nasze życie. niektórzy zatrzymują się, by trochę z nami pobyć, inni się zapoznają i odchodzą, a jeszcze inni olewają. my natomiast, dziękujemy za obecność tym pierwszym, zapominamy drugich i cierpimy przez trzecich. tacy to już jesteśmy. mamy zepsute organizmy i serca, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mamy własnego rozumu i choć niejeden z nas będzie wmawiał wszystkim dookoła, że nie jest wybrakowany, że jego to nie dotyczy, to i tak nieprawda. wszyscy jesteśmy tacy sami. nie potrafimy docenić i pokochać ludzi, którzy są na wyciągnięcie ręki, a marzymy o kimś z kim dzielą nas kilometry. / niechcechciec
|
|
 |
nie jestem z tych które lubią wypić, zapalić i dobrze się bawić, nie kręcą mnie imprezy i kac następnego dnia ale w tym momencie kiedy nie jestem pewna czy to co trwa ma jakiś sens, czy budząc się za kilka dni nadal będzie tak samo, czy nadal będziemy się budzić długimi sms na dzień dobry i powtarzać sobie co chwilę jak jest nam razem dobrze, czy będziesz moim wsparciem w każdej sytuacji, niczego nie jestem pewna, obietnice stały się nagle puste a ja jestem po środku tego żeby wciąć Cię w ramiona i już nigdy nie wypuścić a tym żeby odwrócić się i zostawić to wszystko.. Ciebie, nasze plany. wystarczyłby jeden krok, tylko w którą stronę? nie jestem z tych które.. pierdolić to. pomiędzy czwartym łykiem czystej a drugim buchem zielonego dam Ci znać czy będziemy dalej niszczyć się nawzajem. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
boję się, boję się, że jak komuś pozwolę się przedrzeć przez tą szczelną skorupę, że jak komuś zaufam, że jak się zakocham, to ktoś odejdzie. wiem też, że człowiek nie może prawdziwie kochać, gdy się ogranicza. ale kurwa, no, boję się. cholernie, piekielnie, nieodwołalnie, boję się spojrzeć miłości w twarz, bo już nie raz i nie dwa, dostałam od niej po dupie, bo zaufam i zawiodłam się za jednym zamachem. i chcę, chcę kochać, ciebie, bezgranicznie, najmocniej na świecie, bo przecież przysłaniasz mi świat i swoją obecnością sprawiasz, że wszystko wokół przestaje istnieć, i na dodatek masz takie słodkie oczy, i takie czułe pocałunki, i ta świadomość, że byłabym przy tobie szczęśliwa, i to całe zauroczenie. och. kurwa. i widzisz, znów muszę wybierać. i och. tak trudno mi się tobie oprzeć. / niechcechciec
|
|
 |
spróbuj mnie w sobie rozkochać, obiecuję, że nie będę się bronić. / niechcechciec
|
|
 |
'- Chcę, aby twój świat zaczynał się i kończył się na mnie - mówi. '
|
|
|
|