 |
|
zostaw je. po prostu zostaw. myślisz, że moje serce wytrzyma to po raz kolejny? wątpię. rozumiem, żeby w nie pukać, by się otwarło, ale ile razy można wchodzić otwierając butem i wychodzić trzaskając drzwiami?
|
|
|
|
wkurzała się na niego, bo nie był tamtym. to irytowało ją w nim najbardziej. była okrutna i bez serca. nie, nie. jej serce było po prostu wypełnione miłością do tamtego. mało kto kochał jak ona.
|
|
|
|
gdzieś czytałam, że zwykła obecność i mały buziak uzdrawia.
|
|
|
|
A kiedy odejdziesz kochanie, zamknij za sobą dobrze drzwi. Nie chcę mieć niepewności, że byc może jednak wrócisz. Nie znowu.
|
|
|
|
lubię tę aurę ciemności, która go otacza . lubię jego twarz, smutne oczy . jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd .
|
|
|
|
nadeszła moda na niemiłość.
|
|
|
|
rozum: ja go nie kocham.
serce: nieprawda.
|
|
|
|
I mam... wreszcie Ciebie mam.
|
|
|
|
- tęsknię..
- to się z n i ą spotkaj !
- ale ja tęsknię za Tobą..
|
|
|
|
dobrze, że nie robią matury z miłości. tej to na pewno bym nie zdała!
|
|
|
|
- Uśmiechasz się!
- kto?! ja?! Niee, wydaje ci się.
- o matko! Zakochałaś się!
|
|
|
|
Wszystkie moje samobójstwa były nieudane. Właściwie wszystko było nieudane: i życie, i samobójstwa.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
